reklama
mala-gorzatka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 927
A mnie od wczoraj boli podbrzusze...no i plecy... podbrzusze tak ciagnie. Juz dzis myslalam ze sie cos rozkreci, no ale spokoj...
A o 5 rano obudzil mnie straszny bol oka, tam z tylu oka
normalnie zwijalam sie z bolu...nie moglam spac...a jak oko boli to boli ostro. M przyniosl mi paracetamol...przeszlo na 2 h... a potem znowu... myslalam ze rodze OKIEM 
No i jakie sny cala nac... ciagle planowanie a potem przygotowanie na masaze szyjki...i ciagle ten koszmar ze bedzie porod wywolywany...
Igasia - ja jestem taka przerazona masazykamize slabo mi sie robi na sama mysl..i podziwiam odwagi ...ja sobie powiedzialam ze do konca 41 tygodnia nie dam sie dotknac !
A o 5 rano obudzil mnie straszny bol oka, tam z tylu oka
normalnie zwijalam sie z bolu...nie moglam spac...a jak oko boli to boli ostro. M przyniosl mi paracetamol...przeszlo na 2 h... a potem znowu... myslalam ze rodze OKIEM No i jakie sny cala nac... ciagle planowanie a potem przygotowanie na masaze szyjki...i ciagle ten koszmar ze bedzie porod wywolywany...
Igasia - ja jestem taka przerazona masazykami
ze slabo mi sie robi na sama mysl..i podziwiam odwagi ...ja sobie powiedzialam ze do konca 41 tygodnia nie dam sie dotknac ! 
Sluchajcie!!!nie wiem co sie dzieje!!czy mi sie szyjka otwiera...czy co!!!???
Cala noc mialam bolesne skurcze,tak mnie rwalo i klulo na dole,ze hej...gdzy mi skurcz przechodzil,to zasypialam,gdy lapal,to budzulam sie z bolu!!!
Chyba pojade dzisiaj do szpitala obczaic co i jak...teraz mnie boli brzuch i krzyz jak na @...tzn,tak cmi...i dalej czuje klujacy bol jakby w szyjce,badz w cewce moczowej,bardzo ciezko to opisac,na pewno nie mam infekcji. Acha! i brzuszek mam ciagle jakis twardy!!!
Gosiarodzisz okiem????O Matko!!!niezle!!! a tak na serio,to skad ten bol???moze cos z cisnieniem????
Ja po prosty nie chce miec powtorki z Emi,dlatego godze sie na masaz,bo mam nadzieje,ze taraz to sam masaz pomoze
Anusiakwitaj!!poki co,to ja jestm jeszcze z Salisbury:-)
Rozgosc sie i pisz,pisz
Cala noc mialam bolesne skurcze,tak mnie rwalo i klulo na dole,ze hej...gdzy mi skurcz przechodzil,to zasypialam,gdy lapal,to budzulam sie z bolu!!!
Chyba pojade dzisiaj do szpitala obczaic co i jak...teraz mnie boli brzuch i krzyz jak na @...tzn,tak cmi...i dalej czuje klujacy bol jakby w szyjce,badz w cewce moczowej,bardzo ciezko to opisac,na pewno nie mam infekcji. Acha! i brzuszek mam ciagle jakis twardy!!!
Gosiarodzisz okiem????O Matko!!!niezle!!! a tak na serio,to skad ten bol???moze cos z cisnieniem????
Ja po prosty nie chce miec powtorki z Emi,dlatego godze sie na masaz,bo mam nadzieje,ze taraz to sam masaz pomoze
Anusiakwitaj!!poki co,to ja jestm jeszcze z Salisbury:-)
Rozgosc sie i pisz,pisz
mala-gorzatka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 927
Igasia- te klucia jakby w cefce to ja juz mam od hen hen dawna, i tez jestem bez infekcji, czasem to tak mnie zakluje ze oddechu nie moge zlapac... ale nie wiem czy to ma zwiazek z rozwieraniem 
bo musialabym dawno juz urodzic :-)
dawaj nam znac kobieto, co i jak
bo musialabym dawno juz urodzic :-) dawaj nam znac kobieto, co i jak
igasia dziekuje za bardzo mile przywitanieRowniez witam wszystkie panie;p: ehhhh szkoda ze wczesniej nie wiedzialam o tym forum,zaoszczedzilabym sobie wielu nerwow!i czasu(godzin rozmyslan etc...)
