reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

WITAM MAMUSIE

Ja nadal 2w1...hihihi.Czasem sie zastnawiam czy wogole kiedys urodze.Zero czego kolwiek..zadych skurczy-nawet nie wiem co to jest.Poki co ciesze sie ze przynajmniej nic mnie nie boli....hihi

Ivonkus...bidulko...zycze zdrowka dla ciebie i Twojej slicznej coruni...Czytalam wczesniej o tym wydarzeniu z kradzierza...Wnerwiajaca sprawa...wierze.Tylko,ze los czasem bywa przewrotny i kto wie czy jemu sie czasem kiedys cos nie stanie.Dobrze byloby zeby sobie przypomnial wtedy jak kiedys komus nasmrodzil.Zlodziej.
Agnes juz nam wybyla..
Olis ...ty rowniez juz niedlugo uciekniesz..Gdyby mnie juz tu nie bylo(wiadomo-widmo porodu)To zycze milych i cieplutkich swiat w Polsce.

Swieta juz tuz tuz...Slyszalam ostatnio w tv ze pod Londynem zakwitly roze...a u mnie na ogrodzie wyszly tulipany..u sasiadki kwitna prymulki.Niezle co...???
Cos mi ta zima w tym roku podpada,ale to dobrze,bo nie lubie zimna i mrozow...poza tym nie mam nawet kurtki na zime...bo jestem taka baleronowa,ze juz tylko polarki mi zostaly.Po porodzie mam zamiar chudnac,wiec raczej chce uniknac nabywania XXXXXXXXXL-owych szat.
...wiec niech bedzie cieplo jak najdluzej

Maxin..rzeczywiscie nie ma to jak magia swiat...W radiu juz graja swiateczne melodie...Delikatnie,ale jednak.Strasznie to przyjemne.Ja czasem tez mam ochote ustawic choinke..tyle tylko,ze my wszyscy ostatnio jestesmy natchnieni magia "PORODU"...pewnie jak sie Mikolaj wykluje to dop zaczniemy realizowac coroczne rytualy chinkowo-prezentowe.
Izusia-WIELKI GRATULACYJNO-ZABKOWY BUZIAKOL DLA OSCARKA.Robi postepy kochany chlopczyk i mamusia szczesliwa.
Koniecznie mow jak z tym tel od pracodawcy.Jestem dobrej mysli.Rozmowa o prace to i tak..juz krok do przodu.Tym bardziej ze Oscarek jest malutki a ty juz zaczynasz dzialac.Trzymam kciukasy

Miloku...a u ciebie coz tam sie dzieje????
Majcia,Kallusia,Evoska...zakopaly sie nasze mamusie w dzieciowych pieleszkach...ale to dobrze...dobrych kochanych mam nigdy za duzo.
Juz jestem ciekawa jak bedzie ze mna.Poki sie dozwyczaje do nowej misji krypto : "Mikolaj"...to zapewne odezwe sie raz na 2 tyg,albo i dluzej.Ostatnio zeslimaczalam...cieko bedzie sie przestawic..:eek: :eek: :eek:

No coz koncze i lece...moze posprzatac..??
W domku bloga cisza...siedze sobie samiutka.Przyjemnie.Brakowalo mi tego

