Witam się również i ja
Mnie wczoraj rozłożyło przeziębienie. Dzisiaj już trochę lepiej za to z Kubą gorzej i został w domu, żeby mi się całkiem nie rozchorował.
Na kolki jak narazie pomaga nam infacol za to mamy problem z katarem. Maja ma strasznie zapchany nos. Odciągam jej i czyszczę ten nosek ale to mało pomaga. Wczoraj prawie nic nie jadła ale dzisiaj z jedzeniem już lepiej.
Ja to wogle mam dzisiaj pechowy dzień. Płacę 2 ubezpieczenia do kredytu na dom i okazało się że nie mam tam opcji od utraty pracy. Jestem wściekła na gościa który nam to załatwiał ale też jestem wściekła na mojego J bo już dawno mu mówiłam zeby zadzwonił i upewnił się że mamy taką opcję i jak to działa ale jak zwykle on mnie olał i tego ie zrobił bo on na wszystko ma czas i o wszyskim wiecznie zapomina a na mnie sie wscieka jak za nim chodze i mu przypominam. Oj rece mi opadaja
Mnie wczoraj rozłożyło przeziębienie. Dzisiaj już trochę lepiej za to z Kubą gorzej i został w domu, żeby mi się całkiem nie rozchorował.
Na kolki jak narazie pomaga nam infacol za to mamy problem z katarem. Maja ma strasznie zapchany nos. Odciągam jej i czyszczę ten nosek ale to mało pomaga. Wczoraj prawie nic nie jadła ale dzisiaj z jedzeniem już lepiej.
Ja to wogle mam dzisiaj pechowy dzień. Płacę 2 ubezpieczenia do kredytu na dom i okazało się że nie mam tam opcji od utraty pracy. Jestem wściekła na gościa który nam to załatwiał ale też jestem wściekła na mojego J bo już dawno mu mówiłam zeby zadzwonił i upewnił się że mamy taką opcję i jak to działa ale jak zwykle on mnie olał i tego ie zrobił bo on na wszystko ma czas i o wszyskim wiecznie zapomina a na mnie sie wscieka jak za nim chodze i mu przypominam. Oj rece mi opadaja