Chetnie z wami popisze,jesli mnie przyjmiecie do grona,musze jednak zerknac 'kilka'stron do tylu zeby byc na bierzaco
Igasia 3mam kciuki za szczesliwe rozwiazanie,daj znac jak sie miewasz lub juz miewacie
Kurde,mam dylemat!Moj maly ma 4.5 miesiaca.Oczywiscie zaczelismy z mezem wspolzyc,jakies polorej miesiaca po porodzie(wiem pozno ale szwy mi sie rozeszly i goilo mi sie dlugo)rzecz jasna zabezpieczamy sie ,ale tylko albo az prezerwatywami.Od paru dni zle sie czuje,mam zawroty glowy,nudnosci (dzisiaj i pare dni temu) brzuch mnie boli jak na @,jeszcze takie pieczenie.....(objawy podobne jak z pierwszej ciazy,tylko nie bylo nudnosci,tylko bol piersi)No i objawy mam lzejsze(w 1 ciazy wylam z bolu na poczatku tak mnie brzuc bolal) i powiem wam szczerze ze boje sie troche.Z mezem kontrolujemy sytuacje zawsze 'po' ...wiecie co mam na mysli.ale te objawy>>???sama nie wiem,okres mam miec za poltorej tygodnia wiec nie panikuje,nie chce robic testu gdyz oszukaly mnie juz w przeszlosci nie raz(na tak) moze to tez za wczesnie??/Co myslicie>>???Nie to ze nie chce dziecka,nie pomyslcie tak,ale planowalismy nastepna pocieche za dwa ,trzy lata nie teraz;x Bylabym zaskoczona.Maz pracuje duzo,ja zajmuje sie malym sama,juz nawet zaczelam sie cieszyc ze wkrotce wroce do pracy na pol etatu.Kocham malego,uwielbiam zajmowac sie nim ale troche brakuje mi kontaktu ze znajomymi.frrrrr
moze to ze stresu??czeka nas za tydzien przeprowadzka,co myslicie>>>/?????jakie sa szanse zajcia w ciaze uzywajac prezerwatyw>>>>???Co radzicie poczekac ??do lekarza nie mam co isc...wiecie jek jest w uk,trzeba byc w 12 tygodniu zeby tylki ruszyli no!
Rowniez witam wszystkie panie;p: ehhhh szkoda ze wczesniej nie wiedzialam o tym forum,zaoszczedzilabym sobie wielu nerwow!i czasu(godzin rozmyslan etc...)Chetnie z wami popisze,jesli mnie przyjmiecie do grona,musze jednak zerknac 'kilka'stron do tylu zeby byc na bierzaco
Igasia 3mam kciuki za szczesliwe rozwiazanie,daj znac jak sie miewasz lub juz miewacie
Kurde,mam dylemat!Moj maly ma 4.5 miesiaca.Oczywiscie zaczelismy z mezem wspolzyc,jakies polorej miesiaca po porodzie(wiem pozno ale szwy mi sie rozeszly i goilo mi sie dlugo)rzecz jasna zabezpieczamy sie ,ale tylko albo az prezerwatywami.Od paru dni zle sie czuje,mam zawroty glowy,nudnosci (dzisiaj i pare dni temu) brzuch mnie boli jak na @,jeszcze takie pieczenie.....(objawy podobne jak z pierwszej ciazy,tylko nie bylo nudnosci,tylko bol piersi)No i objawy mam lzejsze(w 1 ciazy wylam z bolu na poczatku tak mnie brzuc bolal) i powiem wam szczerze ze boje sie troche.Z mezem kontrolujemy sytuacje zawsze 'po' ...wiecie co mam na mysli.ale te objawy>>???sama nie wiem,okres mam miec za poltorej tygodnia wiec nie panikuje,nie chce robic testu gdyz oszukaly mnie juz w przeszlosci nie raz(na tak) moze to tez za wczesnie??/Co myslicie>>???Nie to ze nie chce dziecka,nie pomyslcie tak,ale planowalismy nastepna pocieche za dwa ,trzy lata nie teraz;x Bylabym zaskoczona.Maz pracuje duzo,ja zajmuje sie malym sama,juz nawet zaczelam sie cieszyc ze wkrotce wroce do pracy na pol etatu.Kocham malego,uwielbiam zajmowac sie nim ale troche brakuje mi kontaktu ze znajomymi.frrrrr
moze to ze stresu??czeka nas za tydzien przeprowadzka,co myslicie>>>/?????jakie sa szanse zajcia w ciaze uzywajac prezerwatyw>>>>???Co radzicie poczekac ??do lekarza nie mam co isc...wiecie jek jest w uk,trzeba byc w 12 tygodniu zeby tylki ruszyli no!