Caluje mocno i do napisania
 
reklama
Witam was kochane :-) alez sie za wami stesknilam hmmmmmmmmmm. W koncu dopadlam neta, Pati z babcia na spacerku :tak: Maly jest super juz przyzwyczail sie do mojej rodzinki i nowego domku. Moja mamcia juz go kapie, kledzie spac. Jak mnie nie ma jest ok, tylko jak mnie zobaczy to woli ze mna przebywac :-) W samolocie tez byl super grzczniutki, smial sie do ludzi, zaczepial stewardesy :laugh2: A no i maly zaczal mi tutaj sie podciagac i stawac przy lozku :tak: Pierwszy raz stanal 3 dni temu, ja siedzialam na lozku i wcinalam ptasie mleczko ;-) a Pati jak to zobaczyl to zaczal sie podciagac do gory i wystawiac raczke, no i stanal :-D No i teraz nie daje juz spokoju, bo chce tylko chodzic prowadzony za raczki i wszedzie wstaje, puszcza sie, spada i placz :eek: :tak:
Asiu ty nadal czekasz na rozpolowkowanie :happy: wszystkiego najlepszego, zeby jak najszybciej w koncu przyszly skurcze :tak: a moze juz jestes w szpitalu :confused: :-)
Olis wy tez zaniedlugo w Pl :-) pogoda tu sliczna az milo. Ja sie oawialam, ze sniegi beda i ziab a tu taka niespodzianka :tak: A do jakiego miasta lecicie :confused:
Izusia gratulacje dla Oskarka, w koncu 1 zabek, ale radosc no n ie :-) Nam juz ida na raz 5 i 6 zabek, wiec maly troszke marudny. Jestem dobrej mysli co do pracy :tak: daj znac jak juz cos bedziesz wiedziec :confused: A czy ty swoj dyplom tlumaczylas, robilas splement :confused: Bo ja wlasnie zamierzam teraz to zrobic z moim dyplomem, moze tez mi sie kiedys przyda ;-)
Maxin no no Stokrotka zaczela sie juz przemieszczac, brawo!!! Na pewno duzo daje to, ze przebywa z George, szybciej sie rozwija :tak: No rzeczywiscie musisz uwazac zeby malas ie nie zarazila od Georga :dry: Fajnie choinka jest, juz czuc atmosfere swiat :tak: Aha dopiero dzis ogladalam fotki Natki Mikolajkowej, bomba wyglada slodziutko :-)
Buziaczki dla wszystkich, tesnie za wami, ale postaram sie tu wpadac. Cmok, cmok, cmok :-)
 
Czesc MAMUSKI :-)

Pisze, bo Julcia spi smacznie a maz okupuje kibelek w wiadomym celu ;-)
Pogoda taka, ze gdyby nie moj dobry nastroj to jakas depresja murowana by byla!!Byle do lata, byle do lata!!!Znaczy sie byle do wiosny :tak:
Wczoraj pojechalismy do kosciola i Maja miala chrzciny Martusi!!!
Poznalam w koncu chociaz jedna mame z UK!!!
Martunka cudnie wygladala i taka sliczna kruszynka...Jaki to cudowny moment -chrzciny takiego malego aniolka...
Myslalam ze moze i Evoska bedzie ale chyba nie przyszla do kosciola :-( moze w nastepna niedziele uda mi sie ja spotkac...

Izus gratulujemy Oskarkowi pierwszego zabka!!!!Teraz juz beda wychodzily jeden za drugim :tak:

Asiu no nareszcie sie odezwalas!!!Juz myslalam zes sie nam kochana rozdwoila :-D ale dzielnie sie trzymasz :-) U nas juz jest ok.Julinek zdrow i ja tez.Oby tak juz zostalo.A jak mama Asiu??
Wiesz Asienko, mowisz ze w nic sie nie miescisz, ale zobaczysz jak szybko to zgubisz.Moja siostra cioteczna przytyla w ciazy 30 kilo!!!A teraz wyglada jak patyk.Doslownie.A jej corcia nie ma nawet roku.Takze tym sie nie przejmuj.Za rok o tej porze o nadprogramowych kilogramach nie bedziesz pamietac ;-) Zdrowka Ci zycze kochana.Pisz i nie slimaczej :-D

Zastanawiam sie jak Malwina sie czuje.Nic sie nie odzywa...Martwie sie troche, bo jak ostatnio pisala to nie byly to zbyt dobre wiesci.Mam nadzieje, ze u niej wszystko ok....

MAxin ty masz juz choinke ubrana???Ty mnie zadziwiasz coraz bardziej.JA nie wiem kiedy ty na to wszystko czas znajdujesz???Ja dopiero wczoraj posprzatalam troche, dzis nam facet wykladziny pral, a o choince, to nawet zapomnialam hahahaha :laugh2: :laugh2: :laugh2: Zartuje oczywiscie...Zapewne choinka, to bedzie najwieksza atrakcja tych swiat dla naszej Smerfetki :tak:

Olis szczeslwiej podrozy Wam zyczymy.I sniegu na swieta :-)

Anetko widze, ze polski klimat sluzy Patiemu.Oby tak dalej.Buzka dla synusia.

O-ho.Dziecko moje wstalo :-) Znikam.Bede pozniej.Buziaki dla maluchow i mam ;-)
 
HEJ,jejku ale tu naprawde pustki,SZKODA:-(
jA NIEWIEM CO SIE DZIEJE Z NATKA od paru dni jest taka dziwna,marudzi o nic,sam sie bawic nie chce,chcialm by tylko na rekach,albo kloancha siedziecmjak tylko zostawie ja na chwilke sama to zaraz bek,czyzy to wlasnie ten okres kiedy dziecko w koncu orjetuje sie ze mama to inna osoba,a ono inne??!!!:confused: Robi sie coraz bardziej kumata,widac wychodzi maly chrakterek.Z jedzeniem grymasila,ale juz wiem dlaczego bo jej nie podeszlo,a jak tylko podalm jej ulubione potrafy z sloiczka to wcinala az jej sie uszy trzeslu,spryciula,no ale to tez mala istotka ktora juz ma swoje ulubione potrawy,zabawki itp.:-) Ale przesto ze zrobila sie tak nic nie moge zrobic,od myslenia mnie glowa boli co to moze byc,Jakos zabkow nowych nie widze,czyzby tez katar jej tak dokuczal no i kaszle starasznie,przewanie w nocy,albo jak spi w dzien,czyzyb za suche powietrze w domu???:confused: Podaje jje syropek,calpo,ale w ciaz nie widze poprawy i mnie to bardzo meczy,a jak bylam u lekarza to powiedziL ze on nic niewidzi.oCH I SZLA MNIE TRAFIA:wściekła/y:
jUZ AM NIEWIEM CO ROBIC.chociaz tyle ze w nocy ladnie spi.
Ja dzis wypisalam kartki swiateczne,teraz tylko myslec co na wigilie ugotowac??!!Na pewno bedzie grzybowa,no i jaks ryba,lae karpia chyba tu nie dostane:baffled:

Asia malutka widze dobrze sie zadomowila,ale pewnie juz na dniach sie cos zacznie dziac.Czekamy na wiesci:-)

Izusia jak supersie :-) GRATULUJE DLA OSKARKA PIERWSZEGGO ZABKA:-)
wiec to bylo przyczyna jego niespokojnego zachowania.No i czekam na info co z praca,tescie juz niedlugo pojawia sie w domu,pweni bedzie milo;-)

olis dobrze,ze wyzdrowieliscie,a synus potrzebuje mamusi usciskow,przytulanka jedna:happy: Ale wiem,ze wtedy ciezko cokoliwiek zrobic:no: Maz zawodowo trenuje pilke???

Ivonek,a ty co masz zamiara na wigile serwowac???Moze podasz jakis pomysl:happy:

Anetko super,ze zagladasz do nas,bo tu soatnio taka cisza i brak nam dziewczyn to pogaduszek.Super szybko sie zaklimatyzowal Patii ,a ty widac w poscie jak jestes radosna i szczesliwa.Fajnie milo sie bawcie.No i gratulacjie wspinaczki rozpoczete,wiec uwazja na przewrtoki;-) No i pogoda nietypowa,ale milo,choc na swieta sknieg by sie przydal nie

Ivonek super spotkalas sie z Maja.Przygotowania cala para do swiat:-) Dla Julci choinka to fakt bedzie wspanial sprawa w koncu kuma po co ona jest.Natlka zdazyla juz nasza choinke sciagnac,dobrze,ze wszytsko palstikowe wiec sie nie rozbilo,a co najwaznijesze nie zrobilo jej krzywdy:confused:

Reszta kobietek to chyba bardzo zajeta i nie ma czasu na BB szkoda SZKODA BO WAS TU BRAK I TESKNIMY

OK KONCZE NA DZIS,JUTRO DO PARCY TRZY DNI I LABA AZ DO NOWEGO ROKU;-)
 
a ja nadal przy necie...

Przykleilam sie dzis do fotela przed kompem:eek: :eek: :eek: :eek: :eek:

Ivonek..Ja tez mam nadz ze z kilosami to jakos poleci,a jak nie to i tak bede musiala cos zrobic z ta skora na brzuchu.Przegladam juz od jakiegos czasu stronki klinik chir.plast...Jesli bedzie taka koniecznosc to bede muasiala chyba troszke wyciac na brzuchu.Po ostatnich dietach moja skora juz wygladala tragicznie...teraz to juz szkoda gadac.Cos wymysle.
Ja przytylam ponad 30 kg i co tu poradzic.Szkoda gadac,ale Mikolajowi chyba wygodnie skoro sie pepowiny trzyma i nie chce wychodzic...hihihi
A ...mama...juz coraz lepiej.Od czasu wyjscia ze szpitala minelo juz troche czasu.Widze,ze juz wraca do swoich starych przyzwyczajen i robi sie ta sama mama..Czesto sie usmiecha i nie widze zadnych oznak zalamania.Ciesze sie z tego powodu.Przyjela pierwsza chemie.Po nastepna jedzie juz 13.XII.Tata wczoraj ogolil jej glowe bo wlosy wychodzily garsciami..Myslalm ze bedzie gorzej.Mama nie jest smutna i dzielnie to znosi.Czlowiek musi do wszystkiego dojzec..porzadnie przetrawic i nauczyc sie zyc z pewno swiadomosci...i nie poddawac sie ..bo zycie jest ogromna wygrana!!!!

Anetka...dziekuje.Jakos mi umknelo ze juz jestes w Polsce i nie doczytalam.Cieplutko tu..hihihih.Wiekszosci wydaje sie ze tu Syberia...i niespodzianka.Czasem nawet swieci ladne sloneczko....Ostatnio widzialam nawet kolesi w krotkich spodenkach.Dopisuja czasem Polakom angielskie zwyczaje jak widac...hehehehe

Ale fajnie ze Majcia juz ochrzcila Martusie.Rzeczywiscie takie kruszyniatko musialo slodziutko wygldac...jak platuszek..Moze zobaczymy jakies zdjatka..????

Maxinkus..Zycze zdrowka dla Natalci.Moze faktycznie tez ma jakies zle dni,a do tego jeszcze kaszel...jak na zlosc.Lobuziaczek kochany...jeszcze nie ma swiat a ona juz choinke sprzata z horyzontu..hihihih

Mikolaj to taki sam len jak mamusia.Tak mu sie chce wyjsc z brzuszka jak mamusi isc do szitala.
Jak bede w stanie to dam znac kiedy bede szla do szpitala...no chyba ze zatone w wodziorach plodowych i nie zdarza wlaczyc kompa

Buziaki
 
hmmm...... ja dzis podalam oliwierowi mleko skondesowane i porazka zamiast przyjmowac to on je wypluwal,i co tu robic???niewiem jak to sie ulozy moze tak ze beda nici z moich wyjazdow:szok: a tak sie nastawilam wiem ze moge wprowadzac od 4 miesiaca pierwsze papki mamy starsze pomozcie od czego zaczac???nie mam pojecia???
...humorek pomimo fatalnej pogody boski!!! polska za 3 dni-zeszle swieta byly tutaj:szok: i brzciszek hojny zafundowal siostrze buty-wieci odkad przstalam pracowac to na wszystko mi szkoda wole malemu niz sobie,powiedzial ze zdziadzialam odkad urodzilam malego i nie dbam o siebie:sick: on zawsze prawde powie!!!nagadal nagadal a pozniej powiedzial zeby mi nie bylo przykro ze da mi na te buty o ktorych mowie od tygodnia;-) jest kochany!!!!
...zaczelismy pakowanie porazka co wziac a co zostawic!!!hmmm
wylatujemy w czwartek z ranca zatrzymujemy sie u naszych przyjaciol w wawie do soboty a stamtad do domciu do kielc!!!
dziekuje wszystkim za zyczenia swiateczne-ja wam je zloze w ostatnim dniu!!!
asia26-trzymam kciuki zeby poszlo-lekko i latwo;-) no i zeby nie bolalo???jestes pewna ze to mikolaj a moze gwiazdeczka bo przeciez dzien sw. mikolaja juz byl:-) co do kilogramow nie martw sie- czym sa dodatkowe kilogramy z ta dziecina w tobie!!aha i rada spij spij spij bedziesz tego potrzebowac,sciskam mocno !!!
anetka-ty juz w domciu,to fajosko masz wreszcie troszke czasu dla siebie!!!Patus slodki pieknie sie podnosi gratuluje postepow!!!i kedy wracacie my 5
maxin-no coz natka nie chce odstepowac mamy na krok,napewno minie!!! zycze powrotu do zdrowia,a moj mezulek gra w lidze ale nie zawodowo,jak to on mowi pilka to jego hobby a ja tym rzygam,:wściekła/y:ale chyba jak kazdy facet lubi to moze nie wykonywac ale przynajmniej ogladac ja czasem jak jestem zla to mowie ze pilki brakuje mi tylko w lozku!!!
:dry:
oki zmykam
 
hej dzieczyny jak tam nastuj switeczny ju zsi eudziela
u mnie tak troszke jeszcze kiepsko z poczuciem swiat. ubralam nawet choinke ale jakos nie pomaga:eek:

w sobote wieczorkiem spotkal mnie maly wypadek , a moze raczej wysokie loty.
spadlam ze schodow u mnie w domu icala sie poobijalam.
Rozwalilam noga szafke na buty co na dole stala. ale cale szczescie na brzucho nie spadlam.
Maz jak mn ezobaczyl z zakrwawiona noga ,lezaca na dole ,ito sie niezle przerazil i az zbladl.
nie moglam zatamowac krwotoku z nogi , to pewnie przez to ze ciezarowy krwi wiecej maja. eciala i leciala.
wczoraj caly dzien sie obserwowalam i postanowilam dzisij do modwife dzwonic, zadzwonilam i kazali do szpitala zaraz jechac:tak:

Synus zdrowy , serducho jak dzwon bije:tak: :-)
a mamusia lekkiego wstzrasnienia mozgu sie nabawila i lezec musi. noge odkazili i plecy obejrzeli i lezenie zalecili:tak:

wiec mam teraz tydzien usprawiedliwionego leniuchowania:tak:
Gratuluje pierwszych zabkow!Oliwierkowi!!!!
Asiu ty sie nie spiesz z rozdwojeniem , a po co , odpoczywaj ile mozesz bo puzniej pewnie ni ejest z tym tak latwo:tak: ale jakbys nie zdarzyla to lekkiego porodu zycze:tak: ;-)
Wszystkim dziewczynom w pl zycze udanego pobytu i wesolych swiat
wybaczcie ze wiecej nie pisze ale glowwa mni estrasznie boli i juz uciekam z kompika.

pozdrawki dla was wszystkich
 
MILOKU uwazaj na siebie i odpoczywaj jak najwiecej och jak milo wspomniec czas leniuchowania w ciazy
ja mialam przedwczesne skorcze i tez musialam lezec ale nie narzekalam;-)

Asiu juz niedlugo bedziesz z dzidzia och jak to cudnie zobaczyc sie ze swoja malutka istotka z brzuchola zycze jaknajmniej bolesnego porodu bo bezbolesnego chyba sie nie da
 
:-:)-:)-(
a ja nigdy nie bede na bierząco buuuuuuuuuuuuu...
czasu mi nie wystarcza na czytanie wszytskiego buuuuuuuuuuuuuu...

ide coś zjeść aby poprawić sobie humor :eek:
 
reklama
cze kobitki

ja tylko na chwilke.....

moja siostr juz dzis pojechala do pl szkoda:zawstydzona/y: , bylo superowo strasznie sie za nia stesknilam i bylo super :zawstydzona/y: przegadac pol nocy z nia:-D , moja Matusia juz ochrzczona zdjecia wkleje na zamkniety:tak:

agnetobie tez milych i spokojnych swiat

ivonek- kochana jestes ze bylas sietna z was rodzinka a moja siostra ni mogla uwierzyc zepierwszy raz sie widzialysmy na zywo, bo dla niej wygladalo to jakbysmy sie znaly od dawna, ciezko bylo mi jej wytlumaczyc jaka panuje atmosfera na forum i jak to nasze forum nas zbliza, dzieki serdeczne jeszce raz a ulinka jest BOSKA taka sliczna kruszynka

asiu-trzymaj sie kochana i olis ma racje duuuuzo odpoczywaj,bo sil bedzie ci po porodzie i wtrakcie brakowac:tak: , al napewno wszystko bedzie ok

maxin- ja tez mam juz choinke, i juz jest fajnie ale pozadki i prezenty jeszczew lesie:-D

anetko- fajnie ze mama ci pomaga i masz czas dla siebie i ajnie ze do nas zagladasz

olis-milego poytu w pl i super sylwestra

kalusia-skarbie twoja juleczka superasna slicznosci jak bedziesz mogla to pisz jak dajesz soie rade:tak:

ok lece wkleje zdjecia i musze chyba uciac sobie dzemke bo juz moi ukochani goscie odjechali i zrobilo sie cicho i pusto:zawstydzona/y:
 
Do góry