azorek mam nadzieje ze Amelka sie juz lepiej czuje.
Joasia gratuluje synka!
Basienkaaa my juz po szczpieniu. W dniu szczepienia Ania bardzo duzo spala - od 3 popoludniu do 8 rano z przerwami na jedzenie. W nocy miala temperature, przeszla w pol godziny po podaniu Calpolu. Wczoraj i dzis tez spi wiecej niz zwykle, ale temperatury juz nie ma, na nozkach po ukluciach nie ma sladu, bo czasem robia sie guzki. I miala wczoraj troche rozwolnienia, kazda kupa sie z pieluchy wylewala, nie wiem czy to po szcepionce czy po calpolu moze?
Moje dziecko tez jest duze. Ubieram ja w ubranka na 3-6miesiecy, a ona tydzien temu 2 skonczyla. I niektore ubranka np legginsy czy rajstopki juz sa za ciesne w brzuszku. Jak bylismy na tym szczepieniu to w przychodni sporo bylo innych maluchow, tez na pierwsze szczepienie. Te dzieciaczki wygladaly dla mnie jak noworodki takie kruszyny...
Joasia gratuluje synka!
Basienkaaa my juz po szczpieniu. W dniu szczepienia Ania bardzo duzo spala - od 3 popoludniu do 8 rano z przerwami na jedzenie. W nocy miala temperature, przeszla w pol godziny po podaniu Calpolu. Wczoraj i dzis tez spi wiecej niz zwykle, ale temperatury juz nie ma, na nozkach po ukluciach nie ma sladu, bo czasem robia sie guzki. I miala wczoraj troche rozwolnienia, kazda kupa sie z pieluchy wylewala, nie wiem czy to po szcepionce czy po calpolu moze?
Moje dziecko tez jest duze. Ubieram ja w ubranka na 3-6miesiecy, a ona tydzien temu 2 skonczyla. I niektore ubranka np legginsy czy rajstopki juz sa za ciesne w brzuszku. Jak bylismy na tym szczepieniu to w przychodni sporo bylo innych maluchow, tez na pierwsze szczepienie. Te dzieciaczki wygladaly dla mnie jak noworodki takie kruszyny...