reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Wodzisławia, Rydułtów i okolic

reklama
HALO? niebyło mnie długo aż dwa dni bo komputerek miałam zainfekowany nieżle ale jez ok.Justyna nie moze :( a ty diablica ;D ;Dgdzie jestes ? A zapomniałabym ciacho pycha i niedrogie ;D
 
O kurcze jak tobie wypadł ten długi wekend, do pracy musisz iść we wtorek :mad:.Pociesze cie może ale najgorsze są początki i pierwszy raz po długiej przerwie ale potem bedzie ok.Sama widzisz Olo już randkuje ;D z Liwką ;D ;D ;D ;D. Teraz jak pójdziesz do pracy to nie bedziesz tak czesto zaglądać?
No witaj Justyna :) A naszej nowej forumowiczki nie widać mizzi
 
i0128gr.jpg
 
będę zaglądać.... przynajmniej raz na dzień..... komputerki u nas to jak powietrze ;D ;D ;D

Trzymajcie za mnie kciuki bo mam strasznego stresa ;D ;D ;D w końcu nie było mnie w pracy 13 miesięcy..... Olo to pewnie jakoś z tatą przeżyje... a ja na porzarcie pojadę na godz 7 więc lecę spać.....

Pozdrawiam
 
Ja melduję się dzisiaj po pierwszej dniówce...... nie było źle.... ja przez cały czas zdążyłam "spożyć"... kubek wody przegotowanej... bo po herbatę już nie miałam czasu lecieć.... więc na tęsknoty też nie było czasu, a Olo buszował i turlał się z tatą więc nawet nie zauważył mojej nieobecności ;D ;D ;D
 
reklama
No to jedną dniówke masz z głowy, jak jest ludzi w takim sklepie to nawet nie ma czasu myśleć a co dopiero zjeść biedaczku. Tak to wykorzystują pracownków. :mad:
Dobrze ze Olo znosi dobrze rozłąke z mamuśką ;D Jutro tez idziesz do pracy ?
 
Do góry