reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Wiem, dobrze ze w triage położne są w miarę ok...i chyba zmienię lekarza gp zamiast chodzić tam gdzie jestem zapisana to będę chodzić do health centre conjest od 8-20 bo tam to lekar w miarę normalny dziś byłam bo leki przeciwbólowe mi sie skończyły No to najpierw musiałam mocz pielęgniarce dać a sie okazało ze dalej czerwony i dalej infekcja jest to sie pytał o to jakie problemy z nerkami itp to mu powiedziałam wszystko od momentu jak lezalam w szpitalu i jakie leki i jak często i co lekarze mówili itp to przepisał mi kolejny antybiotyk na 5dni i przeciwbólowe i mówi ze jakby coś sie działo to dzwonić w każdej chwili itp. Jestem tak teraz wykończona ze normalnie szkoda gadać. Mam nadzieje ze z małym po porodzie wszystko będzie ok. Juz ja tego dopilnuje...a tak to idę spać bo padam na twarz
 
reklama
Ja sie nie pochowałam nigdzie tylko coraz to bardziej zmęczona w końcu juz 37 tydz leci a do tego od tyg znowu problem z netem( uroki sky) wiec korzystam z netu zakupionego w vodafonie a to tak szybko ucieka ze nawet nie wiadomo kiedy... ja znowu zaczęłam mieć problem z lewym uchem zatokami i coś znowu nerki chyba siadają. W wtorek do gp idę to zobaczymy czy sie doprosze skierowania na sprawdzenie nerek albo badań krwi..a jutro ostatnie spotkanie z szkoły rodzenia to nie omieszkam położnych zapytać...do tego teraz zamiast chodzić do miasta to autobusem jeżdżę jak mam coś do załatwienia bo juz nie daje rady...maz tylko czeka aż mały będzie chciał przyjść w poniedziałek na scanie miał 2,890 coraz gorzej mi sie spi i oddycha ale jakoś daje radę...

Zmien na plus net ,tez mialam Sky i co chwile nue mialam netu ;( teraz spokoj


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Zmien na plus net ,tez mialam Sky i co chwile nue mialam netu ;( teraz spokoj


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
My z mężem stwierdziliśmy ze w kolejne umowy sie nie bawimy, współlokatorzy mieli zmienić bo od grudnia były problemy ale teraz jak zrezygnowali z sky to stwierdzili ze ten co maja w telefonie za 20£ pakiet im wystarczy i może wezmą za miesiąc w kwietniu, to w poniedziałek idziemy z mężem aby wziasc w jakieś sieci co zawsze możemy w dwójkę z niego korzystać...ale jestem obolała podłożyła poduszkę w kształcie c taka która tez jest używana do karmienia dzieci pod plecy i mialam problem z wstaniem z łóżka a plecy teraz tak bolą ze szkoda gadać...jestem uziemiona, ani nie mogę wyprasować ani posprzątać czy samej wziasc prysznic bo po prostu nie jestem w stanie przez te plecy i nerki, jestem zależna od męża...
 
Ja tez JuZ zalezna;)
To moj 32t3d i maz mnie goli ;), przytylam 19 kg czyki do konca chyba dobije 30...
Kiedy masz termin ania? Chyba pamietam ciezko innej str
Pozdrowki dla wsZystjich tutaj
Przyszla mamusia Z Kent ;)


Ania pokaz brzuszek [emoji13][emoji13]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
My jesteśmy zadowoleni z Virgin. Nawet przez rok mieliśmy telewizję ale dziewczyny przez miesiąc może oglądały a potem się znudziły - jednak internet więcej bajek oferuje XD

LILITH - póki co odpuszczam sobie jakiekolwiek hormony. Pielęgniarka póki co mnie zaopatrzyła w recepturki bezlateksowe i mój chłop się ucieszył bo ciężko nam znaleźć takowe, ale i tak nici z tego bo wczoraj mnie okres normalny dopadł a dzisiaj się ze mnie leje :/ Już przetestowałam wszystko - talbetki, plastry, mirenę, implant... zastrzyków nie próbowałam bo igieł nie lubię. Ogólnie to ja źle reaguję na hormony - ta Mirena była ok, ale wypadła, mam za luźną szyjkę po dziewczynach :(


Obiad zrobiony, małż wyszykowany do pracy, ubieram siebie i dzieci i idziemy karmić wiewiórki bo całkiem ładnie dzisiaj a mam już dosyć siedzenia w domu :)
Paczkę od mamy i teściowej dostaliśmy - wreszcie mam maszynę do szycia - ten tydzień będzie pod tytułem szycia :) A uzbierało mi się trochę tego :)
 
Aaa pomóż mi haha.
Mój mąż wczoraj uszyl rożek. Póki co szyję podusie, poszewki, kostki, flanelki, rzeczy dla malrj, synka, sobie poduche pod brzuch. Pod nogi sobie musze puffa zrobić. W Ikei cudne materiały i tezvtanio.
Rożek musi mieć jeszcze wewnetrzne obszycie i gotowy.

Szycie samemu lepsze, normalnie wszystko takie oklepane a tu samemu wymyślam.
Potem zacznę szyć ciuchy.
Masz jakieś kroje?
Chciała Otto kupić ale nima ech :(

My nie wiemy co znowu z anty ale to jeszcze dużo czasu hihi.

Mój się już dużo lepiej czuje, jutro już chce iść na spacer bo ferie.. Starsza może na konie pojedzie na robotę ale jego musze zająć.

Pamiętasz, lata temu miałam tu ten zastrzyk co prawie oszalalam po nim.. Hormony są feeee.

Moja księżniczka się w końcu rozruszala :) i mam już 100 w obwodzie a start 65 - 67 haha.


Co do virginow, bt, talk takow 3 chyba wszystko juz mieliśmy.
Dzieci mają netflexa dodatkowo, my zalukaja :p
Sky się nie opłaca.
 
Pamiętam - mięso latało XD Moja siorka też miała zastrzyk - klęła przez 3 miesiące :/

Wiesz co - ja mam wzory ale do robienia na drutach bo też robię :p Jak coś chcesz to daj znać to zrobię dla maluszka :) Ja do przedszkola szyłam poszewki na koce - bagatela 32 szt. A wyobraź sobie moją wściekliznę jak maszyna mi się rozregulowała po 28 sztukach XD Przedszkole kupiło materiał a ja szyłam bo reszta mam... ech szkoda gadać - nawet nie wiedzą jak igłę przewlec. Ale na sieci chyba jest sporo wzorów. Ja jak szyłam dla Karoli na chrzest polarowy komplet to właśnie na internecie znalazłam wzory/wykroje. I masz rację - fajniej szyć samemu :) Dzisiaj mi przyszły taśmy na obszycia, maszyna, nici i pełno innych pierdółek które sobie zamówiłam :) Oczka przylepiane dla dziewczynek, jajka styropianowe, cekiny itp... No ogólnie całą szufladę zapełniłam :p Byłą rano pusta :) A no i pistolet do kleju - co by szybciej i skuteczniej zabawki naprawiać bo już cholery szło dostać z kupowaniem superglue :/


Spacer super - wiewióry zjadły 2 marchewki, jabłko i 4 żołędzie które Emi zebrała na jesieni. Podbiegały pod same nogi - coś niesamowitego :) A wracając słuchałyśmy muzyczki granej na fletni - indianin grał Halleluyah na deptaku - naprawdę ślicznie mu to wyszło :) Zrobiłyśmy małe zakupy i półtorej godziny zleciało :)
 
Ostatnia edycja:
Ja termin mam na 2 marca...najgorsze ze zależna jestem ale maz tez pracuje wiec zbytnio tez nie ma kiedy mi pomagać...spróbuje tu wstawić zdjęcie ale juz jakiś czas temu próbowałam i próby spełzły na niczym.
 
Te w piżamie było jakoś dwa tyg wcześniej robione...juz dosyć ciężko mi z tym brzuchem.
 

Załączniki

  • IMG_0613.JPG
    IMG_0613.JPG
    497,1 KB · Wyświetleń: 220
  • image.jpg
    image.jpg
    788,6 KB · Wyświetleń: 199
  • image.jpg
    image.jpg
    776,5 KB · Wyświetleń: 192
reklama
Do góry