Hej,
Obydwa chłopaki mają zapalenie gardła, ale nie gorączkują i w sumie nieźle się trzymają, Ignaś zaczął grzechotać w nocy i się przestraszyłam, że mu na oskrzela albo na płuca zeszło i pojechaliśmy do pediatry.
Na szczęście wszystko w gardle siedzi, przy okazji pokazaliśmy też Krystiana, bo w końcu też ma katar, choć mniejszy niż Ignacy.
I okazało się, że Krystian ma bardziej zaatakowane gardło niż Igi
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
.
Obydwaj dostali syropy, psikanie do nosa i oczyszczanie. Igiego mam jeszcze oklepywać do tego.
Ja też bym chętnie do jakiegoś CH się wybrała, muszę uzupełnić garderobę Krystianowi, bo w tej chwili ma 115cm wzrostu i jak go znam to przy następnym skoku wzrostowym (który może być w okolicy urodzin) wyrośnie mi z wszystkich ciuchów 116. I za butkami trzeba będzie się rozejrzeć.
Ignasia trochę w niedzielę w tesco zaopatrzyłam :-). Niestety w Piastowie to są głównie w promocji zawsze ubrania na maluszki i na starsze dziewczynki. Na chłopca rozmiar 6-7 lat była dosłownie 1 bluzeczka w promocji a tak już nowa kolekcja.
Zawsze w styczniu na wyprzedażach w smyku na wiosnę lato wyposażam, a teraz nie mam jak się wybrać.
Wszyscy nie pojedziemy, bo chłopaki się nie nadają do biegania po sklepach a ja nie prowadzę :-(. Chłopa nie mam po co wysyłać.
Uciekam bo muszę jakiś ładny wierszyk na zaproszenie na dzień babci i dziadka znaleźć.