reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

AS o super ,ze corcie wysylacie na takie obozy, to bardzo duzo daje.. i jezykowo, interpersonalnie i kulturowo!! Ja jetsem za takimi wyjazdami. Mialam chwile to troszke poczytalam o Twoim Kubusiu.. łezka sie w oku zakreciła ... jestescie bardzo dzielni !! Podziwiam Cie. Ja wychowalam sie, z mlodsza siostra z z. Downa, wiec domyslam sie,ze czasem dla Klaudii tez moga byc nie latwe chwile. Oczywiscie gratulacje dla Kubusia za jego wyczyn na sali zabaw! Ja wiem,ze takie rzeczy naprawde bardzo ciesza.. z podwojna moca!! Trzymaj sie!!! p.s. a Kubus chodzi na jakies zajecia do jakis osrodkow itp?? Trzymam kciuki za Twoje studia!!
 
reklama
AS o super ,ze corcie wysylacie na takie obozy, to bardzo duzo daje.. i jezykowo, interpersonalnie i kulturowo!! Ja jetsem za takimi wyjazdami. Mialam chwile to troszke poczytalam o Twoim Kubusiu.. łezka sie w oku zakreciła ... jestescie bardzo dzielni !! Podziwiam Cie. Ja wychowalam sie, z mlodsza siostra z z. Downa, wiec domyslam sie,ze czasem dla Klaudii tez moga byc nie latwe chwile. Oczywiscie gratulacje dla Kubusia za jego wyczyn na sali zabaw! Ja wiem,ze takie rzeczy naprawde bardzo ciesza.. z podwojna moca!! Trzymaj sie!!! p.s. a Kubus chodzi na jakies zajecia do jakis osrodkow itp?? Trzymam kciuki za Twoje studia!!
Dzięki wielkie za pochwały:zawstydzona/y::tak::tak:

Kubuś chodzi na SI,muzykoterapię,biofeedback i artetarapię do fundacji w której pracowałam do maja.
Do tego ma swojego osobistego asystenta,który jest z nim w szkole na wszystkich lekcjach i pomaga mu przetrwać te ciężkie godziny :sorry::sorry::-D:-D
Niestety za zajęcia i asystenta płacimy 10 zł każde spotkanie ze specjalistą i 500 zł za asystenta pomimo dofinansowania z PFRON :sorry::sorry:
Kuba teraz przechodzi na zupełnie inne terapie i chyba od września wycofam go z zajęć w fundacji.
Nie chcę go jeszcze bardziej obciążac ,bo czasami mam wrażenie ,że on ma dość.
Buntuje się wtedy i urządza sceny .
Jest krzyk,płacz tłuczenie głową w ścianę ,w podłogę ,pisk niemiłosierny .Pojawiają się stereotypie i autostymulacje czyli wszystkie negatywne zachowania potencjalnego autysty :sorry::sorry::-:)-:)-(
 
IZA luknełam i widze moje ulubione pieluszki (z tych tanszych) i otulacze na Twojej stronce :-) . Az zatesknilam za pieluchami hahaha p.s. a te bambino mio plywaczki sa rewelacyjne mala miala te niebieskie i nawet jak kupe zrobila w basenie to nic na zewnatrz nie wyplynelo.. co mnie pozytywnie zaskoczylo. Powodzenia w rozkrecaniu biznesu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dzięki !! .. ja mam w sklepie to, co sama używam, lub używałam, i wiem że jest ok :-) a Tobie co jeszcze podeszło opróćz tych pieluch ? :-) wciąż jestem w trakcie zatowarowania...

Do soboty jestem w domu ,ale w sobotę wyruszam na pielgrzymkę do Częstochowy ,więc urlop będzie mega udany :-):-):-):-)
trzymam kciuki && bo od soboty ponoć pogoda znó ma przestać współpracować :/

Iza a daleko mieszkasz od tego wybuchu??

niecały kilometr. U mnie tylko huk było słychać i dym widać. Na szczęście...
 
wczoraj nadszedł TEN dzień. Gaja już wiedzała, że będzie to cyc jej ostatni. Wieczorem ostatnia rozmowa, cyc, i zaśnięcie już bez cyca. Bardzo smutne, cichutkie :-(
rano wstała i zamiast mnie szarpać cycycycy, powiedziała rzeczowo "mama kasza!"

ech.... chyba coś się skończyło..
 
wczoraj nadszedł TEN dzień. Gaja już wiedzała, że będzie to cyc jej ostatni. Wieczorem ostatnia rozmowa, cyc, i zaśnięcie już bez cyca. Bardzo smutne, cichutkie :-(
rano wstała i zamiast mnie szarpać cycycycy, powiedziała rzeczowo "mama kasza!"

ech.... chyba coś się skończyło..

Iza ja myślę,że moja Maja nigdy sama nie zrezygnuje z cyca ;-) To jest cycoholik ;-)
rany jaki upal u mnie:szok: Chyba ze 30 stopni :szok:

Peperka ja kupiłam sobie w końcu Beat'a mama&Papas(Peg Perego). Myślałam na Questem, XLR aż w końcu trafiłam na ten swój i wybrałam go,bo to coś jakby połączenie obu Maclarenów :-D
 
lolkak - ależ Gaja sama nie zrezygnowała. Ja z Nią rozmawiałam o końcu cycy już od kilku dni. Po prostu zrozumiała, że to konieczne :-D teraz ją usypiałam na drzemkę, to proponowała cycy, ale przypomniałam jej o umowie, i tylko się przytuliła. Chlipała cichutko, więc jej ciężko :-(
 
lolkak: ja teraz mialam Mamas&Papas Saphire, ale jak sie wozi 13 kg dziecko to wg mnie nie daje rady ten wozek. jest malo zwrotny i trzeba sporej sily zeby go na poczatku ruszyc. do tego ma bardzo male siedzisko.
 
Peperka Ja na swojego narzekać nie mogę. No,ale Maja na razie waży 8600 :-D Za to w końcu mam wózek który ma super skrętne przednie koła:tak: Teraz to nawet nie umiem jeździć z tymi na stałe ;-) No i dla mnie ważne było to,że się rozkłada na płasko. A ile Twój wózek waży?

Iza ale dzielna dziewczyna:tak: powodzenia :-)
 
Byłam dziś u szefowej.
Mamy niezłą jazdę z sanepidem.Dziś mieliśmy kontrol w fundacji.:sorry2::sorry2:
Czepnęli się ,że podczas wydawania posiłków w fundacji były psy .Dostali donos od jednego z rodziców,którego dziecko chodziło na pół-kolonie....:baffled::baffled:
Tyle ,że rodzic nie napisał,że były to psy do dogoterapii i z uprawnieniami nawet do pobytu w szpitalu na oddziałach....;-):-):-)
Ech życie....
Mamy napisać pisemne wyjaśnienie co i jak ...
Jak się panie dowiedziały ,że to psy po szkoleniu i z uprawnieniami to zaczęły się czepiać o książeczki sanepidowskie :baffled::baffled::baffled:
potem o inne bzdury .....

Teraz wróciliśmy z zakupów na pielgrzymkę.
Zostawiliśmy w sameym dekatlonie ponad 1000 zł.
A mówi się ,że pielgrzymka to prawie nic nie kosztuje.:no::baffled::-D:-D:-
Tylko za wpisowe trzeba zapłacić 82 zł z ubezpieczeniem...:sorry2::sorry2:
 
reklama
Do góry