reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Witam z kawka!!!!!!!!!!!!!!!!Hallo!
Oj obijacie sie!!!haha albo to ja sie obijam a wy zasuwacie:zawstydzona/y:
Kawka pycha!Nogi ogolone(Buziaczku)!

Buziaczku i Mamuska-przykro mi to mowic ale uwazanie na szkraby dopiero sie zaczelo i nie wiem kiedy sie konczy bo jak na razie to jest coraz gorzej:baffled:
Buziaczku_nie zadreczaj sie czasem wystarczy 1 sek a babel juz cos zbroi,staramy sie jak mozemy ale nie ma mamy idealnej....;-)
To dobrze ze ogolone:-D:-D Ja wczoraj ogolilam :-D:-D widze ze tylko Ty zalapalas moj zarcik :-p..
dzieki za pocieszenie Olu :-D ty juz przeszlas duzo a ja mam przed soba tyle guzow jeszcze uhuhuh:szok:

Buziaczku- to tak juz jest, wystarczy jedna sekunda...Fakt ze moja jeszcze nie raczkuje ale obraca sie i jak wychodze z pokoju to albo wkladam do lozeczka albo poprostu klade na podlodze :tak:
Ale dobrze ze mala nic sobie nie zrobila , to najwazniejsze !
Fajna jest "siedzaca Blania"
Ale ja tez zawsze jak wkladalam i czasem zostawialam na lozku i nigdy jeszcze nie spadla a tym razem zrobila mi niespodzianke :wściekła/y:i juz nigdy jej nie zostawie na wysokosci

:tak:smieszna jest jak siedzi hehe
Buziaczku nie przejmuj sie dobrze z enic sienie stalo..my tez mamy kilka takich wpadek za soba..nawet wczoraj....dawid w ekspresowym tempie wszedl nakrzeslo i zanim dobieglam do niego juz lezal na ziemi bo chcial szybciutko wejsc na stol do laptopa...za szybciutko...skonczylo sie na strachu....ale on nie ma nauczki jak sobie przytrzasnie paluszka szuflada czy spadnie...najpozniej za 5 min robi to samo:wściekła/y:...

Macie teraz przed soba fajny okres-codzienie Wasze maluchy beda pokazywaly co potrafia....i beda coraz szybciej raczkowac i cieszyc sie jak cos dosiegna...pamietam jak cieszylismy sie ze Dawid zaczal raczkowac...nawet nie zorientowlismy sie a on juz zaczal tak szybciutko smigac i lapac wszystko(oczywiscie to czego nie wolno) ze za nim nie nadazalismy....
teraz jak juz chodzi tez czasami trzaeba w biegu do lazienki leciec i szybkozamykac drzwi bo inaczej kolega juz jest i lapie np.za szczotke do kibelka....albo za mopa a wtedy to juz lata po calym domu i "myje "podlogi...:-)
a co do guzow i siniakow...najwiecej to ich bylo jak uczyl sie chodzic..oj wszystkie kolory teczy na nozkach(i nie tylko)byly:-)
wczoraj wkleilam zdjecie "grzecznego" Dawidka wiec dzisiaj pokaze jaki ten moj zboj jest naprawde(szkoda ze niemam jego zdjec z mopem albo tluczkiem do miesa-dorwal kiedys z szuflady tluczek a na nastepny dzien juz zalozylismy tam zabezpieczenia,nawet nie wiedzielismy ze juz tam siega)...
Dzieki , wspolczuje tych kolorkow teczy .

U nas strasznie ;
Dziewczyny prosze Was o pomoc , znacie jakies sposoby na przeziebienie:confused::-(
Blania obudziala sie dzis o 3-30 i nie mogla zasnac do 5 az sie meczyla , co juz zasypiala to kaszelek ja meczyl , daje jej syropek ale bardzo niechetnie go pije wykreca sie wymiotuje , pluje i wyrywa sie , musze na sile jej dawac ale kaszle az ma odruch wymiotny,wiec musze jej wcisnac chociarz troszke bo sie wtedy uspokaja troszke :-(nie ma goraczki :no:ma kaszel taki przejsciowy troche suchy jakby a zarazem mokry:confused::dry:,i katarek :wściekła/y: , wieczorem wczoraj dalam jej paracetamol calpol, i nasmarowalam plecki, stopki i klatke piersiowa mascia rozgrzewajaca mietowa, pospala troszke bez kaszlu..ale nie chce by sie to rozwinelo na dobra? sa jakies domowe sposoby :confused: Pomozcie prosze :-:)-:)-(ja tez nie za najlepiej sie czuje :dry:
 
reklama
witam Eliza999 nie ma co Ci byc glupio...ja tez jestem tu nowa-dopiero od 3 tygodni...na poczatku jak czytalam posty dziewczyn to tez nie wiedzialam o czym pisac, bo one wszystkie juz sie znaja a ja tak nagle,nowa...ale pisze pisze i jeszcze raz pisze jak tylko mam chwilke.zagladaj tu czesto i napisz cos o sobie i swoich dzieciaczkach...:-)
a swoja droga to podziwiam Cie za to ze dajesz rade z 2 maluchami...
pozdrawiam goraco
 
