O
olis
Gość
maja1980 stronka ta jest w przbudowie i nie dziala akurat zapisy paszportowe... normalnie szok nie macie numeru wiem ze sie dlugo czeka ale to jedyne w tym momencie rozwiazanie????
reklama
A
*Anetka*
Gość
Witam!!!
No w koncu moge sobie spokojnie usiasc przy komputerku i wypic kawusie :-) U nas poczatek tyg. zapracowany, jak co tydzien moja praca w nursery (bylo b.fajnie juz dzieciaczki sie do mnie przyzwyczaily, a ja lubie spedzac z nimi czas), moj college, no i w koncu wybralam sie poszukac dla siebie silowni, no i do konca tyg. zapisuje sie-niedlugo lato wiec trzeba sie wziasc porzadnie za siebie ;-) Pati rozwija sie teraz w tempie blyskawicznym, jak sie mu cos pokarze to nasladuje, w ogole jest pocieszny. No i zauwazylam w tym tyg. nowa rzecz u niego, a mianowicie jak mnie nie bylo cale dni bo bylam w nursery i collegu, to jak wrocilam byl normalnie na mnie obrazony, z oporem poszedl do mnie na rece
Obrazil sie na mnie, ze go zostawilam i sobie poszlam 
kasuelf witaj na forum, dokladnie tak jak pisza dziewczyny teraz tak naprawde nie potrzebny nam paszport brytyjski bo jestesmy w UE
Maja33 grztulacje malutkimi kroczkami i Martusia przekona sie do picia z butli
Olis jestem w szoku, zdolnieacha z Oliwierka juz zaczal stawac, silny chlopczyk, Gratulacje, a Pati wiesz pochodzil troche sam bez asekuracji, a teraz juz sie nie chce leniuszkowi i chodzi tylko przy meblach
Maxin bardzo mi sie podoba ten wozeczek super. My tez na wyjazd wzielismy i wozek i nosidlo, no i ani razu nie uzylismy nosidelka bo ciezko tak nosic na plecach 11kg :-) Juz niedlugo lecicie, a jak dlugo becie cie w PL? Buziaczki dla Natki od Patiego
Martucha28 witaj, no my tez mieszkamy niedaleko bo na Manor House, a na Stamford Hill chodzimy do tego duzego warzywniaka po zakupki ;-)
Maggusiu my umawialismy sie na spotkanie w lutym i pierwszy wolny termin byl na koniec maja SZOK a od tego jeszcze trzeba czekac z miesiac na wyrobienie paszportu, wiec mysle, ze lepiej jak pojedziesz do PL i tam na spokojnie wyrobisz Briankowi paszport aha bylismy w tym Clarks jak poradzila Anya, zmierzyli Patiemu nozke no i sie okazalo, ze powinien nosic juz 4.5 wiec zakupilismy nowe buciki, a maja tam wlasnie takie z usztywniona pietka i odpowiednia podeszwa, wiec polecam ten sklep :-)
Nathalie jakby co to ja tez nie mam nic przeciw zebys dolaczyla do zamknietego watku ;-)
Izusia swietnie, ze juz niedlugo bedziesz urzadzac nowa chatke :-) a jak tam Oskarcie rosnie, tata juz przyjechal ?
Buziaczki dla Wszystkich :-)
No w koncu moge sobie spokojnie usiasc przy komputerku i wypic kawusie :-) U nas poczatek tyg. zapracowany, jak co tydzien moja praca w nursery (bylo b.fajnie juz dzieciaczki sie do mnie przyzwyczaily, a ja lubie spedzac z nimi czas), moj college, no i w koncu wybralam sie poszukac dla siebie silowni, no i do konca tyg. zapisuje sie-niedlugo lato wiec trzeba sie wziasc porzadnie za siebie ;-) Pati rozwija sie teraz w tempie blyskawicznym, jak sie mu cos pokarze to nasladuje, w ogole jest pocieszny. No i zauwazylam w tym tyg. nowa rzecz u niego, a mianowicie jak mnie nie bylo cale dni bo bylam w nursery i collegu, to jak wrocilam byl normalnie na mnie obrazony, z oporem poszedl do mnie na rece
Obrazil sie na mnie, ze go zostawilam i sobie poszlam kasuelf witaj na forum, dokladnie tak jak pisza dziewczyny teraz tak naprawde nie potrzebny nam paszport brytyjski bo jestesmy w UE
Maja33 grztulacje malutkimi kroczkami i Martusia przekona sie do picia z butli
Olis jestem w szoku, zdolnieacha z Oliwierka juz zaczal stawac, silny chlopczyk, Gratulacje, a Pati wiesz pochodzil troche sam bez asekuracji, a teraz juz sie nie chce leniuszkowi i chodzi tylko przy meblach
Maxin bardzo mi sie podoba ten wozeczek super. My tez na wyjazd wzielismy i wozek i nosidlo, no i ani razu nie uzylismy nosidelka bo ciezko tak nosic na plecach 11kg :-) Juz niedlugo lecicie, a jak dlugo becie cie w PL? Buziaczki dla Natki od Patiego
Martucha28 witaj, no my tez mieszkamy niedaleko bo na Manor House, a na Stamford Hill chodzimy do tego duzego warzywniaka po zakupki ;-)
Maggusiu my umawialismy sie na spotkanie w lutym i pierwszy wolny termin byl na koniec maja SZOK
a od tego jeszcze trzeba czekac z miesiac na wyrobienie paszportu, wiec mysle, ze lepiej jak pojedziesz do PL i tam na spokojnie wyrobisz Briankowi paszport aha bylismy w tym Clarks jak poradzila Anya, zmierzyli Patiemu nozke no i sie okazalo, ze powinien nosic juz 4.5 wiec zakupilismy nowe buciki, a maja tam wlasnie takie z usztywniona pietka i odpowiednia podeszwa, wiec polecam ten sklep :-) Nathalie jakby co to ja tez nie mam nic przeciw zebys dolaczyla do zamknietego watku ;-)
Izusia swietnie, ze juz niedlugo bedziesz urzadzac nowa chatke :-) a jak tam Oskarcie rosnie, tata juz przyjechal ?
