No mnie też od świat u was nie było
Dziubasek - ja rodzę na początku Marca i jestem mega spanikowana jak to będzie z dwojką - boję się że Bartek nie przyjmie małej i będzie zazdrosny i ją bił i zaczepiał - nie wiem jak ty sobie poradziłaś! a do tego Bartek zawsze miał problemy z spaniem w dzien i teraz już w rezultacie nigdy nie śpi w dzień ( no chyba że w samochodzie jak jest akurat jego godzina snu ). Więc nie wiem jak to będzie z snem małej. Mam też nadzieję że mała nie będzie tak ciężkim niemowlakiem jak Bartek bo Bartek nigdy nie spał a zawsze płakał. Panikuję już lekko, I jeszcze do tego mam wrócić do pracy po 4 miesiącach i nie wiem jak sobie poradzę z finansami bo babcie nie chcą się zajmować maluchami, więc Bartek idzie do przedszkola ale za 800zl a do tego trzeba będzie wziąć opiekunkę za kupę kasy - zupełnei się nam to nie opłaca.
As - ja nie wiem czy ty robot czy baba jestes - dla mnie to nie realne żeby takie rzeczy na szydełku robić w takim tempie i mieć tyle dzieci!!! szokujące. Co do ciąży, to ja w tej ciąży pracuję cały czas i noszę kartony i inne rzeczy, a na punkcie sprzątania mi zupełnie odwala - ciągle sprzątam - całe dnie od rana do nocy, więc brzuch mam twardy non stop, ale jakoś się tym nie przejmuję i nie przestaję.
Dziubasek - ja rodzę na początku Marca i jestem mega spanikowana jak to będzie z dwojką - boję się że Bartek nie przyjmie małej i będzie zazdrosny i ją bił i zaczepiał - nie wiem jak ty sobie poradziłaś! a do tego Bartek zawsze miał problemy z spaniem w dzien i teraz już w rezultacie nigdy nie śpi w dzień ( no chyba że w samochodzie jak jest akurat jego godzina snu ). Więc nie wiem jak to będzie z snem małej. Mam też nadzieję że mała nie będzie tak ciężkim niemowlakiem jak Bartek bo Bartek nigdy nie spał a zawsze płakał. Panikuję już lekko, I jeszcze do tego mam wrócić do pracy po 4 miesiącach i nie wiem jak sobie poradzę z finansami bo babcie nie chcą się zajmować maluchami, więc Bartek idzie do przedszkola ale za 800zl a do tego trzeba będzie wziąć opiekunkę za kupę kasy - zupełnei się nam to nie opłaca.
As - ja nie wiem czy ty robot czy baba jestes - dla mnie to nie realne żeby takie rzeczy na szydełku robić w takim tempie i mieć tyle dzieci!!! szokujące. Co do ciąży, to ja w tej ciąży pracuję cały czas i noszę kartony i inne rzeczy, a na punkcie sprzątania mi zupełnie odwala - ciągle sprzątam - całe dnie od rana do nocy, więc brzuch mam twardy non stop, ale jakoś się tym nie przejmuję i nie przestaję.