reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

reklama
Ola ja to częściej mei tai używam, mnie też motanie kilometrów chusty denerwuje. Choć fakt, że dobrze zawiązana chusta oznacza że można chodzić z dzieckiem godzinami i nie będzie bolał kręgosłup. Najlepiej zawiązane mei tai jednak będzie się trochę wrzynać. Choć ja się wyspecjalizowałam i teraz wiążę chyba lepiej mei tai niż chustę.
A zakładam normalnie kombinezon + buty. Tyle, że dziś zawiązałam na moją kurtkę i było mi trochę za ciasno.
A w tamtym roku zimą to nosiłam młodego w chuście pod kurtką (mężowską). Pamiętam, że nawet przy poniżej - 10 był cieplutki jak nosiłam go pod kurtką. Jeszcze robię kombinację młody w kombinezonie a ja mei tai zawiązane pod kurtką, ale wtedy nie zapinam kurtki - wersja na lżejsze chłody (przy -10 odpada).
 
Dzięki za odpowiedź z tą chustą:)
Peperka - a Ty masz synka z końca marca,mam rację?? Z którego konkretnie? Bo moja Justynka z 9 kwietnia...
 
z 16 marca :)

no coz, moj wstret do zimy raczej bedzie nas trzymal w domu ;) wczoraj poszlam do sklepu z malym i najpierw prawie sie zabilam zjezdzajac z podjazdu przy klatce, potem slisko, zaspy i w ogole masaaaakra. ja chce wiosne!
 
Oj,do wiosny to jeszcze daleko:( Ja w sumie lubię zimę... ale nie -20:no: bez przesady... no i w śródmieściu to jest po prostu błoto a nie śnieg:szok: żadna przyjemność... gdzieś na obrzeżach to ładniej... mieszkałam kiedyś na włochach... tam dużo ładniej, nawet w zimie
 
hej

My dzis zaliczylysmy spacerek na nozkach... Lena maila super frajde chodzenia po zaspach ;-)
Za to basen nam dzis odwolali :-( A juz bylam gotowa do wyjscia..

Dziewczyny jakim kremem smarujecie buzki dzieic na spacer w taka pogode.

Wczoraj jezdzilam tez autem i dwa razy tak mnie zarzucilo, ze dziekuje i zakopalam sie pod domem!! ale jakos po 15min walki wyjechalam :-) u nas ulic nie odsniezaja..
JAGODA ja kupialm sanki 2 dni temu i tez dlugo nie wiedzialm co kupic.. widzialm kilka rodzajow w sklepach i sie zalalamal ich jakoscia... a jak dobre to drogie... i kupialm tylko z materacykiem, bez spiowrka, bo jak dla mnie to on jest zbedny...moja nawet nie ma spiworka do wozka heh.. a i kupialm takie z oparciem i podnozkami. bez tego pchacza...
 
Iza jak u lekarza było?
Stopi, fajnie, że Lenka chodzi i możecie na spacerze na nóżkach być! Olaf ciągle wózkowy jest! Stopi ja smaruję Nvea baby na mróz bo nie zawiera wody, fajnie się rozsmarowuje :)

Sanek to i ja nie mam, chciałabym najprostsze, drewniane z oparciem do tego śpiworek, przyda się póki Olaf nie chodzi i siedzi tylko. A obawiam się, że szybko nie pójdzie :( Mam tylko nadzieję, że zacznie szybciej chodzić niż ja urodzę.

cześć ola!
 
A ja chcę śpiworek i najlepiej pasy dlatego, że Igi chodzi, żeby go zapakować jak jedziemy do przedszkola i żeby mi nie zszedł w czasie jazdy.

Z tym pchaczem to myślałam, że bezpieczniej bym się czuła jakbym widziała jak siedzi no i mogłabym na dwie ręce jednego pchać drugiego ciągnąć.
Ale zobaczymy, bo koleżanka oferuje mi zwykłe sanki po synku i może tylko śpiworek dokupię.
 
reklama
JAGODA a moze podwojne jedne sanki... moze tek bedzie Ci wygodniej?? Ja mam takie przykrycie do wozka i 1. troche jest za krotkie dla Leny i ma w nim ciasno.. a2. jak ja tym przykryje to jest awantra.. wiec zapinam tylko z jednej strony. Moze sparwdz np. zawijajac Ignasia kocem, czy da sie wlozyc w spiworek :-) Mozliwe,ze u was sie sprawdzi... ja nie kupilam, bo dziewczyny mi odradzily, ze wlasnie dzieci w naszym wieku to juz niechetnie na sankach w spiworku jezdza... Ja mam ten materacyk do sanek i o ma pasy, zeby mala nie wysiadla sama :-) Co do pchacza to ja nie kupilam, go bo tez bylam finansowo ograniczona...

DZIUBASEK moja to tak srednio chodzi - znow ma faze ,z e w domu na czworkaka, a na dworze psuzcza sie i biega po sniegu.. a 2tyg temu w domu smigala, a na dworzez a reke hehe
 
Do góry