reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

ALMANI[su oswoić z tym , gdzie jestem i z tym, że wszyscy dookoła mówią w innym języku....niby dobra byłam z angielskiego, niby bez problemów i takie tam....a tutaj to jest dramat-połowy rzeczy nie rozumiem (no chyba, że starają się mówić ładnie i w miarę wyraźnie), a i przed każdorazowym odezwaniem się łapię tremę:zawstydzona/y:[/QUOTE]
Nic sie nie martw-kazdy przez to przechodzi:) Ja nadal mam problemy a w Glasgow to juz z reguly wielkie:)Ale najwazniejsze to sie przelamac i mowic-na poczatku nie przejmuj sie gramatyka tylko rozmawiaj!!Oni i tak zrozumieja:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Czesc dziewczyny:)
Ewa basen dla ciezarowek jest we wtorki od 11-12, prowadzi polozna.Kosztuje 5,75.Stroj dowolny:)W czepku jeszcze nikogo nie widzialam:)
doveinred jak spotykamy sie u ciebie to nie ma problemu-trafie,
Gasiorek gdzie jestes??
Ja tez bym sie chetnie wybrala do Izabell, jak juz sobie wszystko uporzadkuje-w koncu to bedzie NASZA pierwsza dzidzka:)
 
Ach pytanko-mam kolezanka z roczna dzidzka i chcialabym ja wyciagnac na kawke z nami, jeszcze nie jest na forum ale moze sie przekona:)Czy mialybyscie cos przeciwko??
 
Hej kobietki!!
No nie było mnie tylko przez weekend a tutaj tyle stron...no pieknie zyje to nasze forum :)
Wlaśnie nadrobiłam wszystkie posty i przyznam ze miło trochę lepiej Was poznać. Nie mozemy sie wszystkie spotkac wiec chociaż w taki sposób moge Was poznać...
Oczywiscie dorzucam kilkan słów o sobie...do Perth przyjechałam na stałe dopiero w kwietniu. Wczesniej latałam w jedna i w druga stronę bo tutaj znalazłam swoja miłośc :) Co smieszniejsze z moim Sebastianem znalismy sie od podstawówki...on potem gdzies zniknał ja wyjechałam na studia i tak kontakt sie urwał. Dopiero po studiach odnaleźlismy sie przez internet i tak sie zaczeło. A na przeprowadzke do niego zdecydowałam sie jak juz sie okazałao ze jestem w ciąży...W polsce mieszkałam w szczecinie, tam kończyłam studia i pracowałam jako handlowiec w pewnym koncernie farmaceutycznym...
Teraz moje zycie sie kompletnie zmieniło...zostawiłam w polsce rodzinę, przyjaciół, pracę i teraz wszystko wyglada kompletnie inaczej...ale jestem szczęsliwa i to jest najwazniejsze.
Co do języka...to ja tez na poczatku mimo nauki miałam z nim wielkie problemy ale czas działa cuda :)
Kravat...jesli o mnie chodzi to i sroda i czwartek mi pasują. Daj znac tylko która godzina jest dla Ciebie najlepsza a ja juz szykuje dobra kawkę ;) i konbiecznie cos słodkiego he he he
Aaaaaa.....w ogole to miłego dnia dla Was kochane forumowiczki :)
 
witajcie.....
ja juz jestem jestem dopiero co z PL wrocilam - mowilam wam ze jade na badnia.... no i przebadali mnie od gory do dolu.... caly tydzien lekarze i badania juz wymiekalam....
okzalo sie ze jeszcze chwila a dla maucha zrobiloby sie niebezpiecznie na szczescie sytuacja opanowana i teraz juz musi byc tylko lepiej... dostalam pelno lekarstw i chyba jestesmy na dobrej drodze zbey pozbyc sie tego paskudztwa :(

narobic calego tygodnia nie jestem w stanie wiec mam nadzieje ze z wami wszytsko wporzadku i nie ma wiekszych zmian :)


pozdrawiam serdecznie :)
 
Hej Rudzia:-) No to masz szczęście, że pojechałaś-ważne, że dostałaś leki i wszystko będzie dobrze:tak: Czasem mam wrażenie, że strasznie na luzie tu podchodzą do ewentualnego ryzyka i choroby:dry:
Muszę jednak przyznać, że jak ktoś już jest chory to opieka jest o niebo lepsza niż w Polsce. Mój tato ma cukrzycę-jest tutaj pod stałą kontrolą i opieką lekarza. Co chwile przychodzą listy przypominające o wizycie, badaniach, braniu leków itp. W Polsce to musiał czekać 3 miesiące na wizytę, a łaskawy pan doktor zbywał go albo kazał przyjść do siebie prywatnie za odpowiednią opłatą:wściekła/y:
 
rudzia- welcome back!!!! :laugh2:
Dobrze ze cie przebadali i juz wszystko jest dobrze. Nie musisz czytac wszystkiego . w malym skrocie: maly ma juz dwa zabki, mial katarek i zatwardzenie ale juz jest lepiej:happy:.

Emilia no to umowka z dziewczynami i razem sie zwalicie:-D:-D:-D
matka - czasami tak juz jest ze dana jest jeszcze jedna szansa by pokazac ze TO TEN.
 
reklama
rudzia- welcome back!!!! :laugh2:
Dobrze ze cie przebadali i juz wszystko jest dobrze. Nie musisz czytac wszystkiego . w malym skrocie: maly ma juz dwa zabki, mial katarek i zatwardzenie ale juz jest lepiej:happy:.

Emilia no to umowka z dziewczynami i razem sie zwalicie:-D:-D:-D
matka - czasami tak juz jest ze dana jest jeszcze jedna szansa by pokazac ze TO TEN.

ciesze sie ze u was wszytsko wporzadku i gratulacje z okazji ZABKOW :)

no ja juz jestem spokojniejsza jedyne co mnie martwi to mam spora niedokrwistosc i nie jest to dobre dla maluszka ale jak narazie na tym etapie Franio bo dowiedzialam sie ze kolejny chlopczyk bedzie ma sie dobrze ;)
 
Do góry