reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

lwica, zaloze sie ze wszystkim sie chce czytac. powiem szczerze ze ja zagladam tutaj co godzinke najbidniej i czekam na nowe wiadomosci (anya szczegolnei od ciebie, jakos tak sie nastawiam ze nastepnym razem jak napiszesz to bedzie: dziewczyny chyba sie zaczleo, lece do szpitala )

leedsana, ciesze sie ze kociaki sie podobaja ;) ja mowie, jestem nimi zauroczona i choc wiem ze jeszcze duzo czasu do ich pojscia w "swiat" to juz sie zastanawiam jak ja sobei z tym poradze :(
 
reklama
CZesc Dziewczyny!
uch piszecie niezle referaciki!!!

Anya przepieknie wygladasz!! papucie boskie!

Co do mezczyzn - powiem wam kiedy moj byl mi najbardziej potrzebny - i troche zawalil - (prawde mowiac rozumiem, bo byl b. zmeczony.)
Mysle ze po porodzie sa oni nam najbardziej potrzebni- ja czulam sie troche zaniedbana i tak jakos samotnie mi bylo. Moze warto ostrzec mezow wczesniej,ze wtedy najbardziej potrzebujemy czulosci i zachwytow - nad dzieckiem oczywiscie ale i nad nami tez. Pogadajcie o tym ze swoimi chlopakami!

Wlasnie wrocilam z centrum Londynu. Bylam odebrac paszport Tomka- powiem wam - katastrofa- narzekamy na angielskie NHS- a wedlug mnie nie ma nic gorszego niz Poskie urzedasy!!!! :mad: :mad: :mad: Konsulat otwarty 3 h dziennie, kolejki prawie na cala Prtland Street. Jezeli nie zdaza cie przyjac to im przykro i zapraszaja na jutro. A w kolejce czekaja ludzie nawet z Manchesteru- ja bym chyba swira dostala na ich miejscu, gdybym cos takiego uslyszla!!!!!
WRRRRRRRRR....
 
A teraz z innej beczki

My tez jedziemy do Polski- w srode

WIEC DZIEWCZYNY:

DUZO SNIEGU
SMACZNEJ RYBKI
OD SPIEWANIA SLABEJ CHRYBKI
ZYCZA
Beata i Tomek
Bede zagladac od czasu do czasu na neta. pa pa
_________________________________________________
;DTomkowi stuknelo wczoraj Pol Roku ;D
 
Hek kobietki ;)
Dziekuje za pocieszenie,fajowo,ze jestescie i mozna sie tutaj wyzalic jak i poradzic.Milo dzielic z wami te radosne i smutne chwile ;)
Macie racje co do facetow sa inni niz my bardziej skryci,ja nie porownuje mojego mezczyzny do zadnego innego bo jest dla mnie niepowtarzalny i jedyny w soim rodzaju,oczywiscie kaza z nas moze to samo powiedziec ;)Ale pocieszam sie,ze to moje hormaony powoduja rozne rekacje.Dzis bylo juz zupenie inaczej ;)
Bylam na USG troche sie naczekalm choc wizyte milam na 2.00pm,z pelnym pecherzem czekalam nastepne 20min,w koncu przyszla nasza pora,dzidzi zostalo pomierzone,wszystko jest w jak najlepszym pozadku,rozwija sie prawidlowo,mierzy ok 20cm i co najlepsze tak z glupa zapytalam czy mogla bym sie dowiedziec plec dziecka..........a ty odpowiedz oczywiscie jak chcecie.....no i bedzie na 85% DZIEWCZYNKA ;D ;D ;D Swietnie,myslam ze chlopak i takiej opowiedzi oczekiwalm a tu mila niespodzianka.Moje kocheni prawie fruwalo jak wyszlo z gabinetu,banan na twarzy ma do tej pory :D :D :DCieszymy sie ze jest zdrowe,dolanczam fotki naszek kruszynki oraz mojego brzuszka ;D ;D ;D
NASZE KOCHANIE W 19TYDZ
slonko19tydz3vt.jpg

DOMEK KRUSZYNKI W 19TYG.
brzuszek19tydz8sz.jpg



Beta milego pobytu w kraju,Tomcio rosnie jak na drozdzach juz pol roczku,zobaczymy czy nasza cora bedzie miala szanse u twojego synka jak dorosnie,hi,hi,hi
Araleniuchowanie jest jak najbardziej wskazane,jeszcze zdazyc zdrobic zakupy,fajnie ze kociaczki sie dobrze sprawuja,jestes ich drugo mamcia.A jak zdrowko u ciebie?
Anyaty jeszcze z nami,nie w szpitalu na porodowce?????Jak z polozna sie zobaczysz to moze cos na wywolanie ci podadza
Lwica mowisz ze brzusio powieksza sie,ale na pewno slicznie wygladasz.A co do pisania to z przyjemnoscia czytam kazda wiadomosc ;)
Leedsana udanej wizyty w karju zycze ;)
Majeczka brzusio na pewno sie doczekasz,trzymam kciuki za ciebie i Dorcie czekam na wyniki testu,moze co juz tak rosnie???????
Ciekawa jestem gdzie podziala sie Anaibania???Czyzby byla tak zagoniona w pracy,w sumie od powrotu nic nie napisalm,mam nadziej,ze wszystko u niej ok!!!!!A Iwonek tez nam znikla juz dawno z horyzontu,hmmmmmm milo by bylo jak by sie odezwaly!A co z Martuska zalozycielka watku????????

Ok ja uciekam jeszcze napisac pare meili,wyslac kartki swiateczne i potem do spania.Zycze kolorowych snow kochane ;) ;D ;)
PAPATKI :angel:

 
                                                        Staropolskim obyczajem gdy w
                                                        Wigilię gwiazdka wstaje
                                                        Nowy Rok zaś cyfrę zmienia,
                                                        wszyscy wszystkim ślą życzenia.
                                                        Przy tej pięknej sposobności
                                                        i ja życzę WAM radości
                                                        aby wszystko się zdarzyło
                                                        z roku na rok lepiej było!

                                        
460ep.jpg

                                                      ;D SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU ;D
 
Maxin78- ja mysle, ze ten moj porod lezy tylko w rekach poloznej teraz, bo jakos brak mi wiary na to, aby rzeczy mialy zaczac sie same, naturalnie. Ide do niej w srode i wspominala, ze mozemy wywolac porod wtedy, wiec mysle, ze moja desperacja mnie do tego zmusi. Ja juz naprawde mam dosc :( Maxin, przechowujesz cudownie piekna dzidzie w brzucholku :) Widzisz juz podobienstwo do mamusi lub tatusia? :) Ciesze sie bardzo, ze wszystko jest w porzadku z bobaskiem. A brzusio jaki ladny, zgrabniutki, ja takiego nie mialam przed ciaza :laugh: Zauwazylas, zeby tatuaz sie powiekszal? :)

Dziewczyny, na wypadek gdybym sie juz tu nie pojawila- chociaz pewnie nie pozbedziecie sie mnie tak predko :) juz teraz zycze Wam Wesolych Swiat, pieknej wysokiej pachnacej choinki, szalonego Sylwestra (tylko te szalenstwa ograniczcie do soczku pomaranczowego), lekkich i szybkich porodow, aby nasze kruszynki wyskakiwaly z nas bezproblemowo i tak samo tez sie chowaly... :)
 
Dziekuje Anya w moim imieniu i naszej corci ;)Co do podobienstwa,to wydaje mi sie czola ma tatusia,i uklad czaski,nosek mamusi i chyab proril,tak mi sie na razie wydaje zobaczymy ja sie urodzi.A tatuaz jak do tej pory jest bez zmian,samruje caly czas brzusio maslem kokosowym,ktory polecilyscie mi z Palmera i jestem z niego superancko zadowolona ;D
Wierze Anya ze juz masz dosc,wydaje mi sie ze wtym tygodniu maluszek juz sie pojawi w twych raminonach,a ta historia z zakupow niezla,ja pewnie bym identycznie zareagowala,ale my kobietki juz tak mamy,jak przyslowie mowi"kazda kobieta jest aniolem strozem swojego mezczyzny"Wiec my nic innego nie robimy jak tylkoe strozujemy ;D ;D ;D
Czekam z niecierpliwoscia na wiesci od ciebie jak sytuacja!!!!!!!!A mialm pytac juz ostatnio,bylam na watku pary mieszane i tam wyczytalm,ze TANIEC to twoj zywiol,Switnie bo moj rowniez,zawsze mazylam aby cos z tym zrobic,ale zabraklo mi motywacji i mozliwosci,teraz paleczke przekaze corci i ja moze jak bedzie tylko chiala poprowadze i wskarze jej wlasciwa droga.Teraz tylko pozostalo mi marzyc o karjerze tancerki,uwielbiam sie ruszac do dobrej muzyki,a terz mi tego brakuje,moze na weselu juz za tydzien troche potancze,choc nie do takiej muzy jak lubie,ale zawsze to cos ;)A ty jak,chcials kiedys isc dalej w tym kierunku???
 
