reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

reklama
Czesc laski. wklejam wam mojego blondaska:-)

imag0985.jpg
 
Pandorka- malo widac tego blondaska :-p patrze na suwaczka i nie moge uwierzyc jak czas leci...Tosia bedzie zaraz miec 3 miechy :szok:

Pinka- tylko fotki brak :-D

Wogole dzis zle sie czuje...w plecach mnie wali, brzuch tak mi twardnieje ze az doli...:-( juz niech sie skonczy ten dzien...
 
Gosiawitaj w klubie!!! Mi tez mowia,ze mi opadl:-D:-D:-D:-D aplecy??ojoj...dobrze,ze ide w srode na akupunkture do NHS:tak::tak:
Oj,ale jestem ciekawa,ktora pierwsza wyladuje na porodowce:-):-):-)
Dziewczynki!!!
Czy Was bolal moze brzuszek,ale na gorze,po prawej stronie???Mnie baaardzo!!!Nie wiem co to moze byc...,lekarze stad tez nie wiedza...wyczytalam,ze to moze miesnie...
A propos tych moich palpitacji,to w koncu zdecydowano sie podac mi blokery-
tabletki!!!!! W dodatku znowu mam cos z tarczyca!!!:eek::eek::eek::eek: hm...a mowia ,ze ciaza to nie choroba!!!:eek::eek::eek::eek::-D:-D:-D
Pandorka jak sobie radzisz z dwoja tak malych smykow????
 
Nie będe oszukiwała... nie jest lekko. Ostatnio doszło do mnie jak wiele mi umyka z rozwoju Filipa, bo puściłamgo "samopas" w parku, a on taki zadowolony łaził. Przeszedł bardzo długą trasę, a potem padł zmęczony. Udało mi sięz nim tak połazić tylko dzięki temu, że A. został z Tosiaczkiem w domu, a Filip i Ja mieliśmy czas tylko dla siebie i poszliśmy do toddlers group i wracaliśmy przez park. Mam wyrzuty sumienia, że jednak z Tosią się troszkę pośpieszyliśmy, ale nie żałuję absolutnie, że ją mamy. Nie wyobrażam sobie życia bez moich robaczków. Wieczory sa ciężkie, kiedy A. nie ma w domku, bo oni obojesą tak zmęczeni, że każde chce być tulane pierwsze. Więc póki jedno nie padnie, to drugie nie zaśnie. Przy czym jak ryczą to razem :o( jedno przez drugie.

Zaczynamy myśleć nad kolejnym ( nie koniecznie ostatnim) maluchem tak za 4-5 lat.
 
Panorka- bo tak naprawde to nie ma idealneg czasu na kolejne dziecko. Fakt jest taki ze duzo umknie ci wogole z zycia twojego starszaczka a tak naprawde dzieciaki gdy koncza rok, zaczynaja gdac robia sie najfajniejsze, ale z drugiej strony chcialoby sie wpatrywac oczy w mala istotke zeby tez nie uciakly nam zadne minuty zycia maluszka...
Widzisz u nas jest tak ze Nastka jest taka rozumna ze bedzie miec braciszka, juz podzielila obowiazki kto co bedzie robil, ciagle o niego sie tuli, gada, kupila mu prezent, juz przezywa ze jej podrze bajeczki...wydaje mi sie ze bedzie opiekuncza, ale uwazam ze jakbym urodzila rok wczesniej byloby lepiej, choc pewnie by nie byla taka rozumna...
 
Oj umyka laski umyka sama to widzę po wiki maż cały dzien w pracy a ja z 2 sama wiadomo wiecej czasu muszę poświecic malem bo Wiki to juz samodzielna ale jak młody spi to staram sie ja wziąść na kolana przytulic porozmawiac pobawic sie ale jest mi jej zal i przykro czasami bo już nie raz mi sie zapytała a czemu ty mnie tak