reklama
lolkak
Październikowa Mama Mai
Preferuję spotkanie :-)Mam wolny początek tygodnia :-) A masz może odłożoną książkę Reni Jusis dla mnie?
Ostatnia edycja:
lolkak
Październikowa Mama Mai
W takim razie opowiadaj co słychać
dziubasek08
Fanka BB :)
Hejka girls!
za mną pierwsze dni w pracy, 6 godzin szybko mija i chłopaki dobrze znoszą moją nieobecność. Jest na prawdę w porządku!
Fajnie, że się spotkacie dziewczyny, ja koniecznie pisze sie na wiosenne spotkanie w dużym gronie
za mną pierwsze dni w pracy, 6 godzin szybko mija i chłopaki dobrze znoszą moją nieobecność. Jest na prawdę w porządku!
Fajnie, że się spotkacie dziewczyny, ja koniecznie pisze sie na wiosenne spotkanie w dużym gronie
lolkak
Październikowa Mama Mai
oo no to mi pasi:-) akurat tak o 12 Majka pada na drzemkę ;-) Tylko o której mogę Cię nawiedzić? ;-)
Dziubasek cieszę się,że powrót do pracy przebiega bez problemów.
Dziubasek cieszę się,że powrót do pracy przebiega bez problemów.
Ostatnia edycja:
A u mnie dzieci chorują. Młodszy ma powracające zapalenie ropne uszu (lekarze podejrzewają alergie) a starszy ma Candide i muszę z tym walczyć. Bokiem mi zaczyna wychodzić. Ja chodzę na rehabilitację i mam już tego serdecznie dość bo ośrodek jest nieogrzewany i mam krioterapie nie wchodząc do komory. Ostatnio była tam temp 8 stopni. Bryyyy.
A i autobus PKS wjechał nam w samochód. Szkody wycenili na 36 tys zł a samochód wart 12 więc idzie do kasacji. Ale to pikuś bo najbardziej bałam się o Macka. Zaczął krzyczeć w trakcie wypadku "bolą mnie plecy" Wyskoczyłam z samochodu jak oparzona bo bałam się ze moje dziecko kaleką będzie. Przyjechała karetka i mnie z dzieciakami zabrali do szpitala karetką. Całe szczęście wszystko skończyło się dobrze. Ale emocje opadały 2 dni.
To by było w skrócie na tyle.
Poza tym cieszę się dziećmi każdego dnia ile mogę.
A i autobus PKS wjechał nam w samochód. Szkody wycenili na 36 tys zł a samochód wart 12 więc idzie do kasacji. Ale to pikuś bo najbardziej bałam się o Macka. Zaczął krzyczeć w trakcie wypadku "bolą mnie plecy" Wyskoczyłam z samochodu jak oparzona bo bałam się ze moje dziecko kaleką będzie. Przyjechała karetka i mnie z dzieciakami zabrali do szpitala karetką. Całe szczęście wszystko skończyło się dobrze. Ale emocje opadały 2 dni.
To by było w skrócie na tyle.
Poza tym cieszę się dziećmi każdego dnia ile mogę.
reklama
lolkak
Październikowa Mama Mai
Ka8sad to mieliście przeżycia najważniejsze,że wyszliście z tego cało u nas w przychodni na korytarzu wystawili jakieś farelki,więc jak coś to można podejść i się podgrzać,ale też zimno.
Iza wielkie dzięki za spotkanie :-) Liczę na więcej ;-) Maja również :-)
Iza wielkie dzięki za spotkanie :-) Liczę na więcej ;-) Maja również :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 570
- Odpowiedzi
- 41
- Wyświetleń
- 5 tys
P
Podziel się: