reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

Witam wszystkie mamy i cześć Suzi. My mieszkamy na Małej Łąki i z reguły chodzimy do alei kasztanowej albo do lasku przy metrze natolin. Czasami wybieramy się do kabackiego. Moja niunia jeszcze na place zabaw za malutka więc sobie wędrujemy. Pozdrawiamy wszystkich Aga i Ola
 
reklama
witajcie dziewczyny dawno mnie tu nie bylo, ale sie forum rozkrecilo :)
ja tez z Ursynowa i to stacja Stoklosy ;D, chyba tuz kolo (h)anki bo na Zamiany na przeciwko tego pawilonu z pizzeria

pewnie sie mijamy na spacerkach :), ja oprocz chodzenia na podkoscielny skwerek to chodze tez na SGGW do parku a najczesciej pod Kope Cwila

pozdrawiam, moze sie uda spotkac po wakacjach :)
 
Witaj :) :)Atol ja tez spaceruje kolo kosciola dosc czesto.Na ursynowie kolo kosciola mieszka moja mama.W palnach mamy sie przeprowadzic kiedys do niej wiec moze i bede na stale...Mam pytanko czy jestes mama pracujaca czy siedzaca w domku?i w jakich godzinka spacerujesz..faktycznie moze sie mijamy jak spacerujemy..hihihih...
Pozdrawiam i mam nadzieje do zobaczenia!!! :) :) :)
 
hej, hej
jestem mama pracujaca ale na zmiany i w roznych godzinach

teraz moja Hania jest z dziadkami nad morzem wiec nie spaceruje ale jak jest w domu to ma dwa spacery dziennie jeden okolo 8:30-9 rano, a drugi okolo 14-15, czasami ze mna, czasami z tata, czasami z babcia, roznie to bywa :)

we wrzesniu z kolei my wyjezdzamy na dwa tygodnie, takze moze sie umowimy w drugiej polowie wrzesnia?
 
atol nie ma sprwy jakby co to daj sygnal i ruszamy spacerowac.

Milego wypoczynku a jak znosisz rozlake z coreczka?

Ja jej jeszcze na dluzej nie zostawialam...raz na nocke jak poszlismy na wesele ale tak to non stop ze mna...bo siedze w domku i ja "wychowuje"..hihihii
 
Hania juz drugi raz wyjechala bez nas, pierwszy raz w czerwcu na dwa tygodnie a teraz prawie na trzy. Musze przyznac ze za pierwszym razem to jak sie znia rozstawalam to plakalam jak bobr, a Hania zniosla to bardzo dzielnie. Jak ja zobaczylam po dwoch tygodniach to tez ryk oczywiscie (ja nie ona :)). Teraz juz lepiej to znioslam, ale tesknie. Chyba strace majatek na telefon bo codziennie rano i wieczorem dzwonie sie dowiedziec co i jak :).

Hania jest przyzwyczajona do moich rodzicow bo jak ide do pracy to przewaznie oni sie nia zajmuja, moze dlatego nie ma problemu zeby z nimi gdzies pojechala, a moze jak bedzie starsza to jej sie zmieni, nie wiem
 
NIE moglabym sie z moja krolewna rozstac na tak dlugo....Podziwiam Cie..owszem czasem marzy mi ise przespana cala noc ale na 2 czy 3 tygodnie o to to nie...na pewno nie szybko nastapi u nas taka rozlaka..

Pozdrawiam i jeszcze raz uanego wyjazdu,pa i do uslyszenia po powrocie.
 
cześć!
witajcie Warszawianki!
My juz po urlopie, ja wpadłam znów w wir pracy, a Agata juz na nowo przywykła do babci. Własnie jestesmy na etapie czekania na miejsce w żłobku. Tyle, ze same klopoty sie pojawiają, bo moja robota ma sie przenosić zcentrum, byc może w okolice Blue City - koszmar. No i siedzę i myslę co z tym zrobić... bo babcie musimy lada chwila zwolnic do domu.
Ursynowianki moje! Atol, Joanna, no to ruszamy! Kiedy??
Atol, mijamy sie na pewno, bo ja mieszkam w tym zielonym bloczku przy ken, zaraz koło szkoły. Kurcze, jak fajnie, jaki świat mały!

Jeśli chodzi o rozłaki, to my mamy już z Agatka za soba jedna 10dniową. Pierwsze dni były baaardzo ciężkie - dla mnie. Ale z drugiej strony moje dziecię jest tak zajmujące i absorbujące, ze odpoczynku tez potrzebowałam. A ostatnio cos moi córa grzecznieje - odpukać! Po wczasach chyba! Było rewelacyjnie!

A nie wybieracie sie w weekend na Pola Mokotowskie na imprezę pampersa? My chyba jutro wyskoczymy.
 
reklama
No wlasnie dzis jadac do pracy zobaczylam na polach namiot Pampersa i od razu zabralam sie za szukanie w neciku co to za imprezka :)
Oczywiscie, ze idziemy. Postaramy sie dzis, aby bylo mniej ludzi, a jak sie nie uda to jutro kolo poludnia
 
Do góry