Ale już po wszystkim. Maja urodziła się 18.11 o 16.25. Miała 51 cm i 2,9kg. Jest śliczna i jak narazie bardzo grzeczna.
Ja mam trochę problem z karmieniem bo mam strasznie piersi poranione. Może znacie jakiś dobry krem lub sposób na to. Od wczoraj odciągam i daję jej z butelki, dzisiaj wieczorem znowu sprobujemy karmienia.
Jestem strasznie obaolała jak to po cesarce i niestety dłużej będę dochodzić do siebie, ale nie jest zle.
Wczoraj od razu ze szpitala pojechaliśmy wyrobić paszport, mieliśmy szczęście bo już 8 grudnia będzie do odbioru więc pojedziemy na święta do Polski, teraz tylko muszę szybko wrócic do formy
Ja mam trochę problem z karmieniem bo mam strasznie piersi poranione. Może znacie jakiś dobry krem lub sposób na to. Od wczoraj odciągam i daję jej z butelki, dzisiaj wieczorem znowu sprobujemy karmienia.
Jestem strasznie obaolała jak to po cesarce i niestety dłużej będę dochodzić do siebie, ale nie jest zle.
Wczoraj od razu ze szpitala pojechaliśmy wyrobić paszport, mieliśmy szczęście bo już 8 grudnia będzie do odbioru więc pojedziemy na święta do Polski, teraz tylko muszę szybko wrócic do formy