maxin- teraz to juz jestem za stara i zmarnowalam talent, ktory podobno mialam (skromnosc hihi) :) Dzisiaj tego zaluje, a wtedy bylam po prostu mloda i zrezygnowalam z tanca pod wplywem chwili. A szkoda, wydaje mi sie, ze gdyby moi rodzice nie pozwolili mi zostawic czegos, co w rzeczywistosci kochalam, ale o czym nie myslalam powaznie- dzis byloby inaczej. Niestety moj syn nie bedzie tancerzem, bo moj chlopak chce go zrobic pilkarzem :) wiec ja paleczki mu nie przekarze, ale nastepnym razem postaramy sie o coreczke :) Wesele mowisz... ojej, ja nie pamietam kiedy ostatnio sie bawilam. Wytancz sie i ruszaj duzo, bo pozniej bedzie juz coraz trudniej z wiekszym brzuszkiem :)
 
Zycie jest przewrotne,a skromnosci nigdy nie za wiele Anya,a talent pewnie dalej masz ;) ja tez juz uwazam ,ze jestem za stara, wiel osob mowilo,czemu nic z tym nie robie,hmmmmm........tak sie stalo,wiele razy w klubach w Londynie pytali mnie ludzie czy jestem tancerka........niestety musialam ich rozczarowac ::)Coz Anya musimy placi za nasze decyzje,a szkoda nie?
Mowisz,ze wyrosnie z syna pilkarz,no tak jak to w Anglii,kazdy tatko chce syna pilkarza ::)Ale szansa jest jak mowisz nastepnym razem,aby byla dziewczynka,zycze tego ;D
A na weselu mam nadziej,ze szybko w zadyszke nie wpadne,mam plan tanczyc az do rana,oczywiscie z rozwaga :D
 
reklama
Dziewczyny, ale naprodukowalyscie :laugh: :laugh:
Czytalam i czytalam, w brzuchu mi juz burczy z glodu, nie wykapana jestem jeszcze ale twardo czytalam wszstko. No tylko teraz to ja metlik mam totalny ;)
Dorci i Majeczce zycze jak najszybciej pozytywnych testow. Kochane powolutku i wszystko sie uda. Grunt to nie myslec za bardzo, ale to trudne wiem.

Aniu kochana, duzo sily i wytrwalosci!!!! Nie daj sie odwlec poloznej w srode jesli cie nie wiezmie do tego czasu. Ja tez czekalam urodzilam w 39tyg i 3 dniu i wody plodowe musiano mi przebic, bo juzmialam skurcze parte a jeszcze same nie wyplywaly. Telefonicznie tez mnie "odsylano" ze to moze jeszcze nie porod, choc skurcze mialam od samego rana i to dosc regularne. W efekie moj Aleczek urodzil sie z czysciutkich wod polodowych, ale lozysko bylo troche "niezdrowe" i synkowi luszczyla sie skurka na calym ciele. polozna powiedziala, ze wyglada jak przenoszony przez to. Dziwne moze, ale ja mialam wysoka goraczke po konie ciazy i moze dlatego. W kadym razie teraz juz nie daj sie zbywac. Brzusio jak i cala Ty piekne :)
Leedsana Ty sie staraj o druga dzidzie jak tylko masz ochote a nie wymiguj sie tu systemem opieki w Anglii. Ja nie moglam narzekac ;) Poza Tym, jako, ze juz masz jedna pocieche to wiesz na co w ciazy zwracac uwage i napewo nie dasz sie zaniedbac :)

Maxin dzieki za pamiec. Ty to nasza forumkowa pisareczka jestes :laugh: Piekny brzusio. A z mezczyznami to tak czasem bywa. Oni sa z nami caly czas, a czasem chyba nawet bardziej przezywaja pewne rzeczy zwiazane z ciaza niz my same. Tylko oni tak sie nei wygadaja jak my ;)

Dziewczyny zdjecia super, a Tomcio przeuroczy!!!! Ma tyle wloskow na glowce :) Az musze wstawic ,mojego Alka lysolka ;)

Ok jutro tu kukne ale o poludniu dopiero.
Beta ciesze sie kochana, ze kasiazka kucharska bedzie sluzyc, ja Alusiowi dzisiaj dalam jabluszka gotowanego dwie lyzeczki, krzywil sie starsznie na przemian z usmiechem, ale zjadl wszystko ;D
 
Do góry