reklama
toola
Fanka BB :)
Dziewczyny jestem bardzo podekscytowana bo mam zaczac od poniedzialku prace. Na pol etatu i w domku :-) Bede wiec caly czas z Krysia tylko sie zastnawiam jak ja bede pracowac przy tym malym rozpieszczuchu. Chyba w nocy. Trzymajcie kciuki.
majeczko ale straszny ten pozar, ciarki mi przeszly a wlasnie mi tu straz pozarna przejechala
maxin Krysiunia jest jeszcze z przodu lysawa (wysokie czolo po mnie :-) ) ale z tylu ma juz slodkie loczki, ma bardzo jasne wloski, pewnie bedzie blondi po tatusiu
. Tez zagladam na stronke Stokrotki i widze ze robi ogromne postepy!!
anulka jak tam Olenka? daj jakies zdiecie
olis mieszka sie wspaniale, mamy w miescie 2 jeziorka i do morza zabi skok, miasteczko urocze, ludzie przemili, a sasiadka z Polski
oczywiscie ze tesknie, ale najbardziej za moja Krysiunia jak ja tata na dlugi spacer wezmie
majeczko ale straszny ten pozar, ciarki mi przeszly a wlasnie mi tu straz pozarna przejechala
maxin Krysiunia jest jeszcze z przodu lysawa (wysokie czolo po mnie :-) ) ale z tylu ma juz slodkie loczki, ma bardzo jasne wloski, pewnie bedzie blondi po tatusiu

anulka jak tam Olenka? daj jakies zdiecie
olis mieszka sie wspaniale, mamy w miescie 2 jeziorka i do morza zabi skok, miasteczko urocze, ludzie przemili, a sasiadka z Polski

oczywiscie ze tesknie, ale najbardziej za moja Krysiunia jak ja tata na dlugi spacer wezmie

maja_1980
grudniowa mama '06
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2007
- Postów
- 3 068
Hej Mamuski
Jesli chodzi o spotkania paszportowe to wiedzialam ze jest sie trudna zapisac. Tez czekalam dwa tygodnie zanim pan informatyk raczyl przebudowac strone ale jakos sie udalo. Zycze Wam powodzenia.
Nathalie dzieki ... uspokoilam sie ... bo juz zaczynalam myslec ze cos zlego dzieje sie z moim dzieckiem. W sumie to wszystko prawie wrocilo do normy bo Marika budzi sie o 5 wiec nie jest zle.
Maja33 az mi dech zaparlo ... a wiadomo chociaz dlaczego nie chcieli Was wypuscic z domu? Co za paranoja. Mam nadzieje ze wszystko z Wami i z mala bedzie ok.
Maxin78 Szczerze mowiac to myslelismy ze bedziemy mieli chlopaka a gdy okazalo sie ze to bedzie dziewczynka to zdecydowalismy ze nazwiemy ja podobnie do tatusia - ona Marika - on Marek.
Mieszkamy w Croydon Cr2 jakies 10 min od East Croydon Station. A Wy gdzie mieszkacie?
Marika urodzila sie 18 grudnia 2006 r w Mayday Hospital wiec ma troszke ponad 3 miesiace. A jesli chodzi o to slinienie sie malej to dzieczyny na forum uswiadomily mnie ze to slinianki o ktorych szczerze mowiac nie mialam pojecia.
Nasza dzidzia jest super ... pogodna , cigle usmiechnieta chociaz zcasem pokazuje temperamencik. Ogolnie nie mam na co narzekac. Nie choruje, nie ma kolek wiec moge jesc wszystko. Nie spodziewalam sie ze bedzie tak dobrze biorac pod uwage to ze nie moge liczyc na niczyja pomoc. Wsrod znajomych jestem pierwsza mama. Troche brakuje mi samotnych randek z mezem ale coz ... cos za cos. A za ten poranny usmiech mojego dziecka oddalabym wszystko.
A tak w ramach ostrzezenia ... jesli znacie jakas pzryszla mamusie ktora mialaby rodzic w tym szpitalu to z calego serca odradzam. Nie znam osoby ktora bylaby zadowolona. Mam tam znajome dwie polskie polozne i one tez mi to odradzily ale poznalam je zbyt pozno zeby zdazyc zmienic szpital. Mowie Wam tragedia. Moze zaloze oddzielny watek o wrazeniech z porodu ale chyba zadna z nas nie chce tego pamietac . Dajcie znac co myslicie.
Jesli chodzi o spotkania paszportowe to wiedzialam ze jest sie trudna zapisac. Tez czekalam dwa tygodnie zanim pan informatyk raczyl przebudowac strone ale jakos sie udalo. Zycze Wam powodzenia.
Nathalie dzieki ... uspokoilam sie ... bo juz zaczynalam myslec ze cos zlego dzieje sie z moim dzieckiem. W sumie to wszystko prawie wrocilo do normy bo Marika budzi sie o 5 wiec nie jest zle.
Maja33 az mi dech zaparlo ... a wiadomo chociaz dlaczego nie chcieli Was wypuscic z domu? Co za paranoja. Mam nadzieje ze wszystko z Wami i z mala bedzie ok.
Maxin78 Szczerze mowiac to myslelismy ze bedziemy mieli chlopaka a gdy okazalo sie ze to bedzie dziewczynka to zdecydowalismy ze nazwiemy ja podobnie do tatusia - ona Marika - on Marek.
Mieszkamy w Croydon Cr2 jakies 10 min od East Croydon Station. A Wy gdzie mieszkacie?
Marika urodzila sie 18 grudnia 2006 r w Mayday Hospital wiec ma troszke ponad 3 miesiace. A jesli chodzi o to slinienie sie malej to dzieczyny na forum uswiadomily mnie ze to slinianki o ktorych szczerze mowiac nie mialam pojecia.
Nasza dzidzia jest super ... pogodna , cigle usmiechnieta chociaz zcasem pokazuje temperamencik. Ogolnie nie mam na co narzekac. Nie choruje, nie ma kolek wiec moge jesc wszystko. Nie spodziewalam sie ze bedzie tak dobrze biorac pod uwage to ze nie moge liczyc na niczyja pomoc. Wsrod znajomych jestem pierwsza mama. Troche brakuje mi samotnych randek z mezem ale coz ... cos za cos. A za ten poranny usmiech mojego dziecka oddalabym wszystko.
A tak w ramach ostrzezenia ... jesli znacie jakas pzryszla mamusie ktora mialaby rodzic w tym szpitalu to z calego serca odradzam. Nie znam osoby ktora bylaby zadowolona. Mam tam znajome dwie polskie polozne i one tez mi to odradzily ale poznalam je zbyt pozno zeby zdazyc zmienic szpital. Mowie Wam tragedia. Moze zaloze oddzielny watek o wrazeniech z porodu ale chyba zadna z nas nie chce tego pamietac . Dajcie znac co myslicie.
M
maja33
Gość
dzieki dziewczyny za slowa otuchy jetescie kochane
z mala mam wizyte na poniedzialek w dzieciecej klinice to sie wszystkiego dowiem, a ona sama wyglada dobrze tylko aly dzien spala przebudzala sie tylko na mleko wlasnie Joanno przypomnialas mi o tym ze mleko pomaga wiec pila duzo, powod pozaru byl nastepujacy ktos zostawil gotujacy sie garnek na kuchni i od tego sie zaczelo i naszczescie na kuchni skonczylo bo jak pomysle sobie o tych karpetach wszedzie i drewnianych podlogach to az mnie ciarki przechodza wrrrr
ale juz jest ok zostal tylko smrut.....
wybaczcie ale nie mam dzis sil do pisania pozdrawiam was i dziekuje za wsparcie
z mala mam wizyte na poniedzialek w dzieciecej klinice to sie wszystkiego dowiem, a ona sama wyglada dobrze tylko aly dzien spala przebudzala sie tylko na mleko wlasnie Joanno przypomnialas mi o tym ze mleko pomaga wiec pila duzo, powod pozaru byl nastepujacy ktos zostawil gotujacy sie garnek na kuchni i od tego sie zaczelo i naszczescie na kuchni skonczylo bo jak pomysle sobie o tych karpetach wszedzie i drewnianych podlogach to az mnie ciarki przechodza wrrrr
ale juz jest ok zostal tylko smrut.....
wybaczcie ale nie mam dzis sil do pisania pozdrawiam was i dziekuje za wsparcie

