reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

IzaBK nie łatwiej byłoby WKD-ką? Bliżej dojść od nas i bliżej Złotych Tarasów. Choć nie wiem jak jest w tej chwili z przedarciem się przez śniegi Komorowskie.

Ile trwa ten film, bo ja muszę sobie wszystko przeliczyć, bo w środę mam ucznia (o ile stawie się po feriach).
 
reklama
czesc dziewczyny

czy mozna dolaczcy do Was?pisalam na bocku ale watek po przejsciach jakos sie rozlecial i jakos tak mysle sie gdzies zaczepiac. a jesli jeszcze bedzie istniala mozliwosc spotkac sie od czasu do czasu z zakolegownaymi osobami to ja sie pisze :)

pare slow o mnie- jestem mama dwoch chlopcow - 2,5roku i 11mcy. sa cudowni. choc starszak daje popalic :D czasem

jestem spod warszawy

pozdrawiam wszystkie

a tak podczytalam,ze piszecie o pakowaniu sie do auta. my zawsze mielismy problem ale jakos sie udawalo.ale jak jest juz dwojeczka to nasze auto ledwo zipie na wyjazdach.ale poki co tez dajemy rade :) z wanienka ja tez spasowalam.jak sie jedzie do rodziny to za 20zl mozna na miejscu kupic i zostawic nawet wanienke. lozeckzo turystyczne sie rpzydaje choc i tak maly w koncu laduje obok mnie w lozku duzym :p a ubranek biore faktycznie sporo ale jesli jade na dluzej to nawet na pol pusta pralke u tesciow nastawiam i na biezaco piore. to jest najlepsze wyjscie.
 
no a wozek na wyjazdach to u nas jest to - podwojny graco i nie masz juz co wlozyc do bagaznika. najlepsze jak go kupowalismy to kilka wozkow sie nie zmiescilo wymiarami. i ten jak kupilismy (a nie dali nam mozliwosci pojsc spr najpierw czy pasuje ) to zastrzeglismy,ze za 10min mozemy wrocic zwrocic :p ale na szczescie mi sie udalo go wlozyc i od tej pory juz kazdy wie jak i sie miesci.ale nic poza tym :(
 
IzaBK nie łatwiej byłoby WKD-ką? Bliżej dojść od nas i bliżej Złotych Tarasów. Choć nie wiem jak jest w tej chwili z przedarciem się przez śniegi Komorowskie.

Ile trwa ten film, bo ja muszę sobie wszystko przeliczyć, bo w środę mam ucznia (o ile stawie się po feriach).

a mi śniegi nie straszne, bo ja z chustą się wybieram :-D
film pewnie standardowo max 2h z reklamami, czyli o 14 już po seansie będzie.

bolszyk - witaj :-) a z której strony wawy mieszkasz?
 
IzaBK ja też raczej z chustą bo ledwo dojechałam dziś wózkiem do przedszkola i plułam sobie w brodę, że chusty nie wzięłam, to tym bardziej do w Wawy albo autobus albo wkd bo łatwiej dojść.
 
Ja z Lena caly czas jestem w podrozy -krazymy tak Warszawa- Kiel (pod Hamburgiem) - Majorka plus Mazury co chwila. Teraz jestesmy
w Polsce, ale jutro juz jedziemy samochodem do Hamburga. Pozniej samolot na Majorke. I tak rzeczy malej mam w 3miescach, zeby za kazdym razem nie jezdzic z calym majdanem.
Wozek mam duzy - Inglesina Classic Balestrino. Na szczescie stelaz ladnie i szybko mozna rozebrac na czesci. I tak gore od spacerowki mam juz na Majorce , a gondole w Warszawie, a jezdze i latam tylko ze stelazem :-D:-D
Mysle ze spacerowki rozkladane na zupelnie plasko sprawdzaja sie super dla takich maluskow, dla wiekszych parasolki.

Na pewno w moim przypadku zabranie duzej ilosci ubranek dla malej sie nie sprawdzilo. I tak pralam wszystko recznie kazdego dnia, wiec polowy nie zalozyla.

Bardzo mi sie przydała Wanienka turystyczna - taka dmuchana!!! Jak jest sie gdzies tydzien to pod kranem dziekco mozna umyc, ale jak caly czas w podrozy to nie chciaalm jej zabierac frajdy zwiazanej z kapiela.

Na pewno chusta!! I ona przebija nosidelko!!! Nosidelko mi sie nie sprawdzilo- mialam problem z zapakowanem malej w nosidelko jak bylam sama i nie mialam gdzie usiasc.

Lozeczko turystyczne mam swoje chicco. Jak na razie sprawdza sie. W pensjonatach przewazie sa lozeczka dla dzieca, wiec mozna nie brac.. tylko trzeba sie liczyc, z tym ze moga byc juz troche rozgibane itp.

Jedzenie - ja malej juz wprowadzial sloiczki i mialam spory problem na Majorce , bo tam w pobliskich sklepach glownie owoce sloiczkowe to cytrusy. I w takiej sytuacji mala zaczela bardzo wczesnie jesc cytrusy. Jednak nie wszyskie dzieci toleruja cytrusy w tym wieku.
Za to cyc w podrozy to mega wygoda!!! Nie wyobrazam sobie karmic malej sztucznym mlekiem co 3-4h jadac w trasie , czy w samolocie.

Mala potrafi mi przespac 15h w samochodzie budzac sie tylko na cyca, ale tez potrafi nie spac wogole. Wiec zabawki na podroz sa wskazane.:tak::tak:

A i warto zaopatrzyc sie w jakies leki dla dziecka jakby cos sie przytrafilo tfu tfu... Ja jezdze z taka mala apteczka na wszelki wypadek...
 
Iza -ja praga :) a jak ubieracie dzieciaki w taki ziab zima? ubieracie kombinezoniki? ja co prawda najczesciej autkiem jezdze ale szykuje mi sie czasem wypad autobusami i kombinuje co zrobic,zeby nie brac zadnego wozka.

stopi - wy to macie zycie w ruchu :) uwielbiam hamburg. w kiel nie bylam w koncu nigdy. a czemu az takie rozne strony swiata? widze,ze grunt to zorganizowanie.

fajnie macie z tym kinem. ja niestety musze passowac bo moj starszy nie usiedzialby :p
 
reklama
Stopi nieźli z was podróżnicy.

bolszi ja wkładam niuńka pod moje ubranie, ale zastanawiam się czy na dłuższą podróż to go nie wcisnąćw kombinezonie do chusty.

I zgadzam się ze Stopi chusta jest o niebo lepsza od nosidełka, przy starszym miałam nosidełko, tragedia, szybko się go pozbyłam, a teraz mam najtańszą wiązaną chustę z allegro i jest o niebo lepsza od tamtego nosidełka.
Inglesinę miałam przy Krystianie, tylko chyba classic, potworny wózek. Zdecydowanie pegperego jest sto razy wygodniejszy.
 
Do góry