Jutro rano Moj wyjezdza a ja mam takie przeszywajace uczucie jakbysmy sie mieli juz nie spotkac :-( Nie wiem czemu :-( Taki mialam dziwny "prad" w klacie jakby ze mnie "zycie uszlo"


Buziaczku - nie mam zadnych sposobow na przeziebienie, ale u nas gdy nastka miala katarek swietnie sie sprawdzila sol morka STERIMAR, do tego ma przepisane 2 kropelki dziennie ECHINACEy (to jest na wzmocnienie odpornowsci) i fajny lek w fiolkach BIOSTYMINA - to jest za katarek , na kaszelek, jednym slowem na uklad oddechowy :tak:

Ponadto czasem daje Nastce do popicia herbatke HIPPa przeziebieniowa a jak ma chlodne stopki to smaruje jej stopki olejkiem kamforowym - czytalam ze to bardzo jest dobre na przeziebienia u dzieci

Teraz u nas w miescie panuje jakis wirus u dzieci... wysoka goraczka i wymioty...


Katarzynka - czasem tez tak mysle kiedy kolejne dziecko. Fakt ze Nastusia ma niecale 5 m-cy ale ja zawsze mysle z wyprzedzeniem...a chcielibysmy zaczac starania za roczek :zawstydzona/y:... ale sama nie wiem, mam podobne rosterki jak ty. Tu jest ciezko, bo wszytskich bliskich mam w Polsce, wiec na zadna pomoc nie moge liczyc :baffled: Wtedy juz zostaje tylko wariant - wszedzie z dziecmi i zawsze dzieci.

Justynko - jak ci sie zyje w tej Szwecji ?????
 
Hej kobietki

w koncu znalazalm chwile aby przeczyta co u was,naprodukowalyscie troche tego,sama niewiem od czego zaczac:-D;-)

ja wciaz siedze na prawikie,za trzy tyg ide na egazmin,mam nadzieje,ze zdaze sie przygotowac,czasami jest ciezko przy Natce.Nadrabiam zaleglosci towarzyskie.Jutro ide na parapetowe do psiapsiolki,wczesniej jade do mamci na herbatke i wreczyc prezet od Natki na dzien babci.Niedziele zakupy i zas nie zdzaze pomalowac kuchni i holu:confused::-p
Chyba jestem troche zmeczona ta zima i szarowa,niecierpie tego okresu,aby do kwietnia i czesciej sloneczko pojawialo sie na niebie:-)
a jak wy plany na wekedn.Jak wogole przygotowania do walentynek.Planujecie cos,czy raczej normalnie bedziecie je spedzac????
Ja sama niewiem co bedziemy robic:no::sorry2:

Moze tak jak pamietam odpisze choc czesci z was;-)

Olcia Bengi super rosnie,zmienil sie ostatnio i wiesz wydaje mi sie ze nabral na buzi.Fajny smyk z niego,a mamcia planuje mu dzien tak aby synek sie wyszalal na maxa,super;-)

Buziaczek dzieki ze napominasz nas,czasami trzeba nam kopniaka aby sie zebrac i napisac pare slow.Na przeziebienia ,moze sprobuj zrobic jej sok z cebuli,poproj w plasteki,zasyp 3 lyzkami cukru i potem podawaj po lyzeczce co jakis czas.Zdrokwa dla Blani.Fotki supcio,pieknie sie smieje na fotce kolo suwaczka.Uff to musialas sie wystraszyc,tak jak laski pisaly,nie jest czlowiek wstanie upilnowac wszytskiego,a tu czasami sekundy sie licza,najwazniejsze ze nic sie nie stalo.Buzka w ziazia;-)

mamuska,brawo ,synek mega postepy czyni,pierwsze kroczki za nim.Jak twoje samopoczucie przed operacja,widze,ze bardzo dobrze sie wami opiekuja,az milo to slyszec.Myslami bedziemy z z wami tego dnia.Powiem ci,ze ja rowniez emocjonalnie podchodze kiedy razem z mezem mozemy przezywac kazda nowinke Natki,to cudwony czas,szkoda,ze nasi faceci czesto nie moga uczestniczyc w kazdym wydarzeniu.

katrzyna jak Weronika sie czuje??Planuj planuj bobaska,na pewno poradzisz sobie,jestes zorganizowana,wiec szybko nowa rutyna pozwoli wam zachowac harminie.Do dziela laska:tak:;-)

Agnieszka1_w@onet.eu rozplanowany dzien.Dobrze robic cos dla siebie i na pewno czujesz sie o niebo lepiej.