witam wszystkie mamusie
fajnie, że jest wątek dla mam z uk, bo jednak muszę przyznać że prowadzenie ciąży tu a w pl to jak niebo a ziemia.
Na jednym z formu, gdzie były mamy tylko z pl wyszłam na ignorantkę i kompletnie nieodpowiedzialną osobę. To że nie łykam tony tabletek i nie lecę za każdym razem jak mnie coś zakłuje do lekarza nie oznacza, że jest mi wszystko jedno.
Mój dzidziuś rozwija się prawidłowo, ja również czuję się dobrze (oczywiście adekwatnie do tygodni ciąży). Moja midwife zawsze mi wszystko tłumaczy i mówi co jest normalne na danym etapie ciąży - czuję się pewnie i spokojnie. A więc po cholerę mam łykać tony leków tylko tak na wszelki wypadek?!
Sorry, że tak marudzę. może to hormony szaleją
ale odrazu mi lepiej
pozdrawiam serdecznie i życzę bezproblemowych i ekspresowych porodów
fajnie, że jest wątek dla mam z uk, bo jednak muszę przyznać że prowadzenie ciąży tu a w pl to jak niebo a ziemia.
Na jednym z formu, gdzie były mamy tylko z pl wyszłam na ignorantkę i kompletnie nieodpowiedzialną osobę. To że nie łykam tony tabletek i nie lecę za każdym razem jak mnie coś zakłuje do lekarza nie oznacza, że jest mi wszystko jedno.
Mój dzidziuś rozwija się prawidłowo, ja również czuję się dobrze (oczywiście adekwatnie do tygodni ciąży). Moja midwife zawsze mi wszystko tłumaczy i mówi co jest normalne na danym etapie ciąży - czuję się pewnie i spokojnie. A więc po cholerę mam łykać tony leków tylko tak na wszelki wypadek?!
Sorry, że tak marudzę. może to hormony szaleją
ale odrazu mi lepiej
pozdrawiam serdecznie i życzę bezproblemowych i ekspresowych porodów
Witaj juanitekjestes jak najbardziej normalna!Ja tez szalalam w ciazy,tu polozne mowily jedno ,na forum czytalam cos innego i stad braly sie niepotrzebne stresy.Skoro jest ok trzeba sie cieszyc.Ja bralam jakies witaminki z tego co pamietam w ciazy,na poczatku kwas foliowy.Bedac na urlopie w pl,lakarka chciala mi wcisnac tony lekow!pow jej ze brzuch mnie boli-buch nospa na stale!(owszem czasami wzielam jak bardzo bolalo na poczatku)nudnosci>>>a tak jest na to specyfik....A tu wszystko na luzie,paracetamolek na wszystko;p to jest z jednaj strony spoko,ale chyba nie chcialabym tutaj zachorowac na cos powazniejszego;X
denerwuje mnie troche na sluzba zdrowia tutaj!wyobrazcie sobie e od jakiegos czasu zauwazylam na pampku u malego jakies rozowo-czerwone plamy.Takie male,poszlam do lekarza spanikowana-oczywiscie stw ze jak je ,nie goraczkuje to jest ok!uparlam sie zrobilo morfologie-wyszlo spoko.Potem sytuacja powtorzyla sie po paryu tygodniach wiec adzwonolam po health visitor.Ona wytlumaczyla mie ze to nie musi byc nic powaznego-jakies hormony uwalniajace sie po porodzie z org matiego,ale kazala na wselki wypadek zrobic usg nerek.Znowu poszlam do przychodni,oczywiscie problem zbagatelizowano!w koncu po dlugich a ciezkich(...)zapisali nas do SPECJALISTY PEDIATRY!najblizszy termin??1 sierpnia!!!!(to bylo na poczatku lipca)bez komentarza!pediatra wybitnym specjalista!oni powinni odrazu dzieci przymowac a nie lekarza ogolni dla malyc i duzych-onu wewalaj na wszystko paracetamol.W dupie mam,jeszcze raz sie to zdazy zabieram pampka i jedziemy do szpitala bezposrednio.
Apropo,mial ktoras podobneprzezycia???Slyszalyscie cos moze o tym???to dla mnie wazne
dziekuje
jestes jak najbardziej normalna!Ja tez szalalam w ciazy,tu polozne mowily jedno ,na forum czytalam cos innego i stad braly sie niepotrzebne stresy.Skoro jest ok trzeba sie cieszyc.Ja bralam jakies witaminki z tego co pamietam w ciazy,na poczatku kwas foliowy.Bedac na urlopie w pl,lakarka chciala mi wcisnac tony lekow!pow jej ze brzuch mnie boli-buch nospa na stale!(owszem czasami wzielam jak bardzo bolalo na poczatku)nudnosci>>>a tak jest na to specyfik....A tu wszystko na luzie,paracetamolek na wszystko;p to jest z jednaj strony spoko,ale chyba nie chcialabym tutaj zachorowac na cos powazniejszego;Xdenerwuje mnie troche na sluzba zdrowia tutaj!wyobrazcie sobie e od jakiegos czasu zauwazylam na pampku u malego jakies rozowo-czerwone plamy.Takie male,poszlam do lekarza spanikowana-oczywiscie stw ze jak je ,nie goraczkuje to jest ok!uparlam sie zrobilo morfologie-wyszlo spoko.Potem sytuacja powtorzyla sie po paryu tygodniach wiec adzwonolam po health visitor.Ona wytlumaczyla mie ze to nie musi byc nic powaznego-jakies hormony uwalniajace sie po porodzie z org matiego,ale kazala na wselki wypadek zrobic usg nerek.Znowu poszlam do przychodni,oczywiscie problem zbagatelizowano!w koncu po dlugich a ciezkich(...)zapisali nas do SPECJALISTY PEDIATRY!najblizszy termin??1 sierpnia!!!!(to bylo na poczatku lipca)bez komentarza!pediatra wybitnym specjalista!oni powinni odrazu dzieci przymowac a nie lekarza ogolni dla malyc i duzych-onu wewalaj na wszystko paracetamol.W dupie mam,jeszcze raz sie to zdazy zabieram pampka i jedziemy do szpitala bezposrednio.
Apropo,mial ktoras podobneprzezycia???Slyszalyscie cos moze o tym???to dla mnie wazne
dziekuje
Ostatnia edycja:
taaa... paracetamol dobry na wszystko
ale tak naprawdę w wielu przypadkach wystarczający.
mnie też na początku denerwowalo to ich podejście, ale powiem Ci, że dużo zależy od GP który Cię przyjmuje.
W mojej przychodni jest 8 lekarzy i "przetestowalam" już wszystkich.
Na mojej liscie zostalo trzech lekarzy i jak co to się do nich rejestruję.
a i żeby pominąć "etap" paracetamolu to mówię, że od dwóch dni go biorę i nie pomaga i nie wiem co jest. takie małe oszustwo, ale skuteczne
a w ostatecznosci idz poprostu do szpitala. nikt Ci nic nie powie, że po co tu przyszłaś i zrobią wszystkie badania.
ale tak naprawdę w wielu przypadkach wystarczający.
mnie też na początku denerwowalo to ich podejście, ale powiem Ci, że dużo zależy od GP który Cię przyjmuje.
W mojej przychodni jest 8 lekarzy i "przetestowalam" już wszystkich.
Na mojej liscie zostalo trzech lekarzy i jak co to się do nich rejestruję.
a i żeby pominąć "etap" paracetamolu to mówię, że od dwóch dni go biorę i nie pomaga i nie wiem co jest. takie małe oszustwo, ale skuteczne
a w ostatecznosci idz poprostu do szpitala. nikt Ci nic nie powie, że po co tu przyszłaś i zrobią wszystkie badania.
