reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy ze Szkocji

Hej!!
Yas musisz ich mocno przyciskac jak juz bedziesz na miejscu bo bez tego to jest masakra poprostu
u nas niby jest ciut do przodu ale do diagnozy to jeszcze bardzo daleka droga...
Szymon chodzi do przedszkola dla dzieci z problemami...pierwsza 2 tygodnie byly koszmarne po miesiacu zaczal zostawac na 1 h teraz chodzi na 2h...zaakceptowal swoją pania i najlepiej sie czuje gdy ma ja w poblizu...jestesmy po 3 sesjach z logopeda w sumie to wiecej gadania z nami niz czegokolwiek z szymonem:szok: z szymenem 10 min zabawy i tyle zostało nam jeszcze jedno spotkanie a pozniej prawdopodobnie pani logopeda bedzie przychodzic do przedszkola...ma tez przychodzic terapeutka z support learning do przedszkola i pracowac z nim...ale na wszystko maja czas co mnie doprowadza do szału:wściekła/y:

Z konradem tez cos tam sie ruszylo ma byc diagnozowany w kierunku ASD (wkoncu po roku walki cos wskurałam) ma tez dostac pomoc w szkole i maja przeszkolic nauczycieli jak pracowac z dzieckiem z Autism Spectrum Disorders ale kiedy to wszystko bedzie to cholera wie:crazy:no i juz nie patrza na mnie jak na matke wariatke....
zobaczymy co bedzie do wakacji jak zawiele sie nie ruszy to bede diagnozowac ich w prodeste w opolu...
pozdrawiam
 
reklama
zQo dzieki za odpowiedz. ja cierpliwie czekam ale nie popuszcze bo nie ma na co czekac. nie wiem jak dziecko da rade z angielskim teraz bo nie bylo jej kilka miesiecy i to ze wczesniej do przedszkola chodzina w edi nie wiele dalo bo wyglada na to ze albo zapomniala albo nie wiele ogolnie rozumiala. no niestety tak trzeba z nimi walczyc ale ciesze sie ze choc troche ruszylo u was. zycze wam powodzenia.
 
Powiem Ci ze ja jestem strasznie zmeczona tym wszystkim:-(ale co mam zrobic musze walczyc ale czuje ze bede robic w PL diagnoze...
mysle ze o angielski nie masz sie co martwic bo ja widze po szymonie ze on sporo rozumie z tym ze mysle ze to tez kwestia prezedszkola zeby tych 2 lat nie zmarnowac tak jak mialo to u mnie miejsce z konradem takze jak przedszkole ok to wszystko jakos idzie do przodu:tak:
 
zQo wierze ze masz dosc bo to wszystko kosztuje mnostwo pracy i cierpliwosci a jeszcze ja ta pomoc jest taka sobie z zewnatrz to szkoda gadac. no ale coz musimy walczyc dla naszych maluchow zeby im jak najlepiej bylo w zyciu bo na razie sami nie daja rady. zawsze wydawalo mi sie ze tu mozna wieksza pomoc uzyskac w takich sytuacjach niz w polsce no ale w polsce w panstwowej sluzbie zdrowia pewnie podobnie to wyglada albo i gorzej tyle ze stac nas zeby do polski pojechac prywatnie zeby cos zrobic - nie wiem czy to pocieszenie no ale moze tak powinnismy na to patrzec.
wlasnie zmienilismy przedszkole i okaze sie jak bedzie - health visitor - powiedziala mi ze panie w przedszkolu powinne byly zauwazyc problemy z mowa i ze sluchem. ja niby jestem matko i pierwsza powinnam zauwazyc ale to moje pierwsze dziecko wiec nie widzialam tego. do tego jestesmy rodzina 3jezyczna wiec wszystko sie na kupe poskladalo pewnie ale jakos damy rade:-)
wy tez dacie:-) kazde dziecko jest inne i na swoj sposob idealne i wyjatkowe:-)

