reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Witam
Widze ze sie watek ozywil iciazowo sie zrobilo:sorry:
Irka wpolzuje ci bardzo.co do porodu zgadzam sie z TOBA.JA W pL PORONILAM,CHODZILAm na scany i kiedy przyszlam na nastepna wizyte lekarz byl w szoku ze poronilam(13 tyg)Tu juz powiedzialam z gory co bylo.poczatek zaczal sie tak samo wiec do szpitala ale na podtrzymanie nie daja nic wiec za telefon.mama przyslala mi globulki,bralam do 3 mies i bylo ok.ze wzgledu na krwawienia mialam wiecej scanu bez prtoblemow tylko mnie informowali(nie pytalam)przed samym porodem jeszcze mialam:tak:fajnie bylo zobaczyc buzke:biggrin2:przy porodzie latwo nie bylo,od piatku mialam bole a urodzilam w niedziele i tu do Doveinred mialam w koncu znieczulenie do kregoslupa(przygotowana pod cesarke)ale najpierw vacum(nie wyszlo bo sie uciekl:sorry: zdarta skora z glowy troche)potem kleszcze(lekko odbite na twarzy)musze ci powiedziec ze po vacum nie ma sladu.nie bylo juz po tyg czy lekko dluzej,po kleszczach na drugi dzien ani sladu.Vacum ma to ze wyciaga glowke,powiedzieli mi od razu ze to sie wchlonie,i ze mam zmieniac pozycje dziecku do spania przy kazdym karmieniu(lewa,prawa)glowke ma idealna.moje kolezanki mialy same vacum,bez kleszcy.nie ma sladu takze.Co do serca po drugiej stronie to znam dziewczynke tutaj,polke mlodsza chyba pol roku od Kondzia.Ma serce po prawej stronie,wiedzieli juz od ciazy(nie wiem jak u twojej kolezanki mogli nie wiedziec)musiala tylko jedzic dosc daleko do szpitala na kontrole ze specjalista.cala ciaze przejedzila.teraz nie wiem bo znamy sie tak na czesc z ta dziewczyna.widuje ich czesto.wiele ludzi zyje z sercem po prawej stronie,kwestia tylko czy ma miejsce na pluco.Wspolczuje ci tez bo z tego co piszesz nie masz szczescia do tych polozych ale jak sie cos dzieje to powinno sie prosto do szpitala jechac.W trakcie ciazy tez zlapalm jakies zapalenie.(usiadlam w pracy na toalecie chba)myslam ze sie zadrapie.do szpitala prosto,zbadali mnie,dali clotrimazol i przeszlo.krwawienia mialam wlasnie od tego zapalenia.Krwawienie nie znacz od razu najgoprszego.mimo ze ja przeszlam wczesnej jedno poronienie,balam sie tez bo zaczynalo sie podobnie ale z dzieckiem bylo wszystko ok.progesteron i tak b ralam ale to juz dla mojego spokoju,napewno nie zaszkodzil.:sorry2:
 
reklama
No to Gosia,nie jestes sama:angry:...a jak sie czujesz,poza nerwami???
heronek,jak maly?przeszlo mu?kup mu elektrolity i podawaj z piciem.
Dove,jak sie czujesz.jak tam Twoj czop???
Pinka,co u Ciebie kobieto???jak przeprowadzka i jak brzusio???
Kwiatek,co bralas,Duphaston???bo ja teraz na tym jade.

Ha!!! w koncu slomeczko wyszlo...moze przyniesie cos pozytywnego :-D:-D
 
czesc dziewczyny mam coreczkie 2 letnia i niestety nie mam w bostonie znajomych z ktorymi mogla bym sie spotkac na kawe czy wyjsc na spacer aby moja mala sie wybiegala . niestety mi sie nudzi i mojej corci rowniez bo nie ma sie z kim bawic
jesli bedzie ktoras mama chetna na spotkanie to bylo by milo ,bo chcialabym wkoncu kogos poznac i wkoncu przestac sie nudzic
pozdrawiam serdecznie
 
U mnie czop byl malutki i tylko troche go wypadlo i od soboty nic:blink:.

