hej
my juz po spacerku
moj Mistrzuniu znow spał 7h
wiec rodzice wyspani!!! no nie narzekam z tym spaniem tylko gorZej z usypianiem wczoraj to mu suszarke wlaczylismy heh..i zasnal
staram sie go nauczyc juz w miare regularnie jesc i zeby sie najadal, wiec kapiemy go teraz wczesniej i przed kapiela nie ma mowy zeby sobie drzemal wiec 3h sie z nim bawimy jak juz zaczyna marudzic ze zmeczenia to kapiel i wtedy po kapieli dostaje i sciagniety pokarm i obie piersi i zasypia...
a jak sie nie najada to mam masakre z nim na poczatku myslalam ze to kolka ale zdarzylo sie nam 2 razy nie chcial zasnac walczylismy 2 h z nim jak oproznil piersi tak sie denerwowal nie chcial ani butelki ani smoka ani juz piersi...ani spac,.,na szczescie to minelo
dziewcczyny za to w dzien jest bardzo aktywny
spi tylko na spacerku..i zakupach!
przerazona ja jak planuje jakies dluzsze wyjscie to sciagam pokarm i daje z butelki,
cytryna u nas tez nie swiatecznie, nie wiem czy zdarze cokolwiek przygotowac przez ta przeprowadzke. Chyba sie wybierzemy do polskiego sklepu i kupie jakies gotowce, ja i tak wszystkiego nie jem,staram sie tylko gotowane wiec dla naszej dwojki to male porcje wystarcza,..