Witam ja na momencik , wybaczcie ze nie odpisze ale mala niespi i jest chorutka :-(
Dziekuje ze pytacie o Mojego Aniolka , i rownierz thanks za sposoby..
Noc minela nam nawet dobrze Blania zasnela dopiero o 12 , a do 12 od 19 strasznie plakala pokladala sie i kaszlala strasznie:-
-(pospala do 8
W Sobote pojechalismy z rana do szpitala z Mala na emergancy, wyczekalismy sie tam okolo 1.5godziny, lekarz osluchal mala , popatrzyl w uszka , zmierzyl temperature..i powiedzial ze pluckach czysciutko-na dodatek moja mala jak weszlismy wyglada na okaz zdrowia , sprezynowala zaczepiala lekarza, smiala sie i gaworzyla (lekarz patrzyl na mnie jak bym to ja byla chora a nie dziecko , jak opowiadalam co jej dolega
),mowil ze to wirus i ze samo minie, kazal podawac malej syropek,grzac pod kolderka,duzo picia, i sciagac katarek.
ale jutro mamy kolejna wizyte w przychodni, zeby upewnic sie ze jest napewno OK.
Wsumie czuje sie chyba juz lepiej, nie goraczkuje, kaszelek ma z powodu katarku ktory splywa do gardelka :-(dajemy syropek , kupilam jej kropelki do noska, czyscimy - z wielkim placzem,wygrzewamy nacieramy mascia rozgrzewajaca..i dajemy duzo herbatki rumiankowej z wit. c . mam nadzieje ze szybko minie , bo sie meczy strasznie :-
-
-( w szpitalu tak kaszlala az zwymiotowala , a ja plakalam ze tak cierpi :-
-(..
A Musze sie wam pochawlaic ze Moja Malenka usidla w ten wekend , potrafi usiedziec okolo 5 min nawet sama . lapie sie lozeczka raczka i wyglada z zalozeczka
, Potrafi sobie przysisiasc na nozce i bawic sie jedna raczka , taka chorutka i biedna a nie przestaje nabywac nowych umiejetnosci.Siedzi w lozeczku i trzyma sie poreczy .
a raczkuje jak 8 miesieczne dziecko
szybka jest jak maly samochodzik
po podlodze migiem :-)
taka ejstem dumna z mojego maluszka ;-)