Tak jak Peperka pisze mala bedzie chodzic do specjalistycznego przeszkola... ale tak jak pisze Jagoda da sie wczesniej prawie w kazdym przeszkolu.. zalezy od Pani dyrektor... Trzeba poporstu chodzic od wrzesnia i prosic... za ktoryms razme przyniesc "COS" Jesli dziekco jest odpieluchowane, ladnie sie komunikuje, duzo mowi to ma duza szanse pojsc z wczesniejszym rocznikiem. Oczywiscie nie do wrzesnia, ale np. styczen. Tu naprawde zalezy od dyrekcji i potem opiekuna grupy. Z tego co rozmaiwam z mamami, wiele z nich ma juz przedszkole załatwione duzo wczesniej....bo w terminie zapisow jest wysyp "samotnych " mam. zanm etz takie, ktore maja oswiadczenie o niepelnosprawnosci np.z powodu alergii. Wtedy dziekco ma pierszentwo... Zlobki panstowe tez na zasadzie "odwdziecze sie" mozna załatwic. Tylko trzeba u miec to zrobic... wiedziec co i jak powiedziec... ja sie msuz ew tym podszkolic hahaha
reklama
peperka
Fanka BB :)
Iza widzialam twoja strone pogotowiechustowe.pl i moglabys popracowac troche nad jej wygladem, bo jak ja zobaczylam to nasunela mi sie mysl ze chcesz sprzedac jakiegos ebooka bo tak mniej wiecej te strony wygladaja 
ale to tylko moja sugestia
ale to tylko moja sugestia
peperka
Fanka BB :)
Iza: a czym robisz ta strone? Przydaloby sie w sumie zrobic jakies menu i to podzielic na kilka podstron, byloby bardziej przejrzyste. Z tym tlem teraz zdjecia przestaly byc czytelne, wiec chyba jeszcze trzeba zmienic
Czarodziejka
Fanka BB :)
witam dziewczyny
wybaczcie ze tak "bez niczego" przychodzę tu to was "zaprzyjaźnionych ale nie wiem gdzie na innym wątku moglam bym szukac pomocy.
PILNIE potrzebuje namiar na jakiegos b. dobrego laryngologa dziecięcego z warszawy.
z góry dziekuję za pomoc.
info prosze na priv, pozdrawiam
wybaczcie ze tak "bez niczego" przychodzę tu to was "zaprzyjaźnionych ale nie wiem gdzie na innym wątku moglam bym szukac pomocy.
PILNIE potrzebuje namiar na jakiegos b. dobrego laryngologa dziecięcego z warszawy.
z góry dziekuję za pomoc.
info prosze na priv, pozdrawiam
Czesc
My jutro lecimy na polnoc Niemiec prosto do bakterii coli :-) Wracamy za 2tyg... Troche sie u nas probilo.. ale to nie na pisanie ..
JAGODA czy ty zaklejałas oczko plastrem przy zezie?? czy nie?? Jelsi tak to jakimi plastrami i jaki mialas patent na odkeljanie, bo mala ma po 3 dniach rany pod okiem..
My jutro lecimy na polnoc Niemiec prosto do bakterii coli :-) Wracamy za 2tyg... Troche sie u nas probilo.. ale to nie na pisanie ..
JAGODA czy ty zaklejałas oczko plastrem przy zezie?? czy nie?? Jelsi tak to jakimi plastrami i jaki mialas patent na odkeljanie, bo mala ma po 3 dniach rany pod okiem..
Patewka
Mama Juleczki w sumie 3ki
Stopi - trzymajcie tą całą coli od siebie z daleka.... wczoraj widzialam fajny repotraz jak zeza operacyjnie sie leczy - cala operacja trwala ok 1h i poprawili to za pomaca naciagniecia lub skrocenia jakiegos miesnia w oku, chlopiec by jednak starszy od Twojej małej chyba 6-latek
Iza strona fajna - tylko faktycznie podzial na strony byłby lepszy czytelniejszy no i
dodalam ja do ulubionych na facebooku
Iza strona fajna - tylko faktycznie podzial na strony byłby lepszy czytelniejszy no i
dodalam ja do ulubionych na facebooku
Stopi - właśnie też musze się wybrać z malym do okulisty bo czasem jeszcze zezuje ale przeraża mnie to zaklejanie oka - przecież on to zdejmie po sekundzie. I podziwiam twoją małą że tak się nauczyła bez pieluchy chodzić.
Ja puszczam małego bez pieluchy po domu i na początku robił kupę do nocnika a siku wszędzie, a potem już nic nie robił do puki mu pieluchy nie założyłam, a teraz ucieka od nocnika i robi kupsko w całym domu i sika gdzie popadnie. Nie mam pojęcia jak się uczy maluchy żeby robiły na nocnik - i czy mam mu majtki zakładać czy ma latać z siusiakiem luzem ?
Dwa dni temu obudzil się i nie mógł stanąć na nogę - pojechałam do szpitalu i po długim czekaniu i gdybaniu lekarzu stwierdzili zapalenie stawu biodrowego i zalecili leżenie i ibuprom ( o dziwo na wieczór zaczął chodzić i tak chodzi i bryka do dziś - a miał leżeć). W każdym razie lekarz powiedział że to się zdarza u chłopców do wieku 2 lat dość często.
Żałuję że nie mogę się z wami nigdy spotkać - bo Bartek śpi między 12 - 15 i w wózku za chiny nie zaśnie nawet o 1 w nocy ( bo próbowałam ) więc nie mogę nigdy się z wami spotkać.
Iza - gratuluje strony - jeszcze jej nie widziałam ale jutro poszperam, ale fajnie że się zdecydowałaś i odważyłaś - ja to zawsze taka panikara jestem że nic nei pójdzie .
Czarodziejka - laryngolog obok ulicy śmiałej na zoliborzu córka dr.Grzegżulka (wpisz Dr.Grzegżułka w necie to znajdziesz)
Ja puszczam małego bez pieluchy po domu i na początku robił kupę do nocnika a siku wszędzie, a potem już nic nie robił do puki mu pieluchy nie założyłam, a teraz ucieka od nocnika i robi kupsko w całym domu i sika gdzie popadnie. Nie mam pojęcia jak się uczy maluchy żeby robiły na nocnik - i czy mam mu majtki zakładać czy ma latać z siusiakiem luzem ?
Dwa dni temu obudzil się i nie mógł stanąć na nogę - pojechałam do szpitalu i po długim czekaniu i gdybaniu lekarzu stwierdzili zapalenie stawu biodrowego i zalecili leżenie i ibuprom ( o dziwo na wieczór zaczął chodzić i tak chodzi i bryka do dziś - a miał leżeć). W każdym razie lekarz powiedział że to się zdarza u chłopców do wieku 2 lat dość często.
Żałuję że nie mogę się z wami nigdy spotkać - bo Bartek śpi między 12 - 15 i w wózku za chiny nie zaśnie nawet o 1 w nocy ( bo próbowałam ) więc nie mogę nigdy się z wami spotkać.
Iza - gratuluje strony - jeszcze jej nie widziałam ale jutro poszperam, ale fajnie że się zdecydowałaś i odważyłaś - ja to zawsze taka panikara jestem że nic nei pójdzie .
Czarodziejka - laryngolog obok ulicy śmiałej na zoliborzu córka dr.Grzegżulka (wpisz Dr.Grzegżułka w necie to znajdziesz)
Iza - właśnei przeczytałam twoją stronę i bardzo mi się podoba treść
tak luźno i śmiesznie napisane, bardzo do mnie to przemawia, pomimo tego że próbowałam nosić w chustach i mój kręgosłup wytrzymywał maks kilometr (ale to chyba sprawa mojej ogromnej dyskopatii), ale i tak po przeczytaniu tego ma się ochotę założyć chustę i wyruszyć na spacer reklama
J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 35 911
Stopi zaklejałam ale ubij nie pamiętam firmy, kupowaliśmy w aptece specjalistycznej czy czymś takim obok szpitala na Niekłańskiej najmniejszy rozmiar, bo Krystian miał wtedy 10 miesięcy. Pamiętam, że dość łatwo się je odklejało. Chyba kremem smarowałam zwykłym pod. Ale nie pamiętam dokładnie. Męża spytam jak wróci, może on więcej pamięta.
