reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

reklama
widziałam! słyszłam o tym dziecku jakiś miesiąc temu. Straszne.

Co do opiekunki do 2 dzieci to ja jestem za! To nie prawda, że się patrzy bardziej na swoje. Boisz się o te drugie, i bardziej zwracasz na nie uwagę niż na swoje. Ja siedziałam przez 2 miesiące ze swoim i córcia mojego brata ciotecznego. Zośka miała uczulenie "na przedszkole" i nie mieli z kim jej zostawić wiec zaproponowali mi. Dla mnie było to bez różnicy. I tak siedziałam z jednym to drugie do kompletu mi nie przeszkadzało. Jedyny problem jaki miałam to z czas drzemek. zośka jest dokładnie rok starsza od Macka. Maciek spał 2 razy dziennie po 2-3 godz a Zośka raz. Ciężko mi było wymyślić coś aby zająć jedno tak aby nie hałasowało do czasu kiedy drugie nie zaśnie. Ze spacerami nie było problemu. Maciek nie lubił w wózku siedzieć a Zoska uwielbiała. A nawet jak chcieli jechać w wózku razem to miałam wyjście bo brałam przyczepkę rowerową (mamy 2 osobową).
 
Jak wiecie ja bylam przeciwniczka zlobkow.. dopoki mala nie byla w nim 1 msc w grudniu... Oczywiscie do panstwowogo bym malej nie dala ze wzgledu na wg. mnie kiepsa opieke.. tzn nie wyobrazam sobie 1 pani ktora ma pod soba 5maluchow... Do zlobka gdzie chodzila Lena i gdzie wraca od maja na 3 dni w tyg. przekonalo mnie to,ze ona tam chetnie chodzila i nie chciala wracac do domu..poniewaz to nowy zlobek , wiec na grupe 4-5maluchow byly 3 panie, w tym jedna psycholog. Z czego dzieci chorowaly, wiec zcasem bylo tylko 2 maluchow... Plusem jest to,ze dziekco wlascicielki chodzi do tego zlobka, wiec nie ma miejsca na jakies niemile niespodzianki... zreszta nowy zlobek musi sobie wyrobic marke, wiec sie staraja bardzo...Co do chorb, to wszytsko zalezy od dziecka... nie wsyztskie chrouja w zlobkach czy przedszkolach... moaj mala tfu tfu nie chorowala w zlobku.. ale to byl 1msc wiec krotko.. Ja jako dziecko w przedszkolu bylam 2razy przeziebiona :-) i tylko ospe mialam...mimo,ze moja siostra byla wtedy non stop chora w domu... wiec to sprawa indywidualna

a p.s. ja uwazam,ze to sprawa indywidualna czy dziekco powinno isc do zlobka, czy miec opiekunke... Moja Lena nalezy do dzieci co nie cierpia siedziecw domu i potrezbuja non stop kontaktu z innymi ludzmi.. wiec dla niej zlobek jest dobrym rozwiazaniem, za to wiem,ze sa dzieci, ktore sa nieodjrzale emocjonalnie w tym wieku do zloba i dla nich to nie ejst dobre rozwiazanie... i na pewno przed 15msc zycia nie dala bym dziecka do zlobka... To takie moje odczucie
 
Hej,

Zgadzam się ze Stopi, żłobek czy niania to sprawa mocno indywidualna. Teraz widzę, że Krystian w swoim czasie nie nadawał się do żłobka i tylko mu namieszaliśmy próbując go tam umieścić i tak skończyło się nianią.
Za to Ignacy jest inny, bardzo pro społeczny. Ja teraz mam codziennie wycie, że on musi wychodzić z przedszkola, bo on najchętniej by tam z dziećmi został. I to nie jest tak, że on chce zostać z Krystianem. On leci w przeciwną część sali niż Krystian jest, ładuje się do zabawek i dzieci i koniec, nawet na nas nie spojrzy.
Dlatego dziś Krystiana doprowadziłam tylko do szatni i z zewnątrz przez okno patrzyliśmy jak się rozbiera i biegnie do sali. Bo nie mam już siły na codzienne awantury.
Panie z przedszkola twierdzą, że w Ignaśka przypadku żłobek to byłoby super rozwiązanie, bo widać, że on aż się garnie.
 
Hej, siedze w domu bo pogoda się nam popsuła-idą ciemna chmurzyska jakby burza miała być:szok: i mam mega lenia i opory by w taką pogode wyjść z małą!!

Co do żłóbka my planujemy oddać od września jak mała bedzie miała 1,5 roczku bo ona lgnie do dzieci. Jak zobaczy dzieci to wyciąga ręce i śmiewa aaaaaa i ją nic nie obchodzi!! Specjalnie do kościoła chodzimy na msze z dziećmi to ma mega frajde jak widzi tyle dzieciaczków:) a choroby-no cóż wiem ze bedzie ciężko ale to dokładnie sparwa indywidulana !! mam nadzieje ze Gabek bedzie odporna:) ja niby mam wracac do pracy bo rózniez brakuje mi kontaktu z dorosłymi ale mam opory bo sie uwsteczniłam i nic nie pamiętam a jestem chemikim:-( dlatego mam cichy i podstępny plan namówić męża na rodzeństwa dla córci ;-) zobaczymy co z tego będzie :-)

Bambaryła dzięki za cynk że Rossman już otwarty bo do niego jedze:)
Peperka to dziecko to masakra!!! Tak doprowadzic 3 latka :szok: SZOK!!!!!!!!!!!!
 
Dziewczyny te co sie opiekuja, albo chca opiekowac drugim dzieckiem mnie jedna rzecz zastanawia... wiec mam nadzieje,ze mi odpowiecie na pytanie :-) Jak to wyglada jak np. dziecko mamy opiekujacej sie (czyli np. wasze) rozchoruje sie, a to drugie bedzie zdrowe ... co wtedy??? przeciez tamta mama musi isc do pracy i co ona ma wtedy zrobic?? czy wtedy wasze chore dziecko np. oddajecie do babci??? Jak to jest rozwiazywane???
Pytam sie , bo znam jedna mame co tak swoja corcie dawala i w koncu przestala.. bo tamte dzieci chorowaly (bylo dwoje), a jej cora byla zdrowa ... I nagle rano miala telefon,zeby swojej cory nie przyprowadzala,a ona do pracy musiala jechac...

TWEENIE Ty sie pytalas o buciki... a wiec z rozmiarem to jest sprawa indywidualna.. mojej malej wolno rosna stopy, jak zaczynala chodzic za raczke, to po dworze musiala chodzic w bucikach na miekkiej podeszwie, bo na jej stopke nie bylo na twardej podeszwie. Mam na pamiatke teraz te male pozdzierane buciki :-) Rok temu na Majorce kupilam jej Pumy rozm. 20, zeby miala na jesien... Chodzila w nich na jesieni, ale byly troskze przyduze, teraz w nich chodzi sa w sam raz :-) My teraz mamy rozm. 20, a niektore dzieci w jej wieku to maja i nawet 26 (to juz duza stopaaa ). Zazwyczaj dziewczynki w jej wieku maja cos ok 22-24, a np. wzrost ten sam. U nas byl problem , bo mala ma szczupla stope - jak buty byly dobre w dlugosci to w szerokosci za szerokie. Niektore mamy psiza, ze czesto msuza buty zmieniac dziecku, bo tak szybko im stopa rosnie. Na pewno lepiej kupci buty dziecku majac mozliwosc przymierzyc je.


PATEWKA
sluchja a ile Twoja cora ma wzrostu?? dobry jest ten rowerek na nia?? to ten co link wrzucilas tak?? a jaki kolor w koncu?? Pochwal sie :-) :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry