reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy ze Szkocji

nie zamierzam testowac na sobie tych metod bo jak zaczne to pojade na porod tak wymordowana ze beda musieli za mnie urodzic:-) jeszcze ten brzuch co chwile mam twardy a w miedzyczasie maluszek sie tak wierci ze mam wrazenie ze mi przez brzuch wyjdzie i to juz tak ladne 2 tygodnie...
nieprzespane noce robia swoje. dzisiaj na necie ogladam ten program one born every minute bo juz nic innego mi nie zostalo;)

faktycznie juz jest tak zimno w domu ze zamarznac mozna. chociaz jak wygladam przez okno to u Szkotow okna od rana pootwierane tak wiec nie dla wszystkich jest zimno;p
 
reklama
nie no ja tez wietrze ale jak mi doopinka przymarznie i paluchy kostnieja u lapek to zamykam podgzreje ze 30 min i po czasie xnow na 1-2h otwieram jesli akurat w okna mi nie dmucha:-) tak wiem ze niektorzy powiedza ze po co wtedy grzac jak zaraz otwieram okno ale tak suchego powietrza nie lubie w domu bo nie ma czym oddychac czasem a sam nawilzacz tez nie wywietrzy mi pokoju;-):-)
amelkowna pospala dzisiaj od 15.30 prawie do 20:szok: mezasty ja od 18 budzil a ta pipka mala sie zaslaniala poducha i spala dalej:szok: chyba ta chorobe tak odsypia bo katarek ma juz lzejszy (dzis fridka prawie nic nie sciagnelam:tak::-)) teraz wlasnie zbudowali z mezastym meega wieze z klockow i amelkowna biega w kolko hahaha ciekawa jestem o ktorej teraz krolewna zasnie i jak wczesnie wstanie bo sie na drzemce wyspala:dry:
 
A ja dzisiaj pierwszy raz od wieków- tj od jakiś 4 dni mam chwilkę, żeby sobie w spokoju posiedzieć ;-)
Moja dziumka się zbuntowała, stwierdziła, że spanie jest dla frajerów i ona spać nie będzie :dry: W ogóle :sorry2:. Dzienna drzemka to góra 20 min, po czym wstaje z takim wrzaskiem, jakby jej ktoś stopy przypiekał. Dodam, że usypiać ja trzeba ze 40min leciutko . Wieczorami to samo- jazdy, jakbym nie wiadomo co jej chciała zrobić, a jak już zaśnie to i tak budzi się co chwilę. A ja już na rzęsach chodzę :baffled: Nie mam siły na nic... Tak więc Azorek, zdradź mi, jak to się robi, żeby dziecko spało ponad cztery godziny w ciągu dnia ;-):-)

Doveinred, no faktycznie to paskudnie wygląda :baffled: Jak poparzenie ... Biedny mały, mam nadzieję, że mu ta maść pomoże. A jak nie, to ja mam gdzieś krem z Polski, mała go dostała na krosty na buzi, wiem, że to nie to samo, ale a nuż by pomogło... Jakby co to daj znać

Przerażona, nie spiesz się tak, odpoczywaj póki możesz i wysypiaj się :-):tak: Zatęsknisz za tym potem ;-) Dzidka ma widać powód, żeby jeszcze trochę posiedzieć... Tak patrzę na twój suwaczek i masz datę wyznaczoną dzień przed urodzinami mojej dziumki :-)Może twój mały poczeka ten dzień dłużej i też się urodzi 5? ;-)

Isabelll, zdrówka życzę, oby wam się nie przyplątało jakieś zaziębienie przez ten wypad.

Anitha, no kurczę, nieciekawie by było, jakby mały się znowu zaraził :baffled:, miejmy nadzieję, że tym razem jest odporniejszy

Azorek, fajnie, że Amelkówna już zdrowsza :tak:

A co do żylaków to ja na szczęście nie mam, ale siostra ma i około marca wybiera się na wycięcie... Ale powiem jej to, co pisałyście, bo może rzeczywiście to nie jest najlepsze wyjście :confused:
 
witam raniutko :) wstalismy dzis po 6 ale nawet niezle sie wyspalam :sorry2:

vampiria wspolczuje ci ale to pewnie jakis skok rozwojowy- musisz go przetrwac.. za jakis tydz wszystko wroci do normy :tak: trzymaj sie i korzystaj z kazdej chwili odpoczynku.

co do patryka to tez mam nadzieje ze juz sie nie zarazi tym dziadostwem bo chyba bym zwariowala :crazy: profilaktycznie go smaruje i mam nadzieje ze bedzie ok :tak:
 
Dzien dobry
Przerazona wiem ze sie meczysz, ja tez sie strasznie meczylam i twierdzilam ze juz chyba nigdy nie urodze ale dla kazdego przychodzi w koncu ten moment. A co do szkotow to ja tu poznalam taka szkotke, Kuba tam teraz calymi dniami siedzi. Mowi ona do mnie ze zamarza a siedzi przy pootwieranych oknach albo wychodzi na dwor w bluzce bez plecow i w kurtce ktora nic nie zakrywa i potem marudzi ze jej zimno. Wiec to chyba taka mentalnosc. Oni lubia ogrzewanie na full przez cala dobe i okna pootwierane
Azorek to ci sie mala wyspala, ale najwazniejsze ze juz jej lepiej
Anitha jak tam dzieciaczki?
Vampiria mysmy tez mieli takie okresy kiedy mala praktycznie nie spala ja ja wtedy po prostu przetrzymalam i nie kladlam w dzien po niecalych 2 tyg sama zaczela padac i spala po 3 godz.
Mojej chyba teraz znowu sie przestawilo bo popoludniami spi po 3 godz, wczoraj ciagiem bo zazwyczaj spala 2 i potem godz u mnie na kolonach. Wiec wczoraj wypoczelam, pospalam troche z nia a potem ksiazke czytalam. Tylko ze w zamian pozniej chodzi spac wieczorami bo dopiero 21.30. Nic wrocimy do domu to trzeba bedzie ja przestawic ze w lozku jest o 20. Majce katar przeszedl tylko kaszle jeszcze, Kubie tez juz lepiej tylko mnie cos gardlo boli. Dzisiaj pierwsza noc odkad tu jestem przespala nie budzona przez dzieci i chrapaniem meza i powiem wam ze moglabym spac i spac. Dzisiaj sie pakujemy i wracamy do domu, jak pomysle o prawie 6 godz w aucie to mi sie wszystkiego odechciewa.
Pamietacie jak mowilam ze mam zapelenie dzasla, otorz 2 dni temu przy jedzeniu bulki wyciagnelam sobie kawalek zeba, taki malutki cieniutki byl wbity w dziaslo i wszystkie dolegliwosci natychmiast minely.
Dzisiaj dostalam wiadomosc ze moge odeslac rzeczy kupione na ebay, ciekawe tylko czy babka odda cala kase. Kupilam ciuchy dla Majki i babka wyslala mi wielka pake z czego 3/4 ciuchow normalnie brudna i tak poplamiona ze tylko do kosza sie nadaje. Probowalam sie z nia dogadac ale sie nie dalo wiec napisalam do ebay odpowiedziala ze mam jej odeslac to a ona zwroci kase pod warunkiem ze ciuchy beda w takim samym stanie jak ona mi wyslala a jak jej pisalam ze wszystko jest brudne to mi mowila ze wystarczy je tylko wyprac
Kto chetny na kawke w sobote lub niedziele?
 
Ostatnia edycja:
witam i ja :-) spodziewalam sie pobudki kolo 5-6 rano po tej mega drzemce amelkowny ale dala pospac do 7.30:-D i byczylysmy sie jeszcze w wyrku przez godzine:-D:-D
ja wczoraj dostalam mojego payslipa: powinno byc 24,5h+ 5h hollideya a zaplacili mi za 21h:szok::wściekła/y: no qrwica mnie trzasnie z ta firma przysiegam:wściekła/y: dzwonilam do managera 7 razy zostawilam mu 6 wiadomosci na poczcie i nie oddzwonil bo po co:wściekła/y: moj supervisor sie dodzwonil do niego wieczorem dopiero i niby manager powiedzial ze mi to dzisiaj wyrowna tylko zapewne dzisiaj do on do head officu zglosi a wyrownaja za 2 tyg do nastepnej wyplaty:no: planuje zmiane pracy bo mam dosc normalnie. i to nie tylko mi takie numery robia. moj supervisor pracuje dla tej firmy tez na innym kontrakcie (w innym miejscu), pracuje tam tylko on jeden i nikogo wiecej nie ma...nie wyplacili mu 30h bo twierdza ze najwyrazniej on tam wcale nie pracuje:szok: masakra jaki bajzel maja przeciez on sam sie podpisuje i wypisuje sam wysyla timeshifty do nich na wsyztsko ma potwierdzenia a kasy nie zaplacili :baffled::confused:
mezasty nadal chory wczoraj w pracy mieli alarm przeciwpozarowy i marzli na zewnatrz ponad godzine:szok: wlasnie napisal mi smsa ze wraca do domu bo ma goraczke i strasznie sie meczy:szok::no: no to mam mini szpital w domu teraz ehhhh ktos jeszcze pochorowany?? zapraszam do mnie na herbatke z miodem i cytrynka i garsc lekow na grype w ramach przekaski;-):-D w grupie razniej choc jeszcze ja sie jakos trzymam ...moze jakos przetrwam co ?:sorry2:
 
Ja mam pakowanie a krece sie z kata w kat i niby cos tam pakuje ale konca nie widac bo jak tu sie spakowac z Majka wiecznie stojaca pod nogami tak ze jak chce sie odwrocic to sie o nia potykam i rozwalajacy wszystko wszedzie. Oj ciezki los nas kobiet. Tak. Bym sobie wszystko spakowala i czekala az maz wroci z pracy ale niestety chyba musze zostawic to sobie na ostatnia chwile. Wlasnie pije red bulla bo kawa cos mnie na nogi nie stawia a wogle taki do dupy dzien dzisiaj. Maz zabral auto ale nie pomyslal zeby mi wozek z niego wyciagnac wiec uwieziona jestem bo z tym moim szogunem bez wozka sie nie wybiore bo ona jest wszedzie i dojscie gdziekolwiek z nia zajmuje wiecznosc
 
azorek nie tylko ty masz takie przejscia w pracy... ja mam dokladnie to samo i w tej i w poprzedniej tez wiecznie brakowalo i chodzilam o wyrownanie.. niewiem co ich w szkolach ucza skoro liczyc nie potrafia.. moja szefowa ostatnio na kalkulatorze liczyla 12-6 i jak zobaczyla ze wyszlo 6 to ucieszona mowi ' a no tak' :-D:szok:

isabel duzo masz tego pakowania ze tak ci nie idzie?? :-) a z tymi rzeczami z ebaya to masakra jak mozna sprzedac komus brudne i poplamione rzeczy:szok: mam nadzieje ze uda ci sie odzyskac cala kase

moje dzieciaki maja sie juz dobrze, patrykowi nie wrocilo to i mam nadzieje ze juz nie wroci a dominik tez czuje sie juz lepiej. niby mowi ze jeszcze troche go boli ale je i pije dzis normalnie , od wczoraj ma taki apetyt ze konia z kopytami by zjadl wiec napewno mu przeszlo:-D kilka dni temu maz zrobil im chleb maczany w jajku i obsmazony na patelni i teraz kaza sobie caly czas to robic :happy2:

a ja mam dzis chyba lenia, zaczelam sprzatac lazienke ale tylko domestosa wlalam do kibelka :-D czas chyba na kolejna kawe..
 
Anitha nie tak duzo tym bardziej ze juz duzo spakowalam ale jak mi tak Majka biega pod nogami i wszystko rozwala to wszystko jest wszedzie, zreszta stwierdzilam ze nie ma sensu wszystko pakowac teraz bo nie wiem o ktorej moj bedzie z pracy i co bede cos co chwile wyciagac?
Ja jakas nie do zycia dzisiaj jestem. Jakos nie umiem sie do niczego zebrac, glowa mnie boli, nieprzytomna chodze i wogle do dupy. Az so bie batona wzielam moze slodkie postawi mnie na nogi bo ani kawa ani red bull nie pomogly
 
reklama
Do góry