reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

no to wczoraj ostatnia a dzisiaj pierwsza. dziendoBRRRRRRRYYY -kurcze snieg sypie....ja juz mam dosc sniegu po 2 miesiacach w polandii:wściekła/y:Amelka dzisiaj zaczela marudzic dopiero od 4 rano wiec ja sie pokrzepiam redbull'em bo juz nie mam sily na nic:no:a dzisiaj pewnie bedzie z nia podobnie bo ciagle wyje swoje auuuuu auuuuuuu buuuuuuuuuu buuuuuuuuuuuuu!!! ehhhh oby szybko przeszlo bo ja mam krotka cierpliwosc i jak chwyce za te zebiska to sama je powyciagam:crazy:;-)
jak przestanie sypac to wezme mala na spacer-wczoraj pomoglo na marudzenie wiec moze i dzis sie uda:sorry::laugh2:uciekam pod prysznic bo mala padla na chwile wiec moze zdaze sie umyc dzisiaj:confused2:
trzymajcie sie dziewuszki i milego-po mimo sniegu- dnia zycze:tak::-D
 
reklama
No tak zima wrocila:)
Ja ide dzis do lekarza bo juz zaczynam sie schizowac.Wydaje mi sie ze cala jestem opuchnieta, caly czas spie, no i to bialko nie daje mi spokoju.Niech mi zmierzy cisnienie i jeszcze raz mocz.
Jutro Romek ma badania brzuszka, wiec dzis na scislej diecie biedactwo.Troche sie martwie co z tego wyjdzie.
Jak Barnim?Pewnie juz biega po calym domu:)Spoznione gratulacje od zamulalej ciotki.
Biedna Amelka-oby szybko poszlo.
 
I ja się witam.
Azorek współczuję. Ja chyba mam to samo. Mała marudna jak nie wiem, zasypia dopiero po 23 i śpi do 4 a potem już marudzenie i krótkie drzemki, jeszcze ten katar i nie wiem czy to przez zęby bo słyszałam że przy ząbkowaniu jest katar ale nie wiem czy to prawda. Strasznie mi się poci i też nie wiem dlaczego. Jak wracamy ze spaceru do główka mokra, za bardzo też jej ubrać nie mogę bo zaraz też jest mokra. Nie wiem co się dzieje.
Ja to wogle zaczęłam dzień świetnie. Najpierw Maja zwymiotowała na mnie i na śiebie 3 razy i to akurat jak ją ubierałam żeby Kube zaprowadzić do szkoły, więc na szybko przebieranie, 3 razy zresztą, potem dostała czkawki, potem nie mogłam znależć kluczy od domu i musiałąm wychodzić tyłem (okazało się że mój J ma i swoje i moje klucze) a potem przez te zaspy i zawieje do szkoły ledwo doszłam a nawet i nie doszła bo już pod szkołą dałam Kubie plecak i kazałam biec samemu bo byliśmy spóznieni a ja przez te zaspy z tym wózkiem nie dałabym rady.
A tu dalej pada i nie wiem jak ja go odbiorę ze szkoły:no::no::no:
Ale byłam wściekła, darłam się na wszystko i wszystkich. Jeszcze mojemu Kubie się coś w rozwoju cofnęło i wszystko przy nim zrób, umyj mu zęby, ubierz go masakra.
Dzisiaj planuję sprzątnai może chociaż trochę się wyżyję i mi nerwy odpuszczą.
 
Emilia to masz tak samo jak ja miałam, przez ostatnie 2 miesiące cały czas byłam spuchnięta, czasami trochę schodziło ale nigdy nie do końca, białko w moczu i podwyższone ciśnienie. Oby tylko tobą się lepiej zajeli niż mną
A mój mąż wczoraj najpierw zbił szybę i pokaleczył sobie przy tym rękę, potem wbił sobie w stopę wielkiego gwozdzia a potem złamał mu się ząb. Aż mu mówiłam żeby może lepiej nie wsiadał za kierownicę jak będzie wracał do domu bo raz że noga i ręka a dwa ze jak ma takiego pecha to może sie jeszcze gdzieś rozwali.:no::no::no:
 
isabell niezly pech was przesladuje :no:to ja juz przestaje narzekac :sorry:heh ale zawierucha niezla-ciekawe czy caly dzien tak bedzie sniezyc:confused2:ehhh a chcialam isc na spacerek chosby na 20 min,ale jak nie przestanie padac to sie nigdzie nie ruszam. pogoda straszna:crazy:
 
Ale Wam kochane zazdroszcze że macie już swoje maluszki przy sobie przede mną jeszcze tyle czasu :no:
IsabellL katarek przy ząbkowaniu jest normalny więc się nie przejmuj, no Twój mąż to miał olbrzymiego pecha
Emilia mam nadzieje że Ci pomogą z tą opuchlizną biedna i mąż biedny :no:
A do mnie dzisiaj szefowa dzwoniła żebym przyszła na 3 a miałam na 5 znowu ma jakieś problemy i codziennie dzwoni do kogoś żeby przyszedł ją zastąpić.
Mam nadzieję że ją zastanę jeszcze dzisiaj bo chce jej pokazać te papiery na Maternity i wytłumaczyć jej że ja nie dostane SMP bo za krótko u niej pracuje
 
Czesc dziewczynki:-)
Isabell to niezlego pecha mialas oby reszta dnia minela spokojnie:-)
Emila masz racje idz,pomoga ci i bedziesz spokojniejsza,na szczescie to juz koncowka:-)
Ewa oby ci sie udalo w koncu to zalatwic:-)
Azorek wspolczuje ale u nas to samo,juz normalnie padam noc znowu ciezka a ja juz nie wiem co sie dzieje maly obudzil sie o 23 to go nakarmilam a potem jeden wielki placz i kupke zrobil moze to przez to ze mleko zmienialam na 3 i tak cala noc sie z placzem budzi a do tego nie ma za bardzo apetytu nie mowiac juz jak chce cos nowego wprowadzic,dzisiaj tez marudny a teraz na szczescie spi i tak to juz pare dni trwa w ciagu dnia nie jest tak zle ale noce sa straszne chyba tez zadzwonie dzisiaj po hv bo juz nie wiem co robic:-(
 
gasiorek u nas juz dzisiaj troszke lepiej.sa juz nawet momenty ze mala sama sie ladnie bawi i nie wola za mna:tak:jestem dobrej mysli ze to przejsciowe i szybko minie:-)
a amelka jest na mleku 3 juz od ponad miesiaca i juz wiem ze to nie przez mleko:confused2:a jak jej w buzke zagladam to dziasla ma tak czerwono bordowe jak by jej ktos farbe do buziolka wlal:szok:wiec mnie wychodzi na te zebiska jednak:zawstydzona/y:
 
reklama
No i wrocilam.Zeschizowalam sie do konca.Mam podwyzszone cisnienie, bialko w moczu i jestem wszedzie opuchnieta.Pani dr skontaktuje sie z polozna i oddzwoni do mnie ok 6, zeby powiedziec co postanowily-czy chca mnie widziec natychmiast czy mam czekac do umowionego spotkania z polozna w pon.
Ide sprawdzic torbe do szpitala.
Po drodze zezarlam polowe czekolady-nie pomoglo.
 
Do góry