T
tigger
Gość
witam wszystkie mamusie:-)
my juz jestesmy z malenstwem w domku:-)
Olivka urodzila sie 27 marca o 19.35, wazyla 3420:-)
porod byl koszmarnie dlugi(wody odeszly mi 26 o 13...), ale jestesmy szczesliwi, ze nasza kruszynka jest juz z nami:-)
my juz jestesmy z malenstwem w domku:-)
Olivka urodzila sie 27 marca o 19.35, wazyla 3420:-)
porod byl koszmarnie dlugi(wody odeszly mi 26 o 13...), ale jestesmy szczesliwi, ze nasza kruszynka jest juz z nami:-)
witajcie, ja tez tylko na minutkę, jak większość z was dzisiaj:-) . Karolince sie coś dzisiaj poprzestawiało i straszny spioch się z niej zrobił, spała dzisiaj w dzień ponad 4 godziny
, co jest u niej niespotykane
a poza tym nie chce jesc obiadków, nie wiem czemu, mam nadzieje, ze jej przejdzie
, mam nadzieje, że to tylko chwilowe
Tigger WIELKIE GRATULACJE Z OKAZJI NARODZIN CÓRECZKI, DUZO ZDRÓWKA DLA NIEJ I OCZYWIŚCIE DLA CIEBIE
( i czekamy na zdjęcia kruszynki )
Maja to straszne co Wam się przydarzyło:sick: , ale najważniejsze, że nic poważnego Wam i Martusi się nie stało
Maxin miłego pobytu w Pl, wracajcie do nas szybko
Izusia jak tam wasz nowy domek
Przepraszam, że nie odpisuję wszystkim, ale nie mam czasu, ale wszystkie mamusie bardzo serdecznie pozdrawiam
papaa



Tigger WIELKIE GRATULACJE Z OKAZJI NARODZIN CÓRECZKI, DUZO ZDRÓWKA DLA NIEJ I OCZYWIŚCIE DLA CIEBIE
( i czekamy na zdjęcia kruszynki )
Maja to straszne co Wam się przydarzyło:sick: , ale najważniejsze, że nic poważnego Wam i Martusi się nie stało

Maxin miłego pobytu w Pl, wracajcie do nas szybko

Izusia jak tam wasz nowy domek

Przepraszam, że nie odpisuję wszystkim, ale nie mam czasu, ale wszystkie mamusie bardzo serdecznie pozdrawiam

M
Melanie
Gość
Maja
straszne to co napisałaś
nawet nie chcę sobie wyobrażać co przeżyłaś
ja też myślę, że małej nic nie będzie jeśli do tej pory nie zauważyłaś niczego niepokojącego.
Olis doszłam do siebie, ba ! Nawet więcej dzisiaj byłam na pierwszym treningu, biegałam godzinkę po plaży :-)
ciepłe dni coraz bliżej a ja z takim nadmiarem tłuszczu
no i spięłam się i zaczęłam biegać... nawet deszcz mnie nie odstraszył
synek to anioł
ciągle śpi... już prawie ma miesiąc ale większość czasu kima :-)
Tigger a ja cięgle czekam na zdjęcia Olivki
:-)
no doczekac sie nie mogę kiedy ją poznam :-)
Aśka witaj w klubie mam nie mających czas na bb :-
eek:;-)
ide spać.... czuję piach w oczach
SPOKOJNEJ !!! nocki kochane !

nawet nie chcę sobie wyobrażać co przeżyłaś
ja też myślę, że małej nic nie będzie jeśli do tej pory nie zauważyłaś niczego niepokojącego.
Olis doszłam do siebie, ba ! Nawet więcej dzisiaj byłam na pierwszym treningu, biegałam godzinkę po plaży :-)
ciepłe dni coraz bliżej a ja z takim nadmiarem tłuszczu

no i spięłam się i zaczęłam biegać... nawet deszcz mnie nie odstraszył

synek to anioł
ciągle śpi... już prawie ma miesiąc ale większość czasu kima :-)
Tigger a ja cięgle czekam na zdjęcia Olivki

no doczekac sie nie mogę kiedy ją poznam :-)
Aśka witaj w klubie mam nie mających czas na bb :-
ide spać.... czuję piach w oczach

SPOKOJNEJ !!! nocki kochane !
Martuska
Fanka Lipcowa mama 05'
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2005
- Postów
- 3 338
Czesc dziewczyny, moze wreszcie sie wgryze i choc nie nadrobie to zaczne byc na biezaco:sick:
Przeczytalam ostatnie strony i Maju wspolczuje przejsc pozarowych. Boze kochany, ale musielicie sie bac przede wszystkim o Martusie. W sumie to mozna bylo nawet do szpitala jechac, zrobiliby jej badani na obecnosc gazow pewnie i moze troszke dotlenili
Nie wiem co robia w przypadku takich malenki dzieci. GP pozal sie Boze co za (...)
Maxin Ty ostojo Mam z UK
Melanie jestem pelna podziwu, ze tak szybciutko zebralas sie w calos. Wiesz, ze jeszcze masz taryfe ulgowa do 6 tyg po porodzie ;-)
Maddox jest poprostu sliczny i jak napisala Niania na naszym watku lipcowym baaaaardzo podobny do Ciebie. To spanko niech mu zostanie takie dobre
Chcialam wszystkim podziekowac za ostatnie powitanie jakim mnie obdarzylyscie.
Pamietam, ze ktoras dziewczyna byla z Croydon, ktora???????
Hopefuly powoli sie wgryze w watek na nowo
Przeczytalam ostatnie strony i Maju wspolczuje przejsc pozarowych. Boze kochany, ale musielicie sie bac przede wszystkim o Martusie. W sumie to mozna bylo nawet do szpitala jechac, zrobiliby jej badani na obecnosc gazow pewnie i moze troszke dotlenili


Maxin Ty ostojo Mam z UK


Melanie jestem pelna podziwu, ze tak szybciutko zebralas sie w calos. Wiesz, ze jeszcze masz taryfe ulgowa do 6 tyg po porodzie ;-)

Maddox jest poprostu sliczny i jak napisala Niania na naszym watku lipcowym baaaaardzo podobny do Ciebie. To spanko niech mu zostanie takie dobre

Chcialam wszystkim podziekowac za ostatnie powitanie jakim mnie obdarzylyscie.



Hopefuly powoli sie wgryze w watek na nowo

Martuska
Fanka Lipcowa mama 05'
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2005
- Postów
- 3 338
Co do nas to zyjemy i mamy sie dobrze. Alek jest cudowny, zaczal zbierac wyrazy do kupy i to jest poprostu bombowe
Mysli mysli i zaczyna skladac zdanie. Sika juz do nocniczka i kupki tez do nocniczka robi. Jedynei pieluszke zakladam mu na noc, ale juz co raz czesciej sciagam ja rano sucha:-)
Kocham go calym sercem i jestem ciekawa jakie bedzie moje drugie dzieciatko
czy tez takie kochane ;-) Oczywiscie pazurki tez pokazuje a jakze.
Obiecuje wstawic jakies fotki wreszcie

Kocham go calym sercem i jestem ciekawa jakie bedzie moje drugie dzieciatko

Obiecuje wstawic jakies fotki wreszcie

reklama
Joanna_Z
Fanka BB :)
Tigger - ja i Maya witamy bardzo serdecznie Twoje malenstwo na swiecie, niech bedzie zdrowe, silne i bardzo grzeczne.
tak dla pocieszenie moj porod trwal 30 godzin i mimo wszystko milo go wspominam
;-) . Wracaj do sil ...
tak dla pocieszenie moj porod trwal 30 godzin i mimo wszystko milo go wspominam

Podziel się: