Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
I ja się witam na tym wątku. Co prawda z Wołomina nie pochodzę ale z Tłuszcza a z niego do Wołomina tuż tuż. Tym które są w ciąży życzę zdrowych ciąż i szczęśliwych rozwiązań a mamom zdrowych i pogodnych dzieciaczków.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Czesc dziewczyny
Kurcze z tym porodem w Wolominie, to naprawde kuszace, ale tyle sie nasluchalam o ZZO, ze taka super sprawa...no sama nie wiem. Najbardziej chcialabym rodzic na Madalinskiego i mam namiar na ordynatora oddzialu od znajomej...tylko calą ciążę prowadzil mnie kto inny i teraz niby co ja powiem temu ordynatorowi...wie pan, ja to juz niedlugo rodze i che rodzic u pana w szpitalu, ale boje sie, ze mnie odesla, dlatego dzwonie, aby sie z panem umowic i zabulic za tę przyjemnosc porodu na Madalinskiego;-)
Poza tym teraz lekarze i polozne zycza sobie jakies niewiarygodne kwoty...moja gin za wizyte bierze 200PLN, ale ona jest naukowcem, docentem znanym w calej Polsce i specjalizujacym sie w ciazach problematycznych. I tez z powodu ogromu pacjentek, jakie przyjmuje, wizyty czesto sa na tzw. czas, szybko sie mowi o co chodzi, sparwdzenie badan, diagnoza, leczenie i wsio na nastepna wizyte.
Raz trafilam do niej, kiedy bylo pusto, to wizyta wygladala o niebo inaczej
No, ale wracajac do tych bajonskich kwot za porod (np. w Sw. Zofii), czlowiej jest w stanei zaplacic kazde pieniadze, aby miec spokojna glowe...bo uwazam, ze jak porod jest bezproblemowy, to kazdy szpital bedzie znakomity.
Ale sie rozpisalam...przepraszam juz koncze
To chyba z braku obcowania z innymi ostatnimi czasy
Milego popoludnia!!!![]()
Witam!
Fajnie że grono się powiększa.
Odpowiem może na pytania koleżanek brzuszatek
Brejka teraz się wszystko zamieniło i wszystko musisz miec swoje - nic nie zostawiasz , bo teraz dzieciątek nie kąpią i nie przebierają jak jeszcze 4 lata temu. Więc dajesz pierwsze ubranka zaraz po porodzie a potem przebierasz sama.Na początek miałam 4 zestawy - 4 kaftaniki, 4 spioszki, 4 pary skarpeteczek i 2 pary niedrapek do tego rożek i kocyk. Potem jak coś to ktoś ci doniesie. Rewelką dla mnie były podkłady na łóżko jednorazowe ( sto procent polecam - mniej stresu że wszystko pobrudzisz)
Nie dostałam dolarganu ani oksy , obyło się !!!
Duralex 2 razy szłam na żywioł - tzn nie mialam położnej i z biegiem czasu wydaje mi się to zbyteczne bo położne w Wołominie sa naprawdę świetne i zaangażowane mimo braku opłacenia indywidualnego. Pierwszy poród byłale było minęło . Rodziłam 13 godzin, mała na końcu utknęła w kanale i zastosowali Vacum czyli próżnociąg, do tego Zdun mało nie dostał w gę... od małża, bo zacząŁ MOCNO WYCISKAĆ MAŁĄ, naciskając na brzuch. ALe drugi poród to bajka, trafiłam na swojego lekarza , poród trwał 3 godzinki i mała wyskoczyła po pary minutach partych a do tego świetna położna zastosowala ochronę krocza i tylko pękłam na jeden szew.
Kurcze mam nadzieje że nie przestraszyłam....
Rodziłabym znów w Wołominie jeśli bym musiała - nie planuję!