Hej dziewczynki! Rzeczywiście czas zmienić suwaczek....
Olaf w pełni zaakceptował już brata. Całuje go i przytula (pod moją kontrolą, of course
) Podaje mi linomag jak Filip płacze, żeby mu zmienić pieluszkę i w ogóle jest kochany!
Filipek sporo śpi, ciągiem potrafi 3-3,5 godz. przespać potem ma 1,5-2 godz. czuwania i znów śpi. W nocy budzi się na jedzenie i znowu spać - Aniołek
ale nie zapeszam już! Ostatnio trochę brzuszek go bolał i wymęczył, ale mam nadzieję, ze to jednorazowy wybryk natury.
Nadal mam sporo czasu dla Olafcia. Myślałam, że będzie gorzej!
Udało mi się utrzymać laktację i karmię tylko piersią
))) z czego jestem super zadowolona
bo było już krucho, szczególnie, że od pierwszego dnia Olaf był dokarmiany modyfikowanym mlekiem ze względu na ciągłe leżenie pod lampami a potem ze względu na operację...
Myślę, że tak za 2 tygodnie będziemy gotowi już gdzieś dalej wyruszyć
)))
A oto moje chłopaki