reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

peperka ja od pkp śródmieście podziemniami przez centralną szłam z wózkiem, to wyglądało tak, że ze śródmieścia na centralną schody 2 razy zaliczyłam, potem przez perony wjechałam na górę ruchomymi schodami (chyba 3 peron ma płaskie schody, że z wózkiem dobrze się wjeżdża), potem było kilka schodków do przeniesienia i wyszłam przy złotych tarasach i tu niestety winda nie działała :-( i wjechałam zwykłymi schodami ruchomymi, co niestety nie jest bezpieczne i nawet chyba zakazane jest.
A z powrotem przez główną halę szłam i też ruchomymi schodami w dół.
Ale tych podziemi dalszych nie sprawdzałam czy coś lepiej, wydaje mi się, że pod Mariotem jest winda w dół ale dalej to raczej schody :-(.
Od metra to łatwo, bo jest winda a potem spacer najlepiej odbyć i przejść rozkopaną ulicą (ale przejścia są spoko porobione, nam się udało nie zgubić :-)).
 
reklama
niby ten remont juz tam koncza wiec moze do srody juz bedzie ok.
nie potrzebuje ktoras z was huggisow rozmiar 4? kupilam swego czasu w promocji, ale wole jednak pampersy. chetnie oddam po kosztach (30zl)

czy ktoras z wybierajacych sie na spotkanie jest chustowa mama? mam od stopi pozyczyc chuste na wyjazd i przydalaby mi sie czyjas opinia czy dobrze wiaze malego
 
to powinno się nazywać urząd bezrobocia a nie UP ;-) Nie znam osoby, która znalazłaby pracę przez UP. Raczej przez ogłoszenia w gazecie

sawi a te urzędy pracy tak ostro działają w rejonie? Wiesz ja nigdy w żadnym nie byłam, nawet nie wiem jak taki urząd wygląda ale zawsze myślałam, że takie szukanie pracy przez urząd to lipa.
Próbuję dodać spotkanie na środę na 11.30 (co byśmy kawę wypiły) w Złotych tarasach. Mam nadzieję, że w końcu przestanie mnie wywalać, bo coś się komputerowi miejsce nie podoba - hihhihi, ja w Złotych tarasach byłam w zeszłym tygodniu w czwartek, miejsce jak miejsce, nie wiem co się może komputrowi nie podobać ;-)/
to widocznie u Nas jest inaczej,bo jak po slubie zarejsetrowałam się w urzedzie to wysłali mnie na kurs j,ang. i na każdym spotkaniu mieli dla mnie oferty pracy,jedna w pruszkowie jako pomoc komornika za 800zł!!!! odrazu zrezygnowałam bo nie będę pracowac za 600zł dojeżdżając...oferty z nieruchomości tez miałam no ale wkońcu sama znalazlam prace i to w pruszkowie...i teraz się boję że pójdę jutro i dadza mi telefony do różnych firm i będę musiała na spotkania targac córkę i ściemniać coś tym pracodawcom żeby tylko mnie nie zatrudnili.
 
Hej

Zlote tarasy moga byc , choc u mnie z kawa z Lena moze byc ciezko.. :-).. zobaczymy czy w kinie da rade wysiedziec .... ja tam bym wolala spacer.. bo moja tylko to toleruje hehe

PEPERKA tak jak Ci mowilam,ze mozesz wziac plyny dla dziecka do samolotu, ale watpie, zebys mogla wziac wode w termosie. (Przynajmniej w Berlinie kobitki lecace z niemowlakami wylewaly) chyba wez lepiej butelkowana wode i podgrzewacz jak nie chcesz gotowanej wody tej samolotowej.. jewszczeCi termos pozyczony do kosza wywala :-)
 
sobie moga wywalac - jak im sie woda nie podoba to niech wyleja, nie zamierzam im pozwolic czegokolwiek wyrzucic, bez przesady. ostatecznie tak jak ci mowilam, kupie wode juz na bezclowym i dam gdzies do podgrzania, ale wolalbym tego uniknac. a prawda jest taka ze wszystko zalezy na kogo sie trafi, jeden pusci bez problemu a inny do kazdej *******y sie przyczepi :/
jeszcze z polski do usa to w miare ok, wode mozna dobra butelkowana kupic, ale z powrotem to gorzej bo te ich wody nie sa testowane dla dzieci i cholera wie co w tej wodzie jest
 
Ostatnia edycja:
to widocznie u Nas jest inaczej,bo jak po slubie zarejsetrowałam się w urzedzie to wysłali mnie na kurs j,ang. i na każdym spotkaniu mieli dla mnie oferty pracy,jedna w pruszkowie jako pomoc komornika za 800zł!!!! odrazu zrezygnowałam bo nie będę pracowac za 600zł dojeżdżając...oferty z nieruchomości tez miałam no ale wkońcu sama znalazlam prace i to w pruszkowie...i teraz się boję że pójdę jutro i dadza mi telefony do różnych firm i będę musiała na spotkania targac córkę i ściemniać coś tym pracodawcom żeby tylko mnie nie zatrudnili.


To u Ciebie naprawdę coś robią w tym Urzędzie:szok: Ja składałam podania na 3 kursy: i językowe i zawodowe a odpowiedź zawsze ta sama: NIE:no: Na kurs księgowości czy kadr i płac według pracownic urzędu powinny iść osoby, które już się na tym znają- a ja nie, bo pracowałam jako asystentka to pracę w biurze mogę sobie znaleźć. Z językami to samo.. Na kurs podstawowy wysłać chciały babkę, która ma FCE:baffled::szok: Zawsze myślałam, że takie kursy są po to, żeby zdobywać nowe kwalifikacje i się rozwijać, ale widać jestem za głupia na procedury urzędu...
 
To u Ciebie naprawdę coś robią w tym Urzędzie:szok: Ja składałam podania na 3 kursy: i językowe i zawodowe a odpowiedź zawsze ta sama: NIE:no: Na kurs księgowości czy kadr i płac według pracownic urzędu powinny iść osoby, które już się na tym znają- a ja nie, bo pracowałam jako asystentka to pracę w biurze mogę sobie znaleźć. Z językami to samo.. Na kurs podstawowy wysłać chciały babkę, która ma FCE:baffled::szok: Zawsze myślałam, że takie kursy są po to, żeby zdobywać nowe kwalifikacje i się rozwijać, ale widać jestem za głupia na procedury urzędu...
no to u Nas jest inaczej ,na kursy dostają się tylko osoby w które warto inwestować,czyli te które maja kwalifikacje odpowiedni,no bo co im z osoby która jest po fryzjerstwie i stara się pójść na kadry i płace,wogóle jej to nie potrzebne....no u Nas teraz jest kurs kadry i płace i chciałabym bardzo ale problem to córka....jestem pewna że się bym dostała bo jestem po studium administracji i przydałby się ten kurs,no a od października idę na studia w tym kierunku...może w okresie zimowym będzie znowu kurs to wtedy będę się starać bo akurat zimą mój mąż siedzi w domu to będzie czas na doszkolenie...
Grodzisk Mazowiecki to miasto przemysłowe i mają pełno ofert pracy na miejscu,tylko te pensje sa kiepskie....
 
reklama
no to u Nas jest inaczej jestem pewna że się bym dostała bo jestem po studium administracji i przydałby się ten kurs,
Też mam to ukończone i się nie nadawałam ;-) Trzeba się przenieść do was ;-)

Może są tu jakieś ciężarne z Wawy i będą zainteresowane Warsztaty
 
Ostatnia edycja:
Do góry