J@god@
IV-V 2005, X 2009
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2005
- Postów
- 35 879
IzaBK fakt, że mojej koleżanki córeczkę dopiero teraz wysłała do endokrynologa (mała ma 5,5 roku, wcześniej też bagatelizowała, ale mała od początku była mała i wolno rosła ale w normie, nie było takich spadków co u Gai, jedyne co niepokojącego to to, że obydwoje rodzice są pow. 75 centyla a dziecko około 3-iego). A ona właśnie chodzi do Twojej lekarki.
Igi miał morfologię kilka razy robioną od urodzenia w przychodni. Nasza lekarka profilaktycznie to po ponad pół roku karmienia piersią robi, żeby sprawdzić jak poziom żelaza (nam wtedy wyszła anemia). Jako, że najpierw walczyliśmy z żółtaczką a potem z anemią to tych badań krwi wyszło nam więcej niż tylko jedno kontrolne.
Jakby co to możesz badania na hormony tarczycowe zrobić na 1 piętrze i będziesz wiedziała bez endokrynologa czy coś się dzieje. To nie jest strasznie drogie.
Igi miał morfologię kilka razy robioną od urodzenia w przychodni. Nasza lekarka profilaktycznie to po ponad pół roku karmienia piersią robi, żeby sprawdzić jak poziom żelaza (nam wtedy wyszła anemia). Jako, że najpierw walczyliśmy z żółtaczką a potem z anemią to tych badań krwi wyszło nam więcej niż tylko jedno kontrolne.
Jakby co to możesz badania na hormony tarczycowe zrobić na 1 piętrze i będziesz wiedziała bez endokrynologa czy coś się dzieje. To nie jest strasznie drogie.
Ostatnia edycja: