Gaja zwykle nie je drugiego śniadania, ponieważ pierwsze śniadanie (zwykle micha kaszy mannej na mleku z kartonu) je o 8.30-9, a zupę ma o 13. Gdybym wyjechała z jedzeniem pomiędzy, to nie zjadłaby mi zupy, a dla mnie warzywa są najcenniejsze :-) potem o 16-17 zjada obiad z nami, czyli też warzywa i mięso i jakieś owoce na deser zwykle, a potem ok 21 kolacja - kanapki i owoce, ale czasem serek rolmlecz, który uwielbia. Po południu często dostępne są ciastka jakieś, albo coś czekoladowego..
dziubasek - ja się bardzo interesuję naturalnym trybem życia, i szukam powrotu do czasów, kiedy rak nie był tak powszechny jak dziś. Moja nieudowodniona opinia jest taka, że to "cywilizowana" dieta jest odpowiedzialna za najgorsze plagi - otyłość, cukrzycę, raka, alergie czyli zaburenia układu odpornościowego..
lolkak - Maja w towarzystwie koleżanki pewnie mocno pójdzie do przodu z rozwojem!!
proponuje czwartek na spotkanie :-)
Gaja za to gada już bardzo zaawansowanie. Nawet umie ytłumaczyć świat - ostatnio wszędzie chodzi z Tygryskiem w dziecięcym pouchu i opowiada mu świat w stylu " ciekaj, to ulica. uwaziaj, bjum jedzie" albo "ciekaj, tejaz Gaja zjeździa, Tygjysek zjobi ziuuu, siadaj i jedź powoli"
a dziś na placu zarządziła " mamo mamo! noć juś, komajy. Idziemy do domu sibko".
oraz śpiewa STo lat :/ nie cicho :/
a w ogóle to jestem w szoku, że Ignacy zaraz skońćzy dwa lata!!!
. Boże, jak czas szybko mija :-(