malina1979
;)
Stopi, serdecznie dzięki:-) Dotąd sodą i mydłem szorowałam
Witaj Salma
Ja niestety odpadam jeżeli o kino chodzi. Jeremi odkąd odkrył, że ma nogi (jako środek lokomocji, a nie przekąskę) to w ciągłym ruchu jest, więc to się z celem mija, tylko się zmęczyć można:-( Spacer w ZOO zaczyna być moim marzeniem;-) Bo od października prawdopodobnie już nie będę WOOOOOLNA...
Dziubasek, ależ ten czas leci! Czujesz już ruchy braciszka Olafa?? Jak się czujesz??
Ja Miśka na ręku na basen biorę, ale ostatnio mąż pływał, więc ja tylko przebierałam. jakoś więc poszło, ale jakbym się miała przebrać, to albo fotelik, albo maluch na podłodze by zlądował.. TZn siedział.. Na poprzednim kursie mądra mamusia (z którą miałam scysję notabene, posadziła córkę na przewijaku i mała spadła.. Brrrr
Iza, tak patrzę na zdjątko Gai w chuście i próbuję sobie wyobrazić mojego Tatę z Jeremim w chuście hihihiihihi;-);-);-) Nie mogę jednak takiego scenariusza wykluczyć

Witaj Salma

Ja niestety odpadam jeżeli o kino chodzi. Jeremi odkąd odkrył, że ma nogi (jako środek lokomocji, a nie przekąskę) to w ciągłym ruchu jest, więc to się z celem mija, tylko się zmęczyć można:-( Spacer w ZOO zaczyna być moim marzeniem;-) Bo od października prawdopodobnie już nie będę WOOOOOLNA...
Dziubasek, ależ ten czas leci! Czujesz już ruchy braciszka Olafa?? Jak się czujesz??
Ja Miśka na ręku na basen biorę, ale ostatnio mąż pływał, więc ja tylko przebierałam. jakoś więc poszło, ale jakbym się miała przebrać, to albo fotelik, albo maluch na podłodze by zlądował.. TZn siedział.. Na poprzednim kursie mądra mamusia (z którą miałam scysję notabene, posadziła córkę na przewijaku i mała spadła.. Brrrr
Iza, tak patrzę na zdjątko Gai w chuście i próbuję sobie wyobrazić mojego Tatę z Jeremim w chuście hihihiihihi;-);-);-) Nie mogę jednak takiego scenariusza wykluczyć