J
justyna.w
Gość
Czesc dziewczyny. Rzeczywiscie pusciutko u nas na forum. Czyzby jesienna chandra nas dopadla? Poprostu strasznie zabiegane mamy jestesmy i tyle:-) Czytam tak o waszych dzieciaczkach, tak szybko rosna, takie zdolne, takie postepy!!! Brawo!!!
A co u nas, wlasciwie nic nowego. Oczywiscie Adrian co chwile pokazuje cos nowego, nowe slowka. Coraz bardziej pokazuje swoj charakterek i to nie zawsze pozytywnie Straszny z niego zlosnik i uparciuch. Duzo rozumie co sie do niego mowi, ostatnio pierwszy raz widzialam jego wstyd na twarzy jak go znajoma zaczepila w sklepie. Zawsze taki pewny siebie a tu prosze....zawstydzony:-) Oczywiscie wszedzie musi pojsc tam gdzie ja, wysokie schody nie sa dla niego zadna przeszkoda. Pokonuje je w 5 sekund!!! Chyba bramke musze kupic, bo nie da sie go upilnowac. Uwielbia telewizje a najbardziej muzyczne kanaly, bo kocha tanczyc, a przy tym odstawia dla mamy i taty niezle show
A my sie mordujemy z bankiem, bo nie wiadomo ile potrzeba wizyt zeby jedna sprawe zalatwic. Bylismy w poniedzialek, wczoraj i dzisiaj kobieta z banku dzwoni ze jeszcze musze raz przyjsc bo jeden podpis musze zlozyc. Normalnie przeginaja!!!
Na dworku zimno, nie chce sie wychodzic. Adrian sie nudzi strasznie w domu, czym zajac takiego chlopaka?? Bo juz brakuje mi pomyslow.
Ja sie mecze z alergia, bo jednak juz sie tak czesto nie wietrzy domu i pokoju. Normalnie zalamka:-(
Powoli rozgladam sie za prezentami swiatecznymi. Co kupujecie laseczki swoim najblizszym?? Ja zamowilam pare rzeczy z Avonu dla mojego meza. I na tym koniec.
Myslalam ze jednak pojedziemy na swieta do mojej mamy, no ale niestety chyba to nie wypali. W jednym roku juz mielismy dwa wyjazdy, i trzeci to juz troszke przesada. Same wiecie ile kasy na to idzie. A wydatki przed nami :-)
Czy ktoras z Was byla juz w konsulacie? Bo ja mam spotkanie na luty ale moze sie wczesniej wybiore. Tylko ciekawe czy nie bedzie zabojczych kolejek i rzeczywiscie zostane przyjeta. Bo jechac taki kawal i nic nie zalatwic to juz wole poczekac na luty.
Milego dzionka mamusie!!! Nie dajcie sie chandrze!!!
A co u nas, wlasciwie nic nowego. Oczywiscie Adrian co chwile pokazuje cos nowego, nowe slowka. Coraz bardziej pokazuje swoj charakterek i to nie zawsze pozytywnie Straszny z niego zlosnik i uparciuch. Duzo rozumie co sie do niego mowi, ostatnio pierwszy raz widzialam jego wstyd na twarzy jak go znajoma zaczepila w sklepie. Zawsze taki pewny siebie a tu prosze....zawstydzony:-) Oczywiscie wszedzie musi pojsc tam gdzie ja, wysokie schody nie sa dla niego zadna przeszkoda. Pokonuje je w 5 sekund!!! Chyba bramke musze kupic, bo nie da sie go upilnowac. Uwielbia telewizje a najbardziej muzyczne kanaly, bo kocha tanczyc, a przy tym odstawia dla mamy i taty niezle show
A my sie mordujemy z bankiem, bo nie wiadomo ile potrzeba wizyt zeby jedna sprawe zalatwic. Bylismy w poniedzialek, wczoraj i dzisiaj kobieta z banku dzwoni ze jeszcze musze raz przyjsc bo jeden podpis musze zlozyc. Normalnie przeginaja!!!
Na dworku zimno, nie chce sie wychodzic. Adrian sie nudzi strasznie w domu, czym zajac takiego chlopaka?? Bo juz brakuje mi pomyslow.
Ja sie mecze z alergia, bo jednak juz sie tak czesto nie wietrzy domu i pokoju. Normalnie zalamka:-(
Powoli rozgladam sie za prezentami swiatecznymi. Co kupujecie laseczki swoim najblizszym?? Ja zamowilam pare rzeczy z Avonu dla mojego meza. I na tym koniec.
Myslalam ze jednak pojedziemy na swieta do mojej mamy, no ale niestety chyba to nie wypali. W jednym roku juz mielismy dwa wyjazdy, i trzeci to juz troszke przesada. Same wiecie ile kasy na to idzie. A wydatki przed nami :-)
Czy ktoras z Was byla juz w konsulacie? Bo ja mam spotkanie na luty ale moze sie wczesniej wybiore. Tylko ciekawe czy nie bedzie zabojczych kolejek i rzeczywiscie zostane przyjeta. Bo jechac taki kawal i nic nie zalatwic to juz wole poczekac na luty.
Milego dzionka mamusie!!! Nie dajcie sie chandrze!!!