Buziaczki dla Wszystkich :-)
kasuelf
mama grudniowa'06
maja_1980 dlaczego Brytyjski? wydawalo mi sie to sensowne... w koncu Brunek tu sie urodzil i tu bedzie sie wychowywal bo do Polski nie wracamy...
moze to straszne ale nie mam zadnych mysli patriotycznych...
jak przegladalam papiery o angielski paszport prosza o angielski akt urodzenia dziecka i potwierdzenie rejestracji jednego z rodzicow, z tego co wyczytalam na stronie home office to tymczasowe wystarczy, ale moze sie myle...
moze to straszne ale nie mam zadnych mysli patriotycznych...
jak przegladalam papiery o angielski paszport prosza o angielski akt urodzenia dziecka i potwierdzenie rejestracji jednego z rodzicow, z tego co wyczytalam na stronie home office to tymczasowe wystarczy, ale moze sie myle...
kasuelf
mama grudniowa'06
Witam
Wiem ze jestesmy w ue i moze to jest moj jakis dziwny wymysl a jednak wolalabym zeby mial paszport brytyjski... a jak sie nie da to bedzie mial polski...
tylko wydaje mi sieto dziwne, w koncu nie bedzie w polsce mieszkal, nie wiem czy bedzie sie czul polakiem jesli bedzie wychowany w uk, przy czym chce zeby znal swoje korzenie, zeby mowil po polski znal polska historie i tradycje...
ciagle mam jednak wrazenie ze anglicy maja latwiej i ze mimo ze jestesmy w ue to nie jestesmy traktowani na rowni,
czasem mam wrazenie ze anglicy mysla ze jestesmy gorsi, ale czy to moja wina ze jestem z kraju ludziz siateczka, kaczynskich, giertycha i leppera...
sama nie wiem...
napiszcie co myslicie:-)
kasuelf
mama grudniowa'06
hmm to mi sie wyrazie pomieszalo... tak dlugo nie bede czekac na paszport dla dziecka, no bez przesady
czyli pan Brunek jest skazany na paszport polski
A
anulka99
Gość
Czesc dziewczyny:-)
Kupe czasu mnie nie bylo, dalej mwmy jeszcze remont teraz czas na sypialnie i jestem ciekawa czy zdazymy przed swietami. Ola rosnie jak na drozdzach i nie stety odrzucila mnie
kiedy posmakowala kaszek i teraz je mleczko z butelki farley's-a, budzi sie w nocy raz na mleczko i przesypia blisko 13 godz. Jeszcze zabkow nie posiada ale jak slucham kolezanek jak ich dzieci zabkuja to sie ciesze ze jeszcze nie ma, do roku mamy czas a potem bedziemy sie martwidz;-). Lukasz radzi sobie w nowej szkole i chodzi do sobotniej w Slough, i tak czas leci ze jak sie dobrze zakrece to juz wieczor i koniec dnia.
OLIS to numer do konsulatu 08707742832 do 27.04 miedzy godz.14-16 przyjmuja telefonicznie zapisy na skladanie paszportu, ale najblizszy termin to lipiec.
tak jak patrze po zdjeciach to szybko dzieciaczki rosna a nie tak dawno chodzilysmy z brzuchami.
To nic koncze Ola jest wszedzie i nigdzie zarazem, milego dnia.
Kupe czasu mnie nie bylo, dalej mwmy jeszcze remont teraz czas na sypialnie i jestem ciekawa czy zdazymy przed swietami
. Ola rosnie jak na drozdzach i nie stety odrzucila mnie kiedy posmakowala kaszek i teraz je mleczko z butelki farley's-a, budzi sie w nocy raz na mleczko i przesypia blisko 13 godz. Jeszcze zabkow nie posiada ale jak slucham kolezanek jak ich dzieci zabkuja to sie ciesze ze jeszcze nie ma, do roku mamy czas a potem bedziemy sie martwidz;-). Lukasz radzi sobie w nowej szkole i chodzi do sobotniej w Slough, i tak czas leci ze jak sie dobrze zakrece to juz wieczor i koniec dnia.OLIS to numer do konsulatu 08707742832 do 27.04 miedzy godz.14-16 przyjmuja telefonicznie zapisy na skladanie paszportu, ale najblizszy termin to lipiec.
tak jak patrze po zdjeciach to szybko dzieciaczki rosna a nie tak dawno chodzilysmy z brzuchami.
To nic koncze Ola jest wszedzie i nigdzie zarazem, milego dnia.
toola
Fanka BB :)
czesc dziewczyny!!
stesknilam sie za Wami bardzo, mieszkamy w Almere w Holadnii i jest wspaniale, nie odzywalam sie bo dopiero teraz zalozylismy sobie internet. Krysia rozwija sie wspaniale i jest bardzo wesola. Maz ma juz umowe na czas nieokreslony wiec zostajemy tutaj na dluzej.niestety nie ma tu tak duzo polonii co w Anglii wiec troche sie czujemy z Krysia samotnie, ale mam nadzieje ze niedlugo to sie zmieni.
Ogladalam zdiecia Waszych bobaskow i wszystkie tak urosly i wyladnialy ze az mi sie buzia smiala sama do nich.
Teraz bede juz na bierzaco wszystko czytac i informowac co u nas sie dzieje. Oto ostatnie zdiecie mojej coreczki ze spacerku nad jeziorko.
.
stesknilam sie za Wami bardzo, mieszkamy w Almere w Holadnii i jest wspaniale, nie odzywalam sie bo dopiero teraz zalozylismy sobie internet. Krysia rozwija sie wspaniale i jest bardzo wesola. Maz ma juz umowe na czas nieokreslony wiec zostajemy tutaj na dluzej.niestety nie ma tu tak duzo polonii co w Anglii wiec troche sie czujemy z Krysia samotnie, ale mam nadzieje ze niedlugo to sie zmieni.
Ogladalam zdiecia Waszych bobaskow i wszystkie tak urosly i wyladnialy ze az mi sie buzia smiala sama do nich.
Teraz bede juz na bierzaco wszystko czytac i informowac co u nas sie dzieje. Oto ostatnie zdiecie mojej coreczki ze spacerku nad jeziorko.
.
Miśka T
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 26 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 043
WITAM WSZYSTKICH SERDECZNIE!!!
Pojawiam sie ponownie po bardzo dlugiej przerwie, chyba rocznej albo jeszcze duzszej, pisalam kiedy bylam na etapie starania sie o dzidzie ;-) teraz moj synek ma juz pol roczku i kawal z niego chlopa
Mieszkamy w Tunbridge Wells. Kent, na poludnie od Londynu, jakies 45min pociagiem, moze ktos jest tutaj z tych okolic?? bylo by fajnie. ;-)
Pojawiam sie ponownie po bardzo dlugiej przerwie, chyba rocznej albo jeszcze duzszej, pisalam kiedy bylam na etapie starania sie o dzidzie ;-) teraz moj synek ma juz pol roczku i kawal z niego chlopa
Mieszkamy w Tunbridge Wells. Kent, na poludnie od Londynu, jakies 45min pociagiem, moze ktos jest tutaj z tych okolic?? bylo by fajnie. ;-)
maja_1980
grudniowa mama '06
- Dołączył(a)
- 23 Marzec 2007
- Postów
- 3 068
KASUELF to ze dziecko tu sie urodzilo to nie znaczy ze od razu dostanioe brytyjski paszport. Juz dawno nie ma tu 'prawa ziemi'.Jeden z rodzicow musi miec brytyjski paszport zeby dziecko go po nim 'odziedziczylo'. Jesli Twoj ojciec Twojego malenstwa ma brytyjski paszport bez problemu mozesz sie o niego starac dla dziecka.