ja zaczelam staranka na powaznie na nowo chodz moje dziecko nie bardzo wykazuje zainteresowanie bobasami wrecz zachowuje sie jakby ich nie lubiala, ja pociagaja starsze dzieci no coz ale w przyszlosci bedzie razniej i mam taki okres ze bardzo mam nadzieje na drugie dziecko chociaz wiem ze latwe zadanie to nie bedzie dla nas:-)
pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny...podziwiam Zqo i Yas za wasze zaangazowanie i walke o dzieciaczkow,pewnie jest wam ciezko...:sad:Trzymam za was wielkiee kciuki :tak:
Yas piszesz ze zaczelas starania o drugie...powodzenia,zobaczysz ze twoja mala zmieni sie i jej podejscie do maluszkow,pozniej nie bedzie widziala swiata poza ''nowym''dzidziusiem ;-)Z kazdym miesiacem bedzie coraz lepiej,beda miec lepszy kontakt ze soba...
Ja widze to po swoich dzieciach...maly na poczatku 'z boku' patrzyl na Niunie,ale teraz biegaja ze soba a nawet wolaja sie do wspolnych zabaw :-D Dzisiaj jak bylam po malego w przedszkolu to stwierdzil ze b.tesknil za siostrzyczka...do tego stopnia ze wychodzil z nia za raczke z przedszkola :sorry:(co rzadko mu sie zdarza):-p:-D
 
ja potwierdzam to co pisze Mikusia ;) moj Filip tez za bobasami jakos nie przepadal,wrecz mam wrazenie,ze mniejszych dzieci sie boi :p jak Basia wpada do mnie z Oliwierkiem to Filip przewaznie siedzi na kanapie i sie z niej nie rusza :p i tez sie balam co to bedzie jak bedzie drugie,cala ciaze sie tlumaczylo,ze bedzie dzidzia itd.teraz naprawde nie wiem skad byly moje obawy...Filip mala uwielbia,czasami go odpedzic od niej nie moge :) np. jak karmie,mala juz sobie zasypia przy cycusiu,a Fifi zaczyna ja przytulac,calowac,lapac za raczki,glaskac...no,a nie powiem mu,ze nie wolno wiec przedluza nam sie troche karmienie dopoki maly nie odejdzie i mala nie zasnie sobie spokojnie :) poza tym zauwazylam,ze te pierwsze dni jak Nadia juz byla w domu to byla dla niego wlasnie taka frajda i ekscytacja,ze ktos nowy jest,ze to malutkie w lozeczku placze,ze spi,ze kapie sie itd.ciagle podchodzil do lozeczka i biegl do mnie z informacjami,ze "Adia aaaa", "Adia yhym yhym" <--Nadia spi,Nadia placze :p wiec dla niego to bylo cos nowego i ciekawego,we wszystkim pomaga i czuje sie bardzo potrzebny :p wiec to kwestia nastawienia dziecka zeby to drugie malenstwo bylo dla niego kims wiecej niz kolejna dzidzia ktorej nie lubi ;)
 
dzieki dziewczyny:-) zobaczymy jak bedzie z planami w rzeczywistosci ale wierze ze sie uda:-). w polsce slonko wyszlo znow a ja wracam i to byl ostatni pobyt w polsce dla mnie na kilka miesiecy, moze nawet rok. ale bylam 5razy w okresie kwiecien - wrzesien wiec na razie mam dosc, teraz wolalabym poleciec gdzies na plazy polezec:-). milego dnia
 
a ja sie pochwale jakie dzisiaj morze milosci bylo dla siostrzyczki...oda rana Filip chodzil za mna zeby mu Adie dac na brzuszek :p
a taka duzaaa juz jestem :D
 

Załączniki

  • IMAG1422.jpg
    IMAG1422.jpg
    16,2 KB · Wyświetleń: 30
reklama
karola super masz dzieciaki :tak: zycze ci zeby ta milosc pozostala zawsze taka sama, bo u mnie na poczatku tez bylo fajnie a teraz to czesciej sie kluca bija i szarpia niz razem bawia. ciezko ich zostawic razem na dluzsza chwile.. :baffled: jak dominik jest w szkole to patryk sie pyta o niego i jak najszybciej chce po niego isc a po powrocie zaraz jest wojna.

yas powodzenia w staraniach ;-)
 
Do góry