reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

joasia GRATULUJE synka :-):-)

mikusia
a co dali ci za tabletki omeprazol moze?? ja tez milam taki ucisk na zoladku i poprosilam o badanie krwi na bakterie helicobacter bo to najczesciej spotykana bakteria w zoladku i okazalo sie ze ja mam ale narazie nie leczymy ze wzgledu na ciaze :-(
 
reklama
Hej dziewczynki :-)
No na razie z bolem zoladka cisza (odpukac!)ale dzis mam bol glowy,zeby sie nie nudzilo :wściekła/y:
Gwiazdeczko dostalam Ranitidine Tablets 2x dziennie i jest spokoj...A w pon.mam badanie krwi,wiec zobaczymy co to...
Karola twoj m.to caly tydzien pracuje???oj ci nasze leniuchy :no:a w ogole jak walnie sobie piwko to go tak zmuli ze same mu sie oczy zamykaja...moj m.smial sie ze w czasie wojny mam go przeniesc w bezpieczne miejsce,heheheheeeee:-D
Jesli chodzi o zwierzatka to tez marzy mi sie pies ,ale nie ma szans,bo to pozniej problem jak bedziemy latac do pl.
 
witajcie,
my z malym tez troszke sie przeziebilismy ale na szczescie juz lepiej:)
mikusia wracaj do zdrowka bo musisz nas odwiedzic:)
ja w tym tyg nie mialam czasu na nudy troche mialam klientek i poprostu odzylam bo uwielbiam robic paznokcie:)
joasia gratuluje synka zdrowka dla Was!
co do jezykow to pewnie moj maly bedzie mowil lepiej niz ja:) od wrzesnia tez zamierzam go dac do przedszkola zobaczymy co z tego wyjdzie.. oczywiscie jak bedzie grzeczny bo on uwielbia byc z dziecmi i w ogole uwielbia towarzystwo a na razie zapowiada sie ze to bedzie lobuziak:) wszedzie go pelno...chcialby juz chyba chodzic ale jeszcze za wczesnie na razie wstaje w lozeczku i tak stoi i czeka az ktos go wezmie:) czasami tak od 6 rano heh:)
karola do zobaczonka!!
milego weekendu
 
Dzieki Basienka..wiem,wiem dzieki za zaproszenie..,ale te chorobska non stop atakuja :tak: Od Was do Was jest troche dalej,ale z chcecia odwiedze...:tak:Na razie to niemozliwe,ale...kiedys znow wyjdzie slonce,ehh jaki romantyk ze mnie,he:-)
Mysle ze Twoj Olivierek szybko zaklimatyzuje sie w przdszkolu,bo niczego sie nie boi (obcych),taki maly slodki smieszek jest z niego :-D
Pranie juz wisi w ogrodzie,a mojego m.z malym wyslalam na zakupy...dluga liste maja,wiec troche im to zajmie,mala poloze,wstawie obiad,posprzatam troche i tyle ;-)
Nadal mnie ten bol glowy meczy,a juz wzielam tabl.ehh jak nie urok to .....:wściekła/y:
 
iza czemu nie wstawisz malej na jakis czas lozka do twojego pokoju? moze mialabys spokoj i jak by juz przesypiala noce to bys ja wyniosla :-) ja np uwielbiam spac z dziecmi :zawstydzona/y: takie male przytulasy, spie jeszcze z patrykiem bo budzi sie na siku ale juz tylko raz wiec po wakacjach mam zamiar wyniesc sie juz do sypialni. nawet jak sie zdazy ze sie zbudzi to mam nadzieje ze go uslysze :-D

karola przez pierwszy rok bylo wszsytko super, dominik bardzo pomagal , pilnowal patryka, to on nauczyl go stawac raczkowac, chodzic, pozniej nauczyl go sikac na nocnik przed 2 rokiem pozegnalismy sie calkowicie z pieluchami nawet na noc:-) bylo duzo plosow w tak malej roznicy wieku. najgorzej zaczelo byc jak juz patryk mial ponad rok i zaczol sie bardziej bawic wtedy zaczely sie klutnie o zabawki wojny przepychanki.. teraz kupujemy wszystko jak dla blizniakow zeby mieli identyczne:-D
 
Anitha ona spi ze mna juz od dlugiego czasu, z pol roku i dlatego tak sie budze, rzadko zdazaja jej sie przespane noce. Poza tym jeszcze tak wiercacego sie dziecka podczas snu to ja nie widzialam, dopoki nie zasnie twardym snem to co minute zmienia pozycje, pozniej tez sie wierci ale juz nie tak bardzo i tak ciagle czekam az ona przestanie sie w nocy budzi zeby ja przeniesc do jej pokoju i doczekac sie nie moge. Nawet juz myslalam zeby kupic pietrowe lozko i zeby spala razem z Kuba w pokoju
 
Witam :-) u nas intensywne dwa dni. Wczoraj byliśmy z Bobkami na basenie. Ciężko ich było w wody wyciągnąć. Radości mieli co nie miara.:-D Wieczorek spędzałam z mężulem bo ma dłuuugi weekend. I śmiać mi się strasznie chciało jak tu piszecie, że mężowie wam zasypają bo u mnie dokładnie tak samo. Chwilę moment poogląda tv i słysze chrapanie a jak go szturchnę to zawsze mówi, że ogląda:-D
Anitha u mnie tak samo wojna wieczna o zabawki. Ale my nie kupijemy im takich samych no może nie zawsze. Staram się, żeby sobie sami wybierali oczywiście nie obywa sie potem bez kłótni. Jednak chcę ich nauczyć, że mają się dzielić więc tłumacze, tłumacze i tłumacze a jak nie skutkuje to zabieram zabawkę o którą jest wojna. Liczę na to, że w końcu zrozumieją i się nauczą;-).
Był u nas czas, że musiałam usypiać Bobków. Mieli już ponad 1,5 roku a ja siedziałam przy ich łóżeczkach nawet po godz- 2. W końcu mąż się zbuntował i powiedzieliśmy koniec z tym. O jezu przez dwa tyg takie larmo, że masakra. A potem tylko lepiej. Też się w nocy budzili ale cierpliwie chodziłam poglaskałam, dałam smoka i do łóżka i tak kilka razy w nocy. Ale zaowocowało i owocuje do dziś. W końcu zaczęli zasypiać sami. I potem latwiej poszło z oduczaniem od smoka, z sikaniem w nocy. I dziś czasem nawet nie wiem, że moje dziecko było w nocy sikać. Zorientuję się dopiero rano. A czasem ich słyszę jak idą ale nawet nie wstaje. Niestety czasem jak chce się dziecko czegoś nauczyć trzeba duuużo cierpliwości;-) Powodzenia wszystkim, które tego potrzebują:-)
 
reklama
My dzisiaj posprzatalismy potem przyjechala kolezanka i jakos dzien minal. Jutro zabieram dzieciaki do rainforest niech troche poszalaleja i moze tez jakos dzien minie
 
Do góry