A jesli chodzi o gorsze traktowanie przez Anglikow to chyba troche przesadzasz. Przynajmniej ja tego zbytnio nie odczuwam. Pracuje z ludzmi z calego swiata i wcale nie czuje sie gorsza. Mam kilku angielskich znajomych ktorzy zazdroszcza obcokrajowcom miedzy innymi Polakom ze potrafia poslugiwac sie kilkoma jezykami , bo oni niestety ... tylko angielskim. I tylko pod tym wzgledem moga sie -moim zdaniem- czuc lepsi. Ich wyksztalcenie i pojecie o zyciu tez pozostawia wiele do zyczenia i w wiekszosci maja dwie lewe rece. Jak u mnie w pracy dowiedzieli sie ze zrobilam magisterke to zdziwili sie bo tu malo kto konczy studia magisterskie. Jedyny plus to taki ze sa obywatelami jednego z najbogatszych (nie wiem czy nie najbogatszego) krajow Europy. A jesli chodzi o polityke to uwazam ze w kazdym kraju dzieja sie jakies smieszne rzeczy przez ktore ich obywatele musza sie wstydzic. Pech chcial ze ostatnio w Pl az za duzo sie takich rzeczy dzieje ale trudno ... nic na to nie poradzimy. Mozemy tylko cierpliwie czekac az wszystko sie uspokoi. A nie sadze zeby przecietny Anglik interesowal sie polityla Pl bo wiekszosc z nich nawet nie umie wskazac Pl na mapie.
UUUUUUUFFFFFFF.... ale sie rozpisalam.
To tak w skrocie. I glowa do gory KASUELF powinnas byc bardziej pewna siebie.
Pozdrawiam
A jesli chodzi o gorsze traktowanie przez Anglikow to chyba troche przesadzasz. Przynajmniej ja tego zbytnio nie odczuwam. Pracuje z ludzmi z calego swiata i wcale nie czuje sie gorsza. Mam kilku angielskich znajomych ktorzy zazdroszcza obcokrajowcom miedzy innymi Polakom ze potrafia poslugiwac sie kilkoma jezykami , bo oni niestety ... tylko angielskim. I tylko pod tym wzgledem moga sie -moim zdaniem- czuc lepsi. Ich wyksztalcenie i pojecie o zyciu tez pozostawia wiele do zyczenia i w wiekszosci maja dwie lewe rece. Jak u mnie w pracy dowiedzieli sie ze zrobilam magisterke to zdziwili sie bo tu malo kto konczy studia magisterskie. Jedyny plus to taki ze sa obywatelami jednego z najbogatszych (nie wiem czy nie najbogatszego) krajow Europy. A jesli chodzi o polityke to uwazam ze w kazdym kraju dzieja sie jakies smieszne rzeczy przez ktore ich obywatele musza sie wstydzic. Pech chcial ze ostatnio w Pl az za duzo sie takich rzeczy dzieje ale trudno ... nic na to nie poradzimy. Mozemy tylko cierpliwie czekac az wszystko sie uspokoi. A nie sadze zeby przecietny Anglik interesowal sie polityla Pl bo wiekszosc z nich nawet nie umie wskazac Pl na mapie.
UUUUUUUFFFFFFF.... ale sie rozpisalam.
To tak w skrocie. I glowa do gory KASUELF powinnas byc bardziej pewna siebie.
Pozdrawiam
reklama
Joanna_Z
Fanka BB :)
Witam kobietki
Miska T witam Cie ja mieszkam w Maidstone wiec to zupelnie niedaleko, Gratuluje dzidziusia
maja_1980 zgadzam sie z Toba w kwestii traktowania nas tutaj. Jak dotad nie spotkalam sie z gorszym traktowaniem wrecz przeciwnie. Brytyjczycy co najwyzej bywaja zazdrosni w kwestii naszego wyksztalcenia, bo oni tutaj zadko sa dobrze wyksztalceni a Polacy sa.
maja33 fajnie ze Martusia pije juz z butli, A co do przekrecania sie to juz odczuwam tego skutki, bo jak lezy wlozeczku to ma za malo miejsca lub sie zawinie w kocyk i nie moze sie odwrocic i wtedy w srodku nocy ponosi raban i krzyczy wrecz wrzeszczy by ktos jej pomogl sie przewrocic i zasypia dalej.
Pozdraiwam
Miska T witam Cie ja mieszkam w Maidstone wiec to zupelnie niedaleko, Gratuluje dzidziusia
maja_1980 zgadzam sie z Toba w kwestii traktowania nas tutaj. Jak dotad nie spotkalam sie z gorszym traktowaniem wrecz przeciwnie. Brytyjczycy co najwyzej bywaja zazdrosni w kwestii naszego wyksztalcenia, bo oni tutaj zadko sa dobrze wyksztalceni a Polacy sa.
maja33 fajnie ze Martusia pije juz z butli, A co do przekrecania sie to juz odczuwam tego skutki, bo jak lezy wlozeczku to ma za malo miejsca lub sie zawinie w kocyk i nie moze sie odwrocic i wtedy w srodku nocy ponosi raban i krzyczy wrecz wrzeszczy by ktos jej pomogl sie przewrocic i zasypia dalej.
Pozdraiwam