reklama
witam i ja
myslalam ze dzis wysprzatam chalpe bo od jutra do pracy ide wiec przez kolejne 4 dni tylko ogarniac bede a tu du...pka maz rozchorowal sie na dobre i do tego dominik tez wczoraj w przedszkolu zamoczyl sobie koszulke- pani chyba nie zdazyla mu podwinac rekawow.. niewiem jak dlugo tak chodzil w kazdym razie to mu wystarczylo, cala noc dusil go kaszel i meczyl zatkany nos.. goroczki naszczescie nie ma ale zostal dzis w domu, od pt do wt przedszkole jest zamkniete wiec przez tydzien powinien super wyzdrowiec tak wiec mam w domu 2 chorych i patryka ktoremu ida nieszczesne 5tki i jest niedozniesienia.. nic tylko skakac ze szczescia
bzyczku mam nadzieje ze twoje samopoczucie dzisiaj jest juz lepsze
myslalam ze dzis wysprzatam chalpe bo od jutra do pracy ide wiec przez kolejne 4 dni tylko ogarniac bede a tu du...pka maz rozchorowal sie na dobre i do tego dominik tez wczoraj w przedszkolu zamoczyl sobie koszulke- pani chyba nie zdazyla mu podwinac rekawow.. niewiem jak dlugo tak chodzil w kazdym razie to mu wystarczylo, cala noc dusil go kaszel i meczyl zatkany nos.. goroczki naszczescie nie ma ale zostal dzis w domu, od pt do wt przedszkole jest zamkniete wiec przez tydzien powinien super wyzdrowiec tak wiec mam w domu 2 chorych i patryka ktoremu ida nieszczesne 5tki i jest niedozniesienia.. nic tylko skakac ze szczescia
bzyczku mam nadzieje ze twoje samopoczucie dzisiaj jest juz lepsze
Witam się i ja późnym wieczorkiem...
Joasia cieszę się że już Ci lepiej.:-) W Twoim stanie zdrówko najważniejsze
Anitha dziękuję:-). Troszkę mi znów dziś gul skoczył bo był powód ale w sumie to stwierdziłam, że za dużo zmarszczek mi się robi od tych nerwów więc teraz staram się nie przejmować niektórymi sprawami. ;-)
Ja dziś rano wstałam i pojechałam do domu. Mój mąż spał. Wzięłam chłopaków puściłam im bajki a ja sobie tam sprzątałam. Dziś przełączyli me neta więc musiałam tam siedzieć no i ciągle czekam na kuriera z prezentem dla Nikolki. Wk.. się jak mi nie przyjdzie do soboty. Co prawda zastrzegają sobie do 4 dni roboczych a 4 będzie jutro. Więc znów rano tam pójdę i znów wrócę wieczorem. Ale choć jestem zmęczona to cieszę się bo już bliżej jak dalej do końca
Byłam dziś też w cuncilu. 5 tyg czekam już na kosz. Ostatni raz dzwoniłam w czwartek i gość kolejny raz obiecał, że bedzie następnego dnia. Dziś już nie dzwoniłam tylko poszłam. Powiedziałam kobiecie o co chodzi ta gdzieś zadzwoniła po czym powiedziała, że kosz będzie jutro. Myślę ok. Wróciłam do domu. Sprzątam sobie a tu tel. No i dzwonią z cuncilu, że byli u mnie z koszem 10 sierpnia (byłam na urlopie) i nikogo nie zastali. Że zostawili mi info i, żebym zadzwoniła pod ten nr po kosz. Więc tłumacze kobiecie, że od 4 tyg nie robie nic innego, że za każdym razem mi mówią, że kosz będzie następnego dnia a kosza nie ma. Tłumacze, że całe podwórko mam zawalone śmieciami i, że nie zapłacę za cuncil tax skoro oni nie wypałniają tego do czego się zoobowiązują. Oczywiście ona to sprawdzi. Zadzwoniła po 5 min i powiedziała,że kosz będzie jutro!!! Ciekawe tylko czy będzie
Joasia cieszę się że już Ci lepiej.:-) W Twoim stanie zdrówko najważniejsze
Anitha dziękuję:-). Troszkę mi znów dziś gul skoczył bo był powód ale w sumie to stwierdziłam, że za dużo zmarszczek mi się robi od tych nerwów więc teraz staram się nie przejmować niektórymi sprawami. ;-)
Ja dziś rano wstałam i pojechałam do domu. Mój mąż spał. Wzięłam chłopaków puściłam im bajki a ja sobie tam sprzątałam. Dziś przełączyli me neta więc musiałam tam siedzieć no i ciągle czekam na kuriera z prezentem dla Nikolki. Wk.. się jak mi nie przyjdzie do soboty. Co prawda zastrzegają sobie do 4 dni roboczych a 4 będzie jutro. Więc znów rano tam pójdę i znów wrócę wieczorem. Ale choć jestem zmęczona to cieszę się bo już bliżej jak dalej do końca
Byłam dziś też w cuncilu. 5 tyg czekam już na kosz. Ostatni raz dzwoniłam w czwartek i gość kolejny raz obiecał, że bedzie następnego dnia. Dziś już nie dzwoniłam tylko poszłam. Powiedziałam kobiecie o co chodzi ta gdzieś zadzwoniła po czym powiedziała, że kosz będzie jutro. Myślę ok. Wróciłam do domu. Sprzątam sobie a tu tel. No i dzwonią z cuncilu, że byli u mnie z koszem 10 sierpnia (byłam na urlopie) i nikogo nie zastali. Że zostawili mi info i, żebym zadzwoniła pod ten nr po kosz. Więc tłumacze kobiecie, że od 4 tyg nie robie nic innego, że za każdym razem mi mówią, że kosz będzie następnego dnia a kosza nie ma. Tłumacze, że całe podwórko mam zawalone śmieciami i, że nie zapłacę za cuncil tax skoro oni nie wypałniają tego do czego się zoobowiązują. Oczywiście ona to sprawdzi. Zadzwoniła po 5 min i powiedziała,że kosz będzie jutro!!! Ciekawe tylko czy będzie
Bzyczku nie denerwuj sie, na takich ludzi nie ma rady
Ja sie dzisiaj wkurzylam sama na siebie, dostalam informacje ze odrzucili moja aplikacje bo nie spelniam kryteriow i co, zle wpisalam swoje kwalifikacje i dupa, nie mozna juz wyslac kolejnej aplikacji. Ale dzisiaj juz wyslalam aplikacje do innej pracy tylko juz nie tak dobrze platnej
Ja sie dzisiaj wkurzylam sama na siebie, dostalam informacje ze odrzucili moja aplikacje bo nie spelniam kryteriow i co, zle wpisalam swoje kwalifikacje i dupa, nie mozna juz wyslac kolejnej aplikacji. Ale dzisiaj juz wyslalam aplikacje do innej pracy tylko juz nie tak dobrze platnej
Witam wszystkie mamuski:-) dzis ostatni dzien do pracy i wolne 1,5tyg;-) U mnie pelna chata ludzi wiec jest ubaw caly czas gdzies biegamy, remontujemy ze nawet nie ma czasu odpoczac.. Moj A pomalowal wczoraj living a ja po pracy wzielam sie za pare drzwi w kuchni.. skonczylam dopiero o 1 w nocy a mala wstala dzisiaj o 6.30.. wiec tez nie najlepiej...
Jesli chodzi o rzeczy do szpitala to ja wzielam 3 koszule do spanie, kosmetyki, podpaski, rzeczy dla maluszka, rzeczy na wyjscie szlafrok, recznik itp. Koszule kupywalam w primarku za 2£.
Isabell trzymam mocno kciuki.. mam nadzieje ze uda ci sie znalezc nowa prace:-) jesli chodzi o wstawanie Majki to ja mam podobnie tylko ze codziennie chodze nie wyspana bo mala od 6.30 biega po domu..
Joasia ciesze sie ze lepiej juz sie czujesz:-) moze uda nam sie spotkac na jakas kawusie ale dopiero po wyjezdzie rodzinki:-)
Anitha wspolczuje.. nie ma nic gorszego nic dziecko chore.. trzymaj sie jakos i mam nadzieje ze ty i Patryczek sie nie rozchorujecie..
Jutro dzien pelen roboty. Najpierw zakupy pozniej gotowanie i sprzatanie.. dobrze ze mam tyle rak do pracy.. szybciej sie wyrobimy:-)
Jesli chodzi o rzeczy do szpitala to ja wzielam 3 koszule do spanie, kosmetyki, podpaski, rzeczy dla maluszka, rzeczy na wyjscie szlafrok, recznik itp. Koszule kupywalam w primarku za 2£.
Isabell trzymam mocno kciuki.. mam nadzieje ze uda ci sie znalezc nowa prace:-) jesli chodzi o wstawanie Majki to ja mam podobnie tylko ze codziennie chodze nie wyspana bo mala od 6.30 biega po domu..
Joasia ciesze sie ze lepiej juz sie czujesz:-) moze uda nam sie spotkac na jakas kawusie ale dopiero po wyjezdzie rodzinki:-)
Anitha wspolczuje.. nie ma nic gorszego nic dziecko chore.. trzymaj sie jakos i mam nadzieje ze ty i Patryczek sie nie rozchorujecie..
Jutro dzien pelen roboty. Najpierw zakupy pozniej gotowanie i sprzatanie.. dobrze ze mam tyle rak do pracy.. szybciej sie wyrobimy:-)
Witam się i ja z mojego nowego domku Przyjechałam wcześnie bo czekam na ten piep.. kosz i paczkę. Muszę pomyć okna w livingu tylko tak strasznie mi się nie chce, że zamiast robić siedzę z Wami. Nie wyspałam się jak cholerka bo spałam dziś z Krystianem. Wczoraj ok 21.30 się obudził z płaczem i z tego wycia jakiegoś ataku kaszlu dostał. Bałam się, że to znów te zapalenie krtani i będę musiała jaechać na emergency. Ale uspokoiłam go, dałam mu pić i jakoś zasnął. Przespał ładnie całą noc tylko on się tak wierci, chodzi po całym łóżku i kopie, że nie było szans się wyspać. .
Ale mimo wszystko jakiś dobry humor dziś mam i mam nadzieję, że nic go nie zepsuje. ;-)
IzabellL a może spróbuj zadzwonić tam gdzie wysyłałaś tą aplikację i powiedzieć, że się pomyliłaś przy wypełnianiu. Może prześlą Ci formularz do ponownego wypełnienia. Trzymam kciuki.
Dobra zmykam do roboty zdrówka wszystkim i miłego dzionka:-)
Ale mimo wszystko jakiś dobry humor dziś mam i mam nadzieję, że nic go nie zepsuje. ;-)
IzabellL a może spróbuj zadzwonić tam gdzie wysyłałaś tą aplikację i powiedzieć, że się pomyliłaś przy wypełnianiu. Może prześlą Ci formularz do ponownego wypełnienia. Trzymam kciuki.
Dobra zmykam do roboty zdrówka wszystkim i miłego dzionka:-)
azorek84
mama Amelii 2009
i ja sie witam...przez pogode jakas taka zaspana non stop chodze....wczoraj wypilam 4 kawy :O nic nie pomoglo ehhhh amelkowna byla w przedszkolu wczoraj na godzinke bylysmy razem w pon na 2h ja zostawiam a od srody juz sama bedzie od 13-18 a ja zaczynam szkole mezowi zmienili godziny pracy .....teraz bedzie wracal szybciej do domku ale na 6.30 musi dojechac....juz widze jak on wstaje o 5 !! :O od tyg ponad to ja go budze bo on nawet budzika nie slyszy...a jak uslyszy to wylacza :O ehhh
reklama
Basienkaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Kwiecień 2011
- Postów
- 186
witajcie
wszystkie sie remontuja
bzyczek widze, ze jak okna do mycia to coraz blizej konca
doty to udanej imprezki
ja chyba tez sie biore za jakies porzadki
wczoraj zakonczylismy szkole rodzenia i tak chodzi mi po glowie porod w wodzie, tak sie wszyscy tym zachwycaja:/ ale ja cos nie jestem przekonana, chociaz moja polozna tez mnie namawiala a ma ktoras z was jakies doswiadczenie z tego typu porodem??
bo chyba bym wolala ten porod niz epidural:/
milego dnia
wszystkie sie remontuja
bzyczek widze, ze jak okna do mycia to coraz blizej konca
doty to udanej imprezki
ja chyba tez sie biore za jakies porzadki
wczoraj zakonczylismy szkole rodzenia i tak chodzi mi po glowie porod w wodzie, tak sie wszyscy tym zachwycaja:/ ale ja cos nie jestem przekonana, chociaz moja polozna tez mnie namawiala a ma ktoras z was jakies doswiadczenie z tego typu porodem??
bo chyba bym wolala ten porod niz epidural:/
milego dnia
Podziel się: