reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Cieplutko na ty waszym forum,bardzo sie ciesze ze bede mogla Was blizej poznac.Szkoda tylko ze nie mieszkam w Londynie tylko kolo bo bedzie mi trudniej sie z Wami spotkac.

kilka slow o mnie.
Mam 23 lata,jestem mezatka od prawie roku i mamy wspaniala coreczke Zuzie ,ktora 19 stycznia skonczyla 5 miesiecy.Mieszkam w St.Albans (poln-zach od Londynu-ok 30 mil:-( ) od maja 2005.
 
reklama
MARGOLKA TO SUPER MALA SZYBKO ROSNIE CIO??a TO MAISTECZO JEST UROCZE,BYLAM TAM PARE RAZY,LUBIE TEZ DUZY PARK,KATEDRE.bAZAR TEZ MAJA SPOCZKO.pISZ DO NAS A NA PEWNO SZYBKO SIE WKRECISZ,LASKI SA PRZEMILE:happy:
 
I@nka my mieliśmy wózek + fotelik, ten fotelik samochodowy to był częścią wózka spacerówki ( taki nakładany na spacerówkę ), dzwoniliśmy do wizzaira i tam nam powiedzieli, że jeżeli jest to część wózka to nie ma probleu, możemy zabrać, najlepiej zadzwoń sobie do nich i zapytaj, wtedy nie bęziesz miała wątpliwości co do łóżeczka i w ogóle:happy: , pozdrawiam

Dzieki wielkie za info. Zadzwonie tam napewno wole sie upewnic bo to nigdy nic nie wiadomo. My tez mamy fotelik nakładany na wózek ale własnie sobie uświadomiłam ze przeciez jak polecimy to młody bedze juz miał nastepny fotelik ten który jest na stałe w samochodzie. Ale te dzieci szybko rosna:szok: :tak:
 
Czesc Kobietki

margolcia witaj wsrod nas czuj sie jak u siebie;-)

OJ kobietki kobietki nadazyc za Wami to trzeba by bylo spedzac tu caly dzien;-) , przyznaje sie nie nadazam.

Hurrrraaaa dzis rano widzialam snieg:-) niewiele go ale cieszy, bo z dziecinstawa pamietam wciaz te zaspy sniezne i duze balwany tu nawet malego sie nie da ulepic.
Podjelam sie wyzwania, probuje nauczyc Maye ssania butelki z moim pokarmem, ale to chyba graniczy z cudem, mala nie jest zybt chetna cieply cyc mamusi bardziej jej pasuje, ale wciaz sie nie poddaje.
Jutro ide z nia do lekarz, bood jakiegos tygodnia bardzo jej lzawi oczko i troszke ropieje, z tego co wyczytalam moze to byc zablokowanie kanalika lzowego. Uzywalam kropelek, rumianku, przegotowanej wody ale nie podzilaly, nawet probuje masowac, oby lekarz mial na to jakies lekarstwo w co smiem watpic ale okarze sie jutro.

Mam do was pytanie, czy myslicie czasem ze chcialybyscie miec wiecej czasu tylko dla siebie, zeby ktos dzieckiem zajal sie chocby godzinke i po prostu wyjsc samemu? moze jestem zla matka:zawstydzona/y: ale czasem chce mi sie uciec od tego kocham Maye nad zycie ale 24 na dobe to troszke duzo. Ale marudze no dobra nie wazne.:-)

Pozdrawiam, jak ktorejs z Was udalo sie ulepic balwana dajcie znac
 
maxin-oki zadzwonie po 21 mam nadzieje ze nie bede przeszkadzac:happy::-)
joanna -doskonale cie rozumiem ja potrzebuje tez troszke czasu dla siebie ito wcale nie znaczy ze jestesmy zlymi matkami wydaje mi ze to normalne
margolka -witaj na forum!!!
oki zmykam i pozdrawiam
 
Hej!
Ja dzis po calym dniu w college, ale sie bardzo ciesze bo zdalam egzamin koncowy, ktory pisalam jeszcze w grudniu, no i udalo mi sie zalapac na nastepny rok :-) Takze w kazda srode tatus bedzie siedzial z Patim a ja bede sie uczyc :tak: Mimo, ze to tylko jeden dzien w tygodniu, to troche odpoczne od codziennosci no i mam fajnych ludzi na roku, z ktorymi milo sie spotkac :happy: No i jeszcze musze znalesc placement w jakims nursery, takze bede miala co robic ;-)
JoannaZ absolutnie nie jestes zla matka, czasem potrzebujemy miec czas tylko dla siebie :tak: a ja uwazam, ze na dobre tez wychodzi malemu jak czasem zostaje z tata, bo dzieki temu nie faworyzuje zadnego z nas :tak:
Margolka11 witam wsrod uk-owych mamus :laugh2: Moj znajomy mieszka w waszym miasteczku, no i tez opowiadal, ze jest tam bardzo ladnie :tak:
Kaniulka powodzonka w znalezieniu wlasnego kacika :happy: Wiesz u nas scan sie nie pomylil :-)
Kasiula Matula mowisz, ze Emi chciala raczkowac po sniegu, no coz spodobal jej sie taki puchaty dywanik :laugh2: A powiedz czy ona juz chodzi sama :confused: bo Pati na razie z asekuracja mebli albo ludzi :happy:
Maxin ojej Natka jest chora, a moze jej przejdzie do piatku, super byloby sie z wami spotkac :tak: Ale masz fajnie miasiac laby, no ale nalezy wam sie po ciezkiej pracy;-) No to jak bedziecie miec tyle wolnego to musimy sie spotkac i to nie raz. Moze Natka odwiedzilaby Patiego :-)
Olis a Ty w tej pracy juz na stale :confused: dobrze, ze tez masz odskocznie od codziennosci :tak: Nasze malenstwa sa przeslodkie ale i my i one potrzebujemy troche wolnego od siebie ;-) :-) A jak w ogole synio sie sprawuje :confused: :happy:
Na razie uciekamy robic kolacyjke.
Buziaczki
 
hejka:happy:
Znaleźliśmy w końcu super domek:-) , jest naprawdę fajny, w miarę duży i niedrogi. Jest tylko jeden problem. W agencji powiedzieli nam, że musimy zapłacić za luty czynsz w tym domu co teraz mieszkamy i dopiero od marca wprowadzać się do nowego, a do tego czasu może go ktoś jeszcze wynająć:wściekła/y: , więc jedyne wyjście to zapłacić czynsz, podpisać umowę i zapłacić czynsz za drugi dom:baffled: , dwa czynsze w lutym, bezsensu:wściekła/y:
Zastanawiamy się więc co zrobić:confused:

Maxin dużo zdrówka dla Natalci:tak:

Joanna Z oczywiście , ze nie jesteś złą matką, każda z nas potrzebuje czasem oderwać się od tego wszystkiego i pobyć troszkę sama, a to przecież nic złego.
Nasza Karolisia też ma problemy z oczkiem, cały czas jej łzawi, kiedyś ropiało a teraz tylko łzawi, a jakich kropelek używałas?
Jak byłam w PL to byłam u okulisty a on mi powiedział, że nie ma żadnych kropelek i mam iśc z nią do szpitala na przepchanie tego kanalika, nie poszłam bo to podobno bolesny zabieg, więc wczoraj pytam się HV co zrobić a ona mówi, ze nic , ze samo przejdzie, więc już nie wiem, dlatego daj znać jak się czegoś konkretnego dowiesz.
 
hej!!!

Joanna-wcale nie jestes zla matka ja tez kazda z nas potrzebuje troche odetchnac ja mysle o powrocie do szkoly rowniez ale nie wiem czy mi to wyjdzie, tez bym chciala odetchnac chociaz 3godz:tak: , a przeciez kocham mojego skarbka nad zycie:tak:

Maxin- ojej bidulka Natalci mam nadzieje ze wyzdrowieje, a co do rzeczy to sie spotkamy kiedy bedzie ci pasowac

Agnes- kurcze i tak zle i tak nie dobrze mysle ze wszystko zalezy jak duzy jest czynsz zycze powodzenia, ciezki orzech do zgryzienia:no:

Kaniulka-widzisz wszystko sie uklada bedzie dobrze trzeba pozytywnie myslec:happy:

Olis- bedziesz na spotkaniu?:happy:

Kasiula matula-ale to musialo smiesznie wygladac jak Emilka bawila sie sniegiem:-D

Margolka-Witaj kochana;-)

Anetka-swietne zdjecia, laska z ciebie ze hoho:tak: :-)

dziewczyny sorki ze tak krotko ale normalnie nie wyrabiam sie :baffled: ,
bylismy w konsulacie polskim skladac o paszport dla malej nie bylo zle, po opowiesciach dziewczyn spodziewalam sie najgorszych rzeczy ale nawet poszlo gladko:-D

buziaki pappa
 
Witam.
Dzis moj ostatni dzien w pracy,jaka ulga bo padam juz ze zmeczenia,dobrze,ze nasz skarb dal nam sie dzis wyspac.Fakt wstala o 5.00,ale to sie da wytrzymac nic nocka na warcie.Wczoraj w pracy bylo milo,maluszki zaczynaj sie razem bwic,ciagnac za wlosy,ubrania,zabieraj sobie zabawki.Georg juz potrafi sam ustac,ie duzo mu brakuje w marcu ma roczke.A dziunia nawet nie marzy o tym aby raczkowac,za to bardzo dobrze radzi sobie z przemieszczaniem sie na pupie doskonali to codziennie,fajnie wyglada jak sie obraca,raczki juz opanowal ideanie,potrafi z sekundzie zmienic kierunke i obrocic sie na pupie o 180c,sam tez usiadzie jak lezy,wiec postepy sa,zaczela mowic mimi,wiec mysle,ze chodzi o mnie:-) pRZYTULANKA SIE ZROBILA Z NIEJ STRASZNA,lubi dawac caluski nawet sam ci da jak ja nie poprosisz,ma na to ochote i cie caluje,slotkosci nasza.A wczoraj poraz pierwszy pokazal jak jest za mna.Tata przyszedl z pracy,po kapieli dal jej buziaka,a ze sie wczoraj ogolil i mialm ostara brudke wiec ja ukul,bo ma uczulenie,och jak plakala,gdy W.chcial ja usciskac i wziasc na rece,Natalka tak mocno trzymala sie mojej bluzki i nie chciala puscic,nigdy wczeniej nie bylo znaczenia kto ja uspokaja jak cos sie stanie,a teraz widze mala zmiane,moze dla tego,ze tyle czasu razem przebywamy i to naturalne,ale widzialm,ze W.troszke sie zasmuci,bo to przecierz jego oczko w glowie.Czasami sie smieje,bo wraca z pracy i daje malej buzi,a zapomina o mnie:-p Och taki los.
Dziewczyny tak bardzo bym chcial sie z wami spotkac,ale niestety niunia wciaz kaszle,ma katar wiec musze zostac w domu.Ale nstepnym razem obiecuje bede.KTO ZJE ZA MNIE PORCJE PIEROGOW???

Izusia widze na fotka wlasnie,ze Oskra ma tez takie plamki ja Natka,dla mnie to skaza,ale tutejsi lekarze lekcewarza to i jestem tak zla na nich,zamiast pomoc w rozwiazaniu zagadki to zwalaj,ze to Eczema,wydaje mi sie,ze to wlasnie jest skaza bialkowa,tylo,ze u nas w karju jak masz ta chorobe,lekarze przepisuja masci,diete trzeba zmieic itp,a tu guzik,niewiem izusia co mam robic z tym fantem????A wy czym smarujecie te miejsca.Moja ma na policzkac,brodzie i pod szyja,troszke za uszkami.Ja bedac dzieckiem tez mialm skaze,na twarzy,pod kolanami,och jak swedzialo.:confused: :baffled: :confused:

Olis i jak blog???Zrobilas jakies zmiany???;-)

Anetka to fakt dzien,czy nawet pare godzin zawsze daje ci troche wytchnac od codziennosci i maluszka.Tak jak mowi Maja kochamy je nad zycie,ale nam tez sie nalezy odpoczynek chwila dla siebie,wiec Joanna nie mow i nie mysl,ze jeste zla matka bo to nie prawda,kazda z nas ma takie mysli chwile,aby pobyc samemu.GlowA do gory:happy:

Agnes gartuluje lokum,kiedy sie przeprowadzacie???Jak szkrabik:-)

MYKAM BO mala wstala,kurcze spala tyko pol godziny,ostatnio naprawde malo spi:baffled:
buziaki
 
reklama
Witam w ten sloneczny dzionek!
Moje malenstwo ucina sobie poludniowa drzemke, a pozniej spacerek i jakies zakupki bo nie ma co do garnka wlozyc hehehe :-D Pati ostatnio zrobil sie slodziak, nie wiem jak to jest mozliwe ze moze byc jeszcze slodszy. Chodzi juz po calym mieszkanku, tzn. przytrzymujac czego sie da. Probuje otwierac szafki, ale pozakladalismy zaczepy i se ne da :-) Jak sie bawi to od czasu do czasu tak od siebie podejdzie i sie przytuli, kochane to strasznie :tak: :-) Pare dni temu rozczulil nas na dobre. Oglada bajke Bear In The Big Blue House, nagle podszedl do TV i normalnie obejmowal misia i sie do niego tulil :-D Jejciu jakie to bylo kochane, a wiec szaleni rodzice czyli my odrazu postanowili Musimy mu kupic takiego misia :-) Apetycik ma dobry, daje mu juz duzo doroslego jedzonka i na szczescie odpukac nic mu sie nie dzieje.
Maxin no masz racje Natka jest caly dzien z Toba, to sila rzeczy bedzie bardziej za mama :-) Kurcze a nie masz w Polsce jakiegos znajomego lekarza, moze bys pogadala o tych krostkach to moze by cos poradzili :confused: Wiesz ja w Polsce zrobilam sporo badan, no i po raz kolejny przekonalam sie, ze nie ma co wierzyc tutejszym lekarzom. Ja prawie bylam przekonana, ze cos mi jest i chcialam badania u gina. A oni mi dawali skier. na badania moczu, krwi i nie chcieli mnie skier. do gina. Wiec zrobilam je w Polsce, no i sie okazalo, ze to rzeczywiscie "sprawy kobiece" no i dostalam leki :tak: Hehe smiesznie musi wygladac Natalka jak tak "szufluje" :-D :laugh2:
Maja33 my tez jak wyrabialismy paszport to bez zadnych problemow. Ale Pati ma juz prawie rok, no i trzeba wyrabiac nowy ten 10-letni :tak: W starym ma fotke jak mial miesiac, taka kruszynka, az trudno uwierzyc, ze to on :happy: Powodzonka z powrotem do szkoly, na pewno jakos to wszystko uda Ci sie dopasowac :tak: Maju dzieki za komplementy ale zdjecia klamia :-)
Agnes2606 wiesz my mielismy ponad rok temu taka sama sytuacje :tak: Bylo dostepne mieszkanko od zaraz, a w starym mielismy miesieczny okres wypowiedzenia :baffled: Ale nowe mieszkanie tak nam sie spodobalo, dobra lokalizacja, niezla cena wiec sie zdecydowalismy. Tylko pogadalismy z nowym landlordem, ze musi pomalowac, zmienic materac, dostarczyc zamrazarke zanim sie wprowadzimy, a ze zeszlo mu 2 tygodnie, wiec placilismy za dwa mieszkania przez 2 tyg. a nie miesiac :happy: Powodzonka :tak:
Olis, Izusia gdzie sie podziewacie? Siedzicie nad blogami ;-) czy na spacerku :confused:
A gdzie nasze brzuchatki kochane :confused:
Mykam robic obaidek dla mojego Pasibrzuszka :laugh2:
Milego dzionka
 
Do góry