Eliza999 witam,pisz mamcia pisz,a na pewno szybko wbijesz sie w rytm.Najlepiej aby poznac cie lepiej napisz o sobie.Jak sobie radzisz,jak sie czujesz jako mama.Mila atmosfera tu panuje wiec nie czuj sie obco;-)

tygrysek235 fajny smykus z twojego dziecka,wyglada na zdrowgo i silnego chlopca

izka ty moja droga super sobie radzisz z dwojka:tak:;-)sluzba zdrowia ufff temay rzeka nie.............ja spotykam sie zroznymi opiniami,niektore przychodnie smigaja bez zarzutu inne nie,jak wszedzie:dry:Jak w domu z maluszkami planujsze sobie dzien,w taka pogode niezle trzeba sie naglowkowac co robic.Myslisz kiedys wrocic do pracy.Jak moge zapytac jaki masz zawod?

MrsF i jak przygotowania do maciezynskiego,pewnie nie mozesz sie doczekac?Wyprawka kupiona,terz widze glowa zajeta nowym domem.Milo,miec wlasny kat.Rodzinka cie odwiedzic,super spedzicie czas.Jak relacjie twojego meza z nimi,jezeli mozna spytac,uczy sie polskiego?


ufff chyba tyle co dzis naprodukuje,niezle musialam wytezyc umysl:-D

spokojnej nocki
dobranoc
 
mala-gorzatka28 no co ty,moze ostatnio za duzo myslalas o czyms....niech maz cie zapewni,ze bedzie pisla sms na postojach,abys spokojnie spala.Szerokiej drogi dla mezulka i bespiecznej jazdy:tak:
 
WITAM WAS DZIEWCZYNY SERDECZNIE :-)

Rzadko do was pisze wiem :sorry2:,nie zawsze mam czas a czasami nie wiem co pisac ,ale pisze jak mam co.
Eliza999 -Nie czuj sie glupio bo do nas piszesz ,wszystkie mamy moga tu pisac ,te nowe i te ktore juz sa tu od dawna .Na poczatku nie wiadomo co pisac ,tyle tutaj do przeczytania ,poznania dziewczyn ,jest nas naprawde duzo ,ale szybko sie przyzwyczaisz i nabierzesz wprawy w pisaniu i we wszystkim,bedzie ok:-):tak:
Czytalam ze masz dwoje dzieci i urodzilas nie caly miesiac temu,GRATULUJE NOWA MAMUSIU .
Pewnie czujesz sie tutaj samotna :-(,nie ma rodzicow przy sobie ,ale trzeba dawac jakos rade i isc do przodu.No tak tutaj jest ze w Polsce masz rodzine i ktos zawsze moze pomoc przypilnowac dzieci itd a za to tutaj jest lepsza praca ,mieszkanie i jakas przyszlosc ale nie ma obok nas rodziny ,ale cos za cos i trzeba sie z tym pogodzic.
A napisz gdzie tutaj w UK mieszkasz ,moze jestes blisko ktorejs z nas ,czasem mozna sie poznac.
Ja np.dzieki babyboom poznalam ,naprawde fajna kolezanke a mieszka w tej mejscowosci co ja .
Takze Zycze ci powodzenia ,pisz do nas .Trzymaj sie i Pozdrawiam cie:-).
Mala-gorzatka28 Oby to byla taka sobie mysl .Lepiej badz dobrej mysli i nie martw sie :-).
Teraz napisze co u mnie slychac ,jest dobrze choc mogloby byc lepiej ,cos mi sie nie udalo i jestem zla :-:)wściekła/y: ,ale nie bede o tym pisac bo kurcze moglabym byc teraz gdzie indziej ale nie ma co myslec tylko isc dalej i robic swoje.
U mnie jak zwykle caly czas to samo ,dom ,przedszkole ,nauka jezyka ,wyjscie do kolezanki ,Avon (dobrze ze jest ,przynajmniej mam jakies inne zajecie i dla mnie cos jest) .Teraz szukam pracy ,mam nadzieje ze znajde ,bo moj angielski jest slaby a lepiej jak sie dobrze mowi po angielsku ,wtedy jest lepiej znalezc lepsza prace i lepiej sie dogadac.W poniedzialek ide sie zarejestrowac i dowiedziec sie ,podobno nie trzeba znac tak jezyka ,ale zobacze na miejscu ,czy juz ,czy bede musiala poczekac .
Oj juz sie nie moge doczekac wiosny ,lata ,wakacji i tego ciepla ,chodzic codziennie na spacery z synkiem .,wy pewnie dziewczyny tez nie mozecie sie doczekac ,ta pogoda teraz jest denerwujaca ,ciagle wiatr ,deszcz ,dopiero teraz przez kilka dni nie padalo ,bynajmniej popoludniu ale i tak wieje,niech wrescie zacznie sie wiosna.C>D>N:tak:
 