Witanko MAMUSIE!
Oh znow mnie tutaj dlugo nie bylo...
Kochane ja to normalnie ostatnio walcze tzn dlugo szukalam pracy intensywnie...jak juz ja dostalam to oczywiscie zaczely dzic sie rozne rzeczy...
Ostatnio dostalam prace w firmie farmaceutycznej jesli mozna to tak nazwac...na nocki od 22-6 masakra szczerze ,bo przychodzilam taka wykonczona ,ze szok...po za tym maly rano do skzoly i wogole pozniej spalam pare godzin i znow po malego do skzoly...Chodzilam cala opuchnieta zmeczona i wogole ...no i oczywiscie jak za duzo polakow to sa problemy
otoz superwajzerka stwierdzila ,ze musi zrobic selekcje i zwolnila mnie za glupote ,ze niby zle przyklejalam naklejki 
strasznie mi przykro jest...wczoraj to przeryczalam caly dzien! W sumie praca taka to zadne moje marzenie ,ale pieniazki nam sa teraz potrzebne ,bo i ja i maz szukalismy dlugo pracy jak trafilo sie nam obu to teraz znow ja nie mam,a musimy jechac za nieldugo do pl czy chcemy czy nie...i pieniazki sa nam bardzo potrzebne...
Niby w agencji powiedzieli ,ze mam offa ,ale ja wiem ,.ze juz tam nie wroce,ze jestem zwolniona...
Dzis maly konczy szkole.
Czy wy cos kupujecie na zakonczenie skzoly nauczycielkom?
Niektorzy mi mowia ,z enie kupuja ,a ja chyba kupie po bombonierce czy kwiatku mysle ,ze to mily gest na koniec szkoly :-)
Anusiak66 wspolczuje przezyc z sluzba zdrowia ,eh poni tacy tu sa na wszuytsko maja czas
mam nadzieje ,ze wszytsko bedzie ok tego wam zycze!
Ignasia uj wspolczuje tych boli! idz do lekarza...
Mala-gorzatka uj kochana widze ,ze meczysz sie ,ale skad te bole oka?
Pinka co u ciebie?jak tam sklepik?
juz wiesz kto wam okradl?
U nas narazie spokoj Dzieki BOgu!
Ostatnio tylko malego murzyna w moim ogrodzie spotkalam jak Brianka autko na akumulator wyniosl na ulice i bez pytania sobie nim jezdzil...a jak mnie zobaczyul ,ze ide to uciekal gdzie pieprz rosnie oczywiscie go zlapalam i repremede dalam ,ze trzeba sie pytac!
Jezu ci murzyni to sa niewychowani
Pozdrawiam i sle ciumaski!
Oh znow mnie tutaj dlugo nie bylo...
Kochane ja to normalnie ostatnio walcze tzn dlugo szukalam pracy intensywnie...jak juz ja dostalam to oczywiscie zaczely dzic sie rozne rzeczy...
Ostatnio dostalam prace w firmie farmaceutycznej jesli mozna to tak nazwac...na nocki od 22-6 masakra szczerze ,bo przychodzilam taka wykonczona ,ze szok...po za tym maly rano do skzoly i wogole pozniej spalam pare godzin i znow po malego do skzoly...Chodzilam cala opuchnieta zmeczona i wogole ...no i oczywiscie jak za duzo polakow to sa problemy
otoz superwajzerka stwierdzila ,ze musi zrobic selekcje i zwolnila mnie za glupote ,ze niby zle przyklejalam naklejki strasznie mi przykro jest...wczoraj to przeryczalam caly dzien! W sumie praca taka to zadne moje marzenie ,ale pieniazki nam sa teraz potrzebne ,bo i ja i maz szukalismy dlugo pracy jak trafilo sie nam obu to teraz znow ja nie mam,a musimy jechac za nieldugo do pl czy chcemy czy nie...i pieniazki sa nam bardzo potrzebne...Niby w agencji powiedzieli ,ze mam offa ,ale ja wiem ,.ze juz tam nie wroce,ze jestem zwolniona...
Dzis maly konczy szkole.
Czy wy cos kupujecie na zakonczenie skzoly nauczycielkom?
Niektorzy mi mowia ,z enie kupuja ,a ja chyba kupie po bombonierce czy kwiatku mysle ,ze to mily gest na koniec szkoly :-)
Anusiak66 wspolczuje przezyc z sluzba zdrowia ,eh poni tacy tu sa na wszuytsko maja czas
mam nadzieje ,ze wszytsko bedzie ok tego wam zycze!Ignasia uj wspolczuje tych boli! idz do lekarza...
Mala-gorzatka uj kochana widze ,ze meczysz sie ,ale skad te bole oka?
Pinka co u ciebie?jak tam sklepik?
juz wiesz kto wam okradl?
U nas narazie spokoj Dzieki BOgu!
Ostatnio tylko malego murzyna w moim ogrodzie spotkalam jak Brianka autko na akumulator wyniosl na ulice i bez pytania sobie nim jezdzil...a jak mnie zobaczyul ,ze ide to uciekal gdzie pieprz rosnie
oczywiscie go zlapalam i repremede dalam ,ze trzeba sie pytac!Jezu ci murzyni to sa niewychowani
Pozdrawiam i sle ciumaski!
Ostatnia edycja:
reklama
maggusia skad jestes dokladnie???Bardzo mi przykro,ze nie mozesz znalesc pracy Cholernie teraz o nia trudno!Psia mac-a przyjada takie mlodziki z liceum na wakacje dorobic i dla nich praca jest!ludzie chodza po agencjach,dzwonia prosza sie ...i nic!Mam znajomych w podobnej sytuacji.Kilka lat temu przyjechali do uk,on znalazl dobra prace-awansowal szybko na superwisiora,ona pracowala piate przez dziesiate i zajmowala sie ich synkiem.Koles zna ang perfect ,ma samochod ,dobre cv...Niestety okolicznosci zmusily ich do tego,ze musieli na blisko rok zjechac do kraju.Pol roku temu wrocili do uk i od tego czasu ich zla passa trwa.Praca 1,2 dni w tygodniu po 4,5 godzin albo wcale.Owszem troche pracowali -ale byla to praca sezonowa i jak szybko sie zaczela tak predko sie skonczyla-i siedza bez grosza przy tylku i bejtaja o zajecie jakies!
A mi oczywiscie zmartwien przybylo-musze zalatwic tutaj sobie skierowanie na tomografie komputerowa mozgu.Troche zle sie czuje ost,stare urazy powypadkowe odezwaly sie ,glowa boli ,tam gdzie nie powinna.Do tego doszly zawroty ...ehhhhh bylam i co???-'prosze prowadzic przez miesiac kalendarzyk bolu,a ptem paracetamol!'-to takie proste a efektow jak nie bylo tak nie ma.Po****ny system!
Cholernie teraz o nia trudno!Psia mac-a przyjada takie mlodziki z liceum na wakacje dorobic i dla nich praca jest!ludzie chodza po agencjach,dzwonia prosza sie ...i nic!Mam znajomych w podobnej sytuacji.Kilka lat temu przyjechali do uk,on znalazl dobra prace-awansowal szybko na superwisiora,ona pracowala piate przez dziesiate i zajmowala sie ich synkiem.Koles zna ang perfect ,ma samochod ,dobre cv...Niestety okolicznosci zmusily ich do tego,ze musieli na blisko rok zjechac do kraju.Pol roku temu wrocili do uk i od tego czasu ich zla passa trwa.Praca 1,2 dni w tygodniu po 4,5 godzin albo wcale.Owszem troche pracowali -ale byla to praca sezonowa i jak szybko sie zaczela tak predko sie skonczyla-i siedza bez grosza przy tylku i bejtaja o zajecie jakies!A mi oczywiscie zmartwien przybylo-musze zalatwic tutaj sobie skierowanie na tomografie komputerowa mozgu.Troche zle sie czuje ost,stare urazy powypadkowe odezwaly sie ,glowa boli ,tam gdzie nie powinna.Do tego doszly zawroty ...ehhhhh bylam i co???-'prosze prowadzic przez miesiac kalendarzyk bolu,a ptem paracetamol!'-to takie proste a efektow jak nie bylo tak nie ma.Po****ny system!