reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy ze Szkocji

Gwiazdeczka nie mam pojecia co to za facet, ale ulice obok byla impreza i podobno kogos stamtad gonili. Ja juz sie tym nie interesowalam.
My dzisiaj wysprzatalismy caly dom (wlasciwie ja bo moj umyl zlewy, toalete i wanne i to wg niego sprzatanie lazienki plus wyczyscil blaty w kuchni). jutro przylatuja moi rodzice z Kuba wiec ja sie dzisija obudzilam ze przeciez mialam dziecku rower kupic. Juz zamowilam ale dopiero we wtorek popoludniu do odbioru bedzie. Teraz siedze i wybieram sobie prezent na rocznice slubu bo moj kupil mi zloto a ja nie lubie wiec go poprosilam zeby oddal a ja za to srebro sobie kupie.
 
reklama
No, witam i ja

Joasia, jak mała?

Isabelll, no ja też złota nie lubię, jakos daje po oczach strasznie... Srebro jest subtelniejsze...


Doszłam do wniosku, że nocne wędrówki mojego dziecka nie mają bezpośredniego związku ze smoczkiem. Cumel dawno zapomniany, a ta dalej wstaje i łazi :eek: Przyzwyczajenie jakieś, czy co?

Dziewczyny, co wy robicie z dzieciaczkami w taką pogodę jak ta? Bo ja nawet nie wiem, gdzie by się tu wybrać :zawstydzona/y:, a w domu już nie mogę, po ścianach łażę :-(.
Zresztą, depresja mnie jakaś dopadła, na myśl, że trzeba jakoś przetrwać kolejny dzień, robi mi się słabo... :-( W przyszłynm tyg idę do lekarza, to wspomnę i o tym. Właściwie to idę pogadać o plecach, bo przecież za tydzień do roboty wracam, a coś czuję, że przy obecnym bólu to kiepsko będzie... :sorry:
 
Dzień dobry:)
Ale tu pustki...ja własnie zjadłam śniadanko i teraz kawka i bb :)
U nas lepiej dziś rano temp 38,3 więc póki co nic jej nie podaję i będę obserwować.Jeszcze wczoraj po południu było 38,9 ale dziś już te kilka kresek mniej wiec mam nadzieje,że w końcu przechodzi. Jeśli to trzydniówka to dziś lub najdalej jutro powinna się pojawić wysypka.

vampira ja to zazwyczaj albo staram się jakoś czas w domu zorganizować i zabawiać Ją albo do znajomych gdzieś jadę aby się z domu wyrwać,czasem po prostu wsiadam w auto i do centrum handlowego jadę pospacerować.
 
Cześć dziewczynki :-)

Ja też już na nogach , po śniadanku, wykąpana , dzisiaj mam usg i spotkanie z doktorką o 14.00 mam nadzieję że mała prawidłowo się rozwija , i od razu podpytam o poród .

joasiu cieszę się że temperatura spada ;-)

vampiria ja mam ten sam problem jak jest deszczowa pogoda , to już sama nie wiem co mam robić z małym szczególnie jak jestem z nim sama . Czasami uda nam się wybrać do znajomych to się maluchy pobawią.

I dzisiaj zaczynam 30 tydz. jak ten czas szybko leci :-)
 
Joasia, mam nadzieję, że to już poprawa na dobre, biedna mała, tak się umęczyła

Menia, na pewno wszystko będzie ok, choc dobrze pamiętam, jak sama się martwiłam, czy na pewno wszystko dobrze

Muszę utuczyć kota... ;-) Dziś znowu usłyszałam, że biedny kotek na pewno bezdomny jest :baffled: Robię sobie kawkę, wyglądam przez okno i widzę, jak starszy facet wyczynia jakieś podejrzane rytuały- schyla się, kuca, odchodzi, wraca się, znowu się schyla, wyciąga rękę, znowu odchodzi, wraca się... Myślę sobie- jak nic, mojego kotka woła. Kota oczywiście nie widać. Popatrzyłam się chwilkę, w końcu otworzyłam okno i wystawiam wyszczerzoną paszczę, żeby powiedzieć, że na pewno nie przyjdzie ;-) Nie zdążyłam ust otworzyć i co słyszę? "Some homeless cat..." :eek:
Mówię gościowi, że nie, kotek jest mój, osobisty. Facet spojrzał na mnie, na kota- chyba, bo kota dalej nie widziałam- znowu na mnie i pyta podejrzliwie "To czemu taki chudy?" Jak nic za chwilę będę miała SPCA na głowie, że kota głodzę :-);-). W końcu facet poszedł, a kotek jak czarna torpeda pomknął do domu... I żeby nie było, od razu do miski :-D
 
Vampiria niezły ten facet :-D ja już widziałam wiele kotów tutaj i z daleka się zastanawiałam czy to pies czy kot, bo takie wielkie, one są tutaj przeżarte , takie jest moje zdanie, więc sie nie przejmuj ;-)
 
I witam sie ja :-)
Dziewczyny, tak trochę z innej 'beczki'-czytałyście może książkę "Bociany przylatują zimą"? Chodzi mi w zasadzie o jej autorkę, bo zmarła jakieś pół roku temu, a ja się doczytać nigdzie nie mogę, dlaczego... Książka o jej własnych przeżyciach-adopcji 3 dzieci. Płakałam jak bóbr, jak ją czytałam :tak: i właśnie trzasnęła mną wiadomość o jej śmierci... Wie któraś z was może cokolwiek na ten temat...?

Vampiria, w taka pogodę to na kawę do forumowych mam :-D można nawet do mnie, chociaż tylko na niewielkim pokoju jestesmy, ale nasi współlokatorzy maja duży pokój i lubią dzieci ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam i ja po weekendzie - szkoda tylko,że pogody nie było... No menia ja tez juz 31 tydz zaczynam ale zleciało..., nie wiadomo kiedy i wczoraj ujrzałam pierwsze rozstępy, macie moze jakis sprawdzony preparat, od poczatku ciazy uzywalam oliwki bio oil ale widocznie nic to nie dało...ja za tydz mam wizytę u położnej :) zamowilam fotelik, wozek itd...wiec juz chyba mam wszystko jeszcze kosmetyki dla maluszka na początek moze tez mi coś polecicie?? tak wczytałam się w Wasze opisy o prezentach my we wrzesniu mamy razem urodziny i pomyslalam o sesji jakies takiej profesjonalnej moze znacie kogos, albo jakies studio, warte polecenia. Dzieki za wszystkie wskazówki, nie ma to jak poradzic się kogoś doswiadczonego
 
Do góry