reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

A ja dzis w domu po pracy wczesniej. z przyczyn losowych... Otórz mialam maly wypadek w pracy :-(. Spadła mi taka bramka na ręke. Supervizor sie wystraszył i wysłał mnie do szpitala bali się, że ręka połamana. Na szczęście po rtg okazało się, że nie jst złamana ale mocno potłuczona. Nie powiem boli jak cholera. Usztywnili mi i kazali siedziec w domu dwa tyg a potem wrócić na kontrolne zdjecie. Szpital mam 2 min na nogach od domu a musialam wracac jeszcze do pracy bo trzeba bylo raport ze zdarzenia zrobic:baffled: . Więc mój maz ma teraz przekichane troje chorowitkow w domu:sorry2:
zQo super, że wkoncu trafilas na kogos konkretnego.
Mikusiaw zeszłym roku kupilam wszystkim opiekunkom czekoladki ale nie drogie. I dałam kartkę z podziękowaniami dla całego staffu
 
reklama
bzyczek to bedziesz miala 2 tyg wolnego ;-) jedna reka tez duzo zrobisz wiec maz nie bedzie mial az takiego klopotu , wrecz przeciwnie bedzie cie mial w domu przez cale 2 tygodnie :-) dobrze ze to tylko stluczenie a nie zadne zlamanie , wracaj szybko do siebie ;-)

ja juz padam dzis normalnie , dominik nadal slaby ale juz ze 3 godz nie wymiotowal i nawet zjadl kilka lyzek zupy , poprawy sie narazie nie spodziewam a nocy to sobie nawet nie wyobrazam.. ahh te choroby, dobrze ze moj patryk taki wyrozumialy dzisiaj, prawie caly dzien sam sie soba zajmuje.
 
No wlasnie opiekunka grupy mojego synka,to b. dba o niego stara sie wszystko mu tlumaczyc,jestem b.z niej zadowolona i chyba jej cos kupie ;-)
Bzyczku dochodz do siebie,z jedna reke to niewiele zrobisz ale szczescie w nieszczesciu ze to tylko stluczenie...zdrowka:tak:
 
Bzyczek wspolczuje ale bedziesz miec 2 tyg wolnego
A moja Majka zamiast chodzic spac wczesniej albo przynajmniej normalnie, spedza duzo wiecej czasu w przedszkolu a ona coraz pozniej, wczoraj po 20, dzisiaj po 21.
 
Dziękuję za pozdrowienia :-) Nie wiem czy bedę siedzieć dwa tyg w domu. Bo jeśli do poniedziałku mi przejdzie to nie widzę sensu siedzenia w domu. Tym bardziej, że w moim przypadku dwa tyg to 4 dni pracy (pracuję part tima tylko pon i wt) a za chorobowe płacą mi dopiero po 3 dniach. Więc 2 tyg bez wypłaty bym była. Ale jeśli na prawdę będzie mnie bolało to nie będę ryzykować i zostanę w domu. Moje dzieciaki na szczęscie juz spia. Ale to chyba dlatego ze sa osłabieni. Bo normalnie to choć ich kładę ok 19-20 to buszują do 22 w lozkach. Ale to chyba tylko dlatego, ze dlugo jest jasno.
Anitha życze spokojnej nocki. Oby synus juz nie wymiotowal.
 
Witam:-)
Staram sie dzieci kapac o 20.oo i po kapieli ida spac...mala powierci sie z 15min.i zasypia,a maly czasami lezy z pol godz.,pospiewa,pogada i zasypia,ale sa dni co oglada z nami np.''YouCanDance'',''Mam Talent'' i takie tam...bo bardzo lubi:tak:
Ale pogoda...rano przywitalo nas piekne sloneczko,niebieski niebo..a teraz leje:wściekła/y:
 
witam sie i ja :-)
z ta pogoda to tu oszlaec mozna, rano slonce pozniej mnie deszcze zlapal jak wyszlam do sklepu a teraz znowu jakies slonce:confused: chcialam pranie wywiesic ale jakies chmury widze wiec musi wyschnac w domu..

noc mialam nawet nie najgorsza, dominik juz nie wymiotuje , jedynie co to go kaszlel meczy i dusi. w nocy sie przebudzil i przez sen gadal ze on chce jesc lody :-D teraz jest jeszcze troszke slaby ale juz zaczyna sie bawic i mniej lezy. to chyba musial byc jakis wirus albo zatrucie tylko nie wiem czym skoro wszyscy jemy to samo..

przyszedl mi list ze szpitala (jeszcze dobrze go nie przejrzalam) odnosnie jakiegos sprawdzenia przed pojsciem do szkoly, termin na czerwiec jak bedziemy w pl.. tak sie zastanawiam czy moge zadzwonic i powiedziec ze nas nie bedzie i poprosic o inny termin czy zostawic i czekac az sami przysla ponowne zaproszenie?
 
reklama
Mnie też ta pogoda dobija. Miałam dziś rano z Aleksem wizytę w szpitalu i jak szliśmy bylo fajnie a jak wracaliśmy to nas złapał deszcz i zmokliśmy jak cholera.
Anitha dobrze, że Dominik czuje się już lepiej. Jeśli chodzi o ten list to lepiej zadzwoń. Po co się masz potem stresować, że nie dostałaś drugiego i dzwonić tam i wszystko wyjaśniać. Ja zawsze jak mam jakieś wizyty a nie mogę na nich być to dzwonię i wtedy przysyłają mi nowy termin.
 
Do góry