reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy ze Szkocji

Ale tu cisza znowu sie zrobila
Ja mialam ciezki dzien, nie dosc ze mloda od 6 na nogach to w dzien zrobila mi szopke ze spaniem. Z 5 razy ja kladlam a ona z wrzaskiem wstawala, w koncu sie poddalam to o 15 zasnela mi kleczac na podlodze. Odetchnelam z ulga, a ona po 40 min wstala i darla sie do wieczora. Mialam wrazenie ze zamiast glowy mam pilke do koszykowki. Teraz na szczescie juz spi i mam nadzieje ze jutro tak wczesnie nie wstanie.
Moj J dostal kontrakt do konca roku. Bardzo sie ciesze, ale ma robote w Angli i do domu bedzie przyjezdzal raz w miesiacu na 2 dni wiec czeka mnie jazda na wysokich obrotach
Bzyczek doczekalas sie?
 
reklama
Witam wszystkich
Zaczynam sie czuc jakbym bloga pisala
Ale pogboda, chyba cisnienie do dupy, musze sie kawy napic bo czuje ze mnie glowa zaczyna bolec
 
ja tez chcialam rodzic w wodzie ale niestety byly wszystkie zajete. I tak powinnam sie cieszyc ze w ogole jakas sale dla mnie przygotowali, ktora nie byla przeznaczona do porodow bo tyle kobiet rodzilo w tym czasie ze moglam wyladowac na korytarzu. Pewnie gdyby bylo wczesniej to by mnie wyslali do Livingston a ze mialam juz 7 cm jak do nich przyjechalismy to bylo za pozno.
Przerazona nie martw sie ze 5 innych dziewczyn na termin w tym samym czasie - jedna urodzi przed czasem a inne moze 2 tygodnie po terminie tak jak bylo to u mnie. Wszystko bedzie dobrze.
 
Ja ostatnio mam tak zle dni jak nigdy. Ciagle jestem poddenerwowana i nie moge sobie znalezc miejsca i nie to ze was olalam - podczytywalam troszke bo zawsze jestem ciekawa co u was ale tez nie mialam weny by pisac.

Widze ze przed porodami temat o porodach :rofl2:
Ja mialam juz dwa razy epidural i oprocz tego ze, no nie ukrywajac -zastrzyk boli troszke i jest niewygodnie to problemy i komplikacje wystepuja bardzo bardzo zadko.
Ja jedyne czego nie chcialam to kleszczy i na to sie nigdy nie zgodze. Wiadomo oczekiwania przed porodem sa inne niz sam porod. Ja chcialam urodzic w terminie-na stojaco-bez znieczulenia a w ostatecznosci mialam wywolywany porod przez 3 dni - epidural i cesarke. Dlatego tak konkretnie to sie nie nastawiajcie dziewczyny na konkretny scenariusz bo zycie plata figle.


U nas tez od tyg chlopaki chore:confused2: a wczoraj Mestek to juz mial kryzysowy dzien bo i temp, nie chcial jesc i wlasciwie plakal:no:
Po dzisiejszej wizyci u gp to jedyne dobre to ze posprawdzal go a tak to zlapal wirusa i ma mu minac:sorry: podawac calopl tylko:sorry::confused2::confused2::confused2:...............

Za tydzien jade do Irlandii z Mestkem by odwiedzic moja przyjaciolke ktora tez jest w ciazy :) jade ja poprzytulac i wesprzec bo biedukla sie tez strasznie boi ale nie porodu tylko ze to jej 2 ciaza a coreczka niestety zostala aniolkiem. Wiec teraz strasznie sie boi.

Budowa u nas jakos rosnie , juz niedlugo zaczniemy sie pakowac do powrotu i organizowac wszystko.

Zdrowka dla chorowitych ..
 
hej dziewuszki ;)

cytryna coś nic nie pisze co na usg, może już urodziła:-)

ja tam się nie nastawiam, wiadomo chciałabym urodzić naturalnie, szybko i bezboleśnie. ale jak trzeba będzie to zrobię wszystko byle synal był cały i zdrowy;)
 
witam i ja , wczoraj pisalam dwa razy ale raz mi patryk skasowal a pozniej maz przyszedl i zabral mi kompa.. wieczorem juz nie mialam sily na nic wiec pisze teraz :)

manolka zdrowka dla dzieciaczkow , mam nadzieje ze juz im lepiej :)

co do porodu to nie rodzilam w wodzie ale przy patryku w domu lezalam w wannie ok 40 min. na poczatku fajnie bylo przy kazdym skurczu polewalam sobie brzuch woda i jakos tak przyjemniej bylo , ale woda sie ochladzala i trzeba bylo dolewac co mnie wkurzalo a druga sparwa wkoncu mialam tez dosc lezenia w tej wodzie no i trzeba bylo juz ruszac do szpitala :) za pierwszym razem mialam gas i epidrual a za drugim gas i morfine bo na epidrual bylo juz za pozno.. roznica bolu byla ogromna bez epi czulam doslownie wszystko.. ale za to po porodzie wstalam odrazu i wszysko moglam zdorbic sama..

u mnie nadal dominik chory- w dzien jest nawet ok ale jak przychodzi wieczor i noc to jest masakra.. patryk trzyma sie dzielnie i ma tylko katar :)
 
Nie jeszcze nie urodzilam :-D Mala sie jednak przekrecila i lezy glowka do dolu :-)
Takze teraz pozostaje nam czekac :)
Pani mi tez potwierdzila plec wiec wiem juz na pewno ze dziewczynka :)

Wklejam liste ksiazek:

DO POCZYTANIA
Dom nad rozlewiskiem. Kalecinska
Milosc nad rozlewiskiem. Kalecinska
Mam tez Poroty nad rozlewiskem, ale ktos pozyczyl i na razie nie oddal.
Lolita. Nabokov.
Gnoj. Kuczok
Cien wiatru. Zafon
Kafka nad morzem. Murakami
Watro mimo wszystko. Anna Dymna
Ostatnie hisorie. Tokarczuk
Bieguni. Tokarczuk
Lala. Dehnel
Milosc w czasach zarazy. Marquez
Poczekajka. Michalska
Osobowosc cmy. Grochola
Bikini. Wisniewski (jeszcze czytam)
Sosnowe dziedzictwo. Ulatowska (aktualnie pozyczone) i druga czesc:
Pensjonat Sosnowka. Ulatowska.

INNE
Kot – historie i legendy.
Poznanie chorego. Kepinski.
Autoagresja.
Miedzy konfesjonalem a kozetka.
Rak duszy. (o alkoholizmie)


Jak ktos cos chce to sie na razie musi pofatygowac do mnie (Dunfermline) bo ja sie specjalnie poza dom nie wypuszczam i na poczcie tez nie bywam na razie (ale za jakis czas sie to zmieni :) )

IsabellL dzieki za oferte wyslania, na razie sie wstrzymam bo cos jeszcze mam, a zaraz po urodzeniu malej i tak pewnie nie bede miala kiedy, ale w przyszlosci skorzystam jesli mozna z wymiany :)
 
Ostatnia edycja:
dzien dobry
Ja juz po kawce, maz znowu pojechal i przyjezdza w rzyszlym tyg moze na 2 dni. Wczorajszego dnia to tak jakby nie bylo. Najpierw J pojechal zalatwic pewna sprawe jak wrocil poszedl spac bo pracowal na nocce a potem wracal do domu, byl o 5 wiec nie bardzo sie wyspal, jak wstal to zjedlismy obiad i trzeba bylo auto od mechanika odebrac i znowu kupe kasy poszlo ale najwazniejsze ze zrobione, jeszcze w przyszlym tyg trzeba odstawic zeby dokonczyc i juz wszystko bedzie zrobione.
Moj Kuba na nowe hobby, Bakugany i teraz mnie meczy zeby mu kupowac to plus jakals plansze do gry plus cos tam
 
Witam dziewczyny,mam na imie Monika,mam dwie córeczki 3 i 9 lat,mieszkamy od 5 lat w Coatbridge,ale za 2 tygodnie będziemy mieszkać w Aidrie Petersburn,czy sa jakieś mamusie w tych okolicach?Pozdrawiam
 
reklama
Do góry