Mamy ze Szkocji

[isabellL]

Joasia jeszcze raz gratuluje. Zapomnialam Ci dac ksiazki
Bzyczek a wiesz ze mi tez dzisiaj straszne zimno bylo ale chyba nic mnie nie bierze. Dzieki za zaproszenie i pewnie bede pojawiac sie czesciej.
Ja dzisiaj mialam nic nie robic ale zabralam sie za porzadki w szafkach do ktorych dzieci maja dostep czyli do tych w ktorych mam najwiekszy bajzel i tak posprzatalam kuchnie i pokoj, poodkurzalam dol i ogarnelam troche na gorze. A moj syn dzisiaj wymyslil ze on chce tel i nie rozumie czemu nie moze miec

 

[joasia79]

Joasia jeszcze raz gratuluje. Zapomnialam Ci dac ksiazki

Jeszcze raz dziękuje Mnie też zupełnie wyleciało z głowy z tymi książkami. No nic,następnym razem. Na razie jeszsze mam co czytać wiec luz. A mnie ostatnio koleżanka przywiozła najnowszą E. Giffin "Siedem lat później" -czytałaś? Jeśli nie to zapytam koleżanki czy mogę pożyczyć jak chcesz.

 

[isabellL]

Joasia jeszcze nie czytalam ale ja mam. Jesli masz jakies ksiazki do poczytania to ja tez chetnie pozycze bo mi sie juz koncza

 

[joasia79]

Mam troszkę,nie jest tego dużo co prawda,ale coś na pewno się znajdzie do poczytania. Wiec jak będziesz u mnie na kawie to Ci pokaże co mam i sobie coś wybierzesz
A właśnie-kiedy kawa u mnie? Ja zapraszam tym razem do siebie dziewczyny z okolic

edit
isabell powiem szczerze,że na tym etapie ciąży to na penicylinę bym się zdecydowała naprawdę w ostateczności jakbym już w agonalnym stanie była. Teraz jest najwazniejszy czas dla maleństwa bo wszystko się tworzy i rozwija i staram się jednak naturalnie leczyć.
bzyczek dzięki za opcję z wapnem,nie pomyślałam wcześniej a mam w domu wiec zaraz sobie zapodam. O paracetamolu też myślałam,ze wolałam się wstrzymać jeszcze. Gdyby to był już drugi trymestr to bym na pewno już łykała a tak to się trochę jednak obawiam

Ale w sumie to dziś już czuję się troszkę lepiej. Ropa na gardle nadal jest ale już mniej to gardło boli. Nadal płukam wodą z solą i szałwia na zmianę,czosnek też chyba daje rade,do tego herbata z sokiem malinowym i cytryną i jakaś poprawa na szczęście jest

 

[bzyczek84]

Hej :-) U mnie dziś meksyk od samego rana. Ale w sumie to obiad już mam gotowy i zaraz po nim chcę jechać do domku dalej sprzątać. wczoraj przed snem naszpikowałam się pigułami i jest ok. Chłopaki oprócz kataru nie mają, żadnych objawów więc jest dobrze:-). Oby tak zostało.
Chciałam sobie nawet dziś odpuścić to sprzątanie tam. Moja kuzynka ma zawsze niedziele wolną więc myślałam, że jutro od rana pójdę tam działać a ona posiedzi z chłopakami. Ale się przeliczyłam. Bo idzie na jakąś imprezę i nawet nie wiem czy wróci na noc. A że goni mnie czas to muszę sobie radzić.

Joasia cieszę się, że choć troszkę pomogłam no i, że czujesz się już lepiej. Z dobrych domowych sposobów
znam jeszcze mleko z miodem i czosnkiem. No i syrop z cebuli.

IzabellL to Kuba ma nosa. Chyba telepatycznie słyszał jak o tym rozmawiałyśmy Teraz pewnie będzie Cię męczył. Kurcze jak pomyślę, że za niedługo i mnie to czeka i moi synowie będą potrzebowali rożnych gadżetów to chyba wolę, żeby nie dorastali

 

[isabellL]

Joasia ja oczywiscie chetnie na kawke tylko ze ja moge w czwartek do 13.00 i nie wiem jak bedzie w tym tyg czy przypadkiem do mojego J sie nie wybiore
Bzyczek no wlasnie chyba wyczul
Ja za to mam dzisiaj strasznie meczacy dzien. Najpierw za domem jacyc gowniarze darli sie do 1 w nocy, zanim zasnelam byla 1.30, o 3.00 przyjechal moj J bo dali im 1 dzien wolnego wiec nie spala prawie do 5 a o 7.15 mloda wstala. Teraz oni spia a ja nie umiem zasnac i znajac zycie przyjdzie gdzies 17 a ja bede zdychac

 

[joasia79]

bzyczek mleko z czosnkiem i miodem już przerabiam od wczoraj,a na syrop z cebuli wpadłam dziś rano i się robi
isabell dla mnie czwartki jak najbardziej wiec jak tylko nie pojedziesz do męża do zapraszam. bzyczek,doty Was też zapraszam

 

[isabellL]

Joasia ustalilam z mezem ze nie jade do niego wiec jestesmy umowione na czwartek. Tak kolo 10 jak ostatnio?
Alez jestem padnieta, nieprzespana noc ze mnie wychodzi a znajac zycie jak sie zaraz pojde wykapac to mi przejdzie spanie i bede do pozna siedziec, zwlaszcza ze moj J jutro w poludnie wraca do Newcastle

 

[joasia79]

Mnie pasuje

 

[bzyczek84]

No u mnie też męczący dzień. Nie dawno wróciliśmy chłopaki poszli dziś późno spać bo dopiero po 21. I padam na twarz. Chyba sama zaraz komarka walne
Joasia ja chyba też dam radę w czwartek. Mój mąż śpi po nocce więc i tak do 13 mam czas. Przyślij mi adres na prv. Mam nadzieję, że do czwartku nic się nie zmieni. Miłego wieczorka dziewczynki:-)