reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Izka, udanego pobytu w kraju! Baw się dobrze kochana i wypocznij sobie. Pogody ładnej również życzę.

A ja takiego lenia dziś dostałam, że hej, nic mi się nie chciało, dobrze, że mąż miał dziś wolne to coś mi pomógł w domu i małą się trochę zajął. Ważyłam dziś Oliwcię i waży 7,5 kg, myślałam, że cięższa będzie, ale na siatce centylowej ładnie idzie w górę :-) No i kolejne ząbki jej idą :tak:

Ok, to ja już mówię dobranoc, bo dziś wcześniej chcę się położyć. Kolorowych snów ;-)
 
reklama
Zagladam, aby sie przywitac. Jakos ostatnio polotu do pisania brak..... pogoda mnie dobija i jakos tak mi zle :-(

Milego dazionka Wam zycze i choc odrobiny slonka :tak:
 
Hejo

kurcze ale dzis znow nocke miałam malao o 1 -wszej sie obudziła i do 3:30 nie spała plakala nic nie pomagało mleka nie chciala ani nic do picia,nie wiem co jej było albo brzuszek ją bolał albo zeby ,bo poduszka to cała mokra od sliny ze wykrecic mozna było,dałam jej nurofen i po 15 mni zasneła:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: tak mi jej zal bylo ze nie wiem bo widac ze spac jej sie chciało ale cos tam jej nie pozwalało zasnąc:-:)-:)-(

a teraz porwała mi grzanke i rozrzuca po pokoju:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:

Kurde pojechałam wczoraj z mała do miasta i spacerówka mi sie rozwalila,cały stelaż pekł myslałam ze mnie szlag trafi siaty zakupow marudząca wika o chciała chodzic a nie siedziec i jeszcze ten wózek ,musiałam po taksówkę dzwonic......
wiec teraz nie mam wozka bo tego sie juz zrobic nie da:no::no::no::no: nie bede kupowała nowego bo juz zamówilismy wozek do polski i czeka tam juz na nas,musze cos wymyslic moze kumpela mi swoj stary pożyczy jak ma go jeszcze.....ufffff

panie na mnie znów czeka posciele i reczniki ogarnąc góre mussze ale jak jak czuje sie okropnie niewyspana nawet kawa mi nie pomaga:tak::tak::tak: och szkoda gadac


a co tam u was laseczki???????????
 
Pinka wspolczuje nocnych placzow niuni :-( moze to zebiska ja tak mecza :confused: Bidulka :-(

A historia z wozkiem :szok: tez Ci sie nie mial kiedy rozwalic..... zlosliwosc rzyczy martwych :baffled:

U mnie jakies slonko wyjrzalo niesmialo zza chmurek :tak:trzeba na spacerek zmykac :tak:
 
Justynka_24 no tak wlasnie ostatnio zastanawialam sie co sie z toba dzieje, nie pokazywalas sie od dluzszego czasu i szczerze to nawet nie kojarze ze mialas wyjezdzac do uk:rofl2:zabralas plytke bebe lili i zniknelas:-D:-D:-pzart oczywiscie:-p:sorry2:milo ze dolaczacie!!jak pierwsze wrazenia na wyspach?
Dziékujemy Dziewczynki za mile przyjecie.
Martucha ostatnio za duzo sie dzialo w moim zyciu i tak naprawde do konca nie bylo pewne czy wyjedziemy...ale juz jestesmy:)):tak:
Nasze pierwsze wrazenie jest bardzo pozytywne..tym bardziej ze wczoraj znalazlysmy super plac zabaw:tak::tak:
Zycze wszystkim milego dzionka
 
Heyka :tak:

Pinka, współczuję nocki, ale dziś nie jesteś sama, moja mała też dziś buszowała w nocy 2 godziny i też niewyspana jestem. No i ten wózek, ojojoj :sorry2: Mam nadzieję, że kumpela będzie mogła pożyczyć swój, bo bez wózka to ani rusz, co nie?

A ja dziś z moim maleństwem, moją siostrą i kumpelką z Hiszpanii robimy sobie babski wypad do miasta, pochodzimy trochę po sklepach, pójdziemy coś zjeść, kawy się napić, zaliczymy mały spacerek po parku. Mam tylko nadzieję, że pogoda będzie jako taka :dry: No i pogadam trochę po angielsku, przyda mi się, bo od tego siedzenia w domu, to jakoś ten mój angielski się cofa :baffled:

Życzę Wam Mamuśki miłego dzionka, no i jak to Sewa powiedziałaś, choć troszkę słonka :-)

Zajrzę wieczorkiem, pa pa
 
Dziewczyny licze na wasza pomoc, jestem w kropce- Mam wizyte u połoznej w 28 tc, a wiem ze w tym tygodniu powinnam miec badanie krwi i glukoze. Nie wiem czy powinnam sama pojechac do szpitala na pobranie krwi czy tak jak bylo za pierwszym razem ze polozna wziela mi krew. Chodze do poloznej w przychodni a nie w szpitalu i dlatego nie wiem. Dodam ze kilka tyg. temu dostalam od niej dwie kartki na jednej jest napisane ,,antenatal 28 week blood tests,, a druga jest bialo zielona i zatytul. ,,biochemical antenatal screen,,. Płozna jest teraz na urlopie i nie wiem skad uzyskac info.:-(
 
Witam i ja!
Spoznione ale szczere zyczenia dla Kolina i milego pobytu w PL.
U nas zawsze cos...wczoraj wieczorem Dawid zaczal narzekac ze go siusiak boli.Ja zagladam do pieluchy a tam w polowie siusiaka taka dziwna gulka, i jakby spuchniety troche byl:-(...L. ma go zapisac do lekarza na jutro..kurcze maly marudzi...nie wiem co to jest...moze stan zapalny jakis bo wczesniej troszke poplakiwal a jak sprawdzilam to okazalo sie ze nasiusial...tak mi go szkoda a nawet nie wiem jak moge mu pomoc do czasu wizyty u lekarza...:-( az mi sie plakac chce...caly czas go zabawiam zeby nie myslal o tym no ale ile mozna?...co ja mam zrobic?
 
reklama
Pinka no to niezle u was!!pelno wrazen widze, wspolczuje z tym wozkiem, my mielismy kiedys taki stary graco, troche zniszczony ale moglabys sobie go wziasc jak jeszcze jest w ogrodzie.jak chcesz to zapytam M.?

Justynka super ze wam sie podoba, a gdzie doklanie jestescie?

anoli ja juz za bardzo nie pamietam jak to bylo ale chyba bedziesz miala jakies dwa badania a masz ta sama date? ja tez chodzilam do przychodni to tam mi pobierali krew:tak:

tygrysek kurcze przykro mi strasznie ,mam nadzieje ze Dawidkowi szybko to cholerstwo przejdzie:no::no:biedny, ukochaj go od nas i nie martw sie!!

ja lece na dwor jak maly sie obudzi bo sloneczko widze
 
Do góry