O Maxin Witaj ,widze ze mnie wyprzedzilas .Zycze udanego egzaminu ,a z czego zdajesz bo nie doczytalam.Powodzenia:-)
Czytalam ze niektore z was mysla juz o powiekszeniu rodziny ,ja tez mysle ale teraz no nie dam rady ,przy moim urwisie ,niezly z niego cwaniaczek jest ,czasami grzeczny ,a czasami to juz nie moge:sorry2::no: zlosci sie o byle co ,pisza w ksiazkach ze wiekszosc dzieci w wieku 3 lat sa bardziej grzeczni i spokojni- no juz to widze ,chyba 1 na 1000 ,a ja mialam nadzieje ze jakminie bunt dwulatka to trzylatek bedzie spokojniejszy i troche ulgi by bylo -a guzik prawda.Z jedzeniem tez czasami sa problemy ,raz je duzo a raz malo i tylko by slodycze jadl i ciasteczka ,chrupki,wejdziemy do sklepu to juz buszuje a jak nie kupisz to juz wrzask ,ale trzeba na niego miec dobry sposob no i byc konsekwetnym i miec w glowie rady Superniani i trzymac sie nich,ale to nie jest latwe.Moj synus warzy teraz ponad 14 kilo ,niby dobrze ale buzie ma szczupla.Do roczku czasu byl taki pyzaty a pozniej od 1,5 roku nie.Trzeba niezle kombinowac zeby takiego malego cwaniaczka wychowac ,trzeba miec anielska cierpliwosc ,no nie przyznacie mamusie ,ale co bysmy bez robili ,trzeba je po prostu kochac te nasze dzieci i dawac im duzo milosci.
I tak wiec ,( sie niezle rozpisalam) poczekam jeszcze pol roku ,conajmniej ,musze sie przygotowac do kolejnej ciazy ,ale czasami mnie korci teraz ,ale nie jeszcze troche .
A powiedzcie dziewczyny ,zagladalyscie moze na ,Nasza klase .pl ja juz jestem wpisana ,jeszcze musze wkleic zdjecia do galerii .
To na razie wszystko ,niezle sie rozpisalam ,trzeba nadrabiac.
Koncze juz bo trzeba isc spac .Pozdrawiam was dziewczyny pa .
DOBRANOC KOLOROWYCH SNOW,PAPA.
 

Załączniki

  • 66.gif
    66.gif
    37,4 KB · Wyświetleń: 66
o 7.59 rano odjechali. Stalismy Z Nastka w oknie tak dlugo poki samchod nie zniknal za budynkami.
EEEhhhhh
Moze to i tez dobrze bo troszke od siebie odetchniemy, ale kto teraz bedzie rozpieszczal Nastke - wujek pojechal, dziadek pojechal, tata pojechal...a my znow zostalismy same z babcia :-(

Agnieszka - no chyba wszytskie jestesmy juz porejestrowane na NASZEJ KLASIE :-) Chyba kazda intensywnie odswieza znajomosci bo czasem tu taaaaak cichutko...:baffled: ale naszczescie zagladaja tutaj NASZE MAMUSKI :tak:

Maxin - tez nie wiem z czego masz egzamin ale przypuszczam ze z prawa jazdy, czy zgadlam ?

Lece pomyc gary poki Nastka drzemie...bo jak sie obudzi to mi rak zabraknie :-D
 
WITAM I DZIENDOBRY:-)


Ja tylko na chwilke przywitac sie ,nawet fajny mamy dzisiaj dzien,widze ze slonce swieci,lepiej ze nie pada ,pogoda ok:tak:

Buziaczku -Zycze duzo zdrowia dla Blaneczki ,tak jak napisala ci Mala-gorzatka ,herbatki na przeziebienie ,kropelki dla niemowlat ,a jak masz watpliwosci to najlepiej do lekarza zeby ja zbadal .Pozdrawiam cie

No dziewczyny to zycze milego wekendu ,zajrze pozniej pa:-)
 

Załączniki

  • 9.gif
    9.gif
    51 KB · Wyświetleń: 65
reklama
Ja tylko wpadam sie przywitac i juz znikam....No i oto kaszelek przeistoczyl sie w chorobsko i noc zarwana:-(Kaszel,katar,podwyzszona temperaturak...ehhhh...:-(
Zawsze w niodpowiednim momncie....mielismy fajne plany na weekend i wstretna choroba nam wszystko popsula:wściekła/y:Nie chce meczyc skarbeczka, wiec przeczekamy kilka dni w domku.
ZYCZE ZDROWKA I MILEGO WEEKENDU!!!!!!!!!!!!!
 
Do góry