Ja na grupie dzis dostalam prawie zawalu serca..........:no2:
Barnim zawsze mi ucieka do przedsionka ale zawsze go dogonie no i taki pan siedzi zawsze tam tez wrazie czego. A dzis szybkim krokiem lece za nim a jak doszlam do przedsionka to on juz byl przy rozsuwanych drzwiach :szok::no: i caly szczesliwy wylecial na chodnik a tu zaraz ruchliwa ulica jak diabli. Ja w miedzy czasie jak zobaczylam ze on jest przy tych drzwiach to zaczelam biec ile sil w nogach. Jak go juz zlapalam na chodniku to tak mnie zabolalo w brzuchu i miednicy ze az plakalam....
A Barnima to bym chyba .......:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::growl:

Po powrocie do domu zadzwonilam do szpitala i po rozmowie z midwife wyszlo na to ze mam lezec odpoczywac i brac paracetamol. Prawdopodobnie uszkodzilam miednice biegnac:-:)no:
Zadzwonilam do Grzesia i po 45 minutach juz byl w domku. Od 12:30 leze w lozeczku i mam zakaz zie ruszac i prawdopodobnie jutro Grzes zostanie w domku a ja bede lezakaowac.
Teraz boli jak sie ruszam i troszke pobolewa mnie dol brzucha - no ale juz 2 paracetamole zjadlam.
Wrazie czego mam dzwonic znowu i powiedza co i jak.
 
czesc dziewczyny mam coreczkie 2 letnia i niestety nie mam w bostonie znajomych z ktorymi mogla bym sie spotkac na kawe czy wyjsc na spacer aby moja mala sie wybiegala . niestety mi sie nudzi i mojej corci rowniez bo nie ma sie z kim bawic
jesli bedzie ktoras mama chetna na spotkanie to bylo by milo ,bo chcialabym wkoncu kogos poznac i wkoncu przestac sie nudzic
pozdrawiam serdecznie
witaj,
ja mam podobny problem. :-)Jednak mieszkamy zbyt daleko zeby sie odwiedzic :-D hihi chociaz kiedys jak jechalam nad morze to przejezdzalam przez Boston - pamietam :) hihi:-D
U mnie czop byl malutki i tylko troche go wypadlo i od soboty nic:blink:.

Ja na grupie dzis dostalam prawie zawalu serca..........:no2:
Barnim zawsze mi ucieka do przedsionka ale zawsze go dogonie no i taki pan siedzi zawsze tam tez wrazie czego. A dzis szybkim krokiem lece za nim a jak doszlam do przedsionka to on juz byl przy rozsuwanych drzwiach :szok::no: i caly szczesliwy wylecial na chodnik a tu zaraz ruchliwa ulica jak diabli. Ja w miedzy czasie jak zobaczylam ze on jest przy tych drzwiach to zaczelam biec ile sil w nogach. Jak go juz zlapalam na chodniku to tak mnie zabolalo w brzuchu i miednicy ze az plakalam....
A Barnima to bym chyba .......:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::growl:

Po powrocie do domu zadzwonilam do szpitala i po rozmowie z midwife wyszlo na to ze mam lezec odpoczywac i brac paracetamol. Prawdopodobnie uszkodzilam miednice biegnac:-:)no:
Zadzwonilam do Grzesia i po 45 minutach juz byl w domku. Od 12:30 leze w lozeczku i mam zakaz zie ruszac i prawdopodobnie jutro Grzes zostanie w domku a ja bede lezakaowac.
Teraz boli jak sie ruszam i troszke pobolewa mnie dol brzucha - no ale juz 2 paracetamole zjadlam.
Wrazie czego mam dzwonic znowu i powiedza co i jak.

Ludzie ja mam z moim to samo.:dry: Generalnie teraz w ciazy powinnam lezec i wogle sie nie ruszac, ale wiadomo jak to z malym dzieckiem.:baffled: No i dzis musialam, poprostu musialam wyjsc do sklepu bo pustki w lodowce. Wzielam mlodego na jego rowerek i jedziemy...
W sklepie jak juz zaszlam do kasy uciekl mi wzial wszystkie szczoteczki do zebow i zaczol uciekac dalej.:wściekła/y:
Nie wiedzialam co robic, w rece zakupy, brzuchem pcham rowerek i on nieznośnik mały. :no:
Warknelam na niego dosc ostro i chwycilam za ramie to rzucil wszystko z premedytacja i zaczol wyc... :wściekła/y:Myslalam ze sie ze wstydu spale... Mialam ochote dac mu na dupsko... Ludzie czekali przy kasie bo kasjerka zamiast wziasc kogos innego z kolejki to zaczela moje kasowac a mnie tam nie bylo... NOrmalnie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

potem mnie brzuchol tak zaczol bolec ze koniec.... :-(

takze lacze sie z Toba w bolu :-D
 
wez nie czytaj takich rzeczy bo sie potem czlowiek tylko niepotrzebnie nakreca... Pozatym jaki uraz miednicy? Mialas ja juz kiedys peknieta?
 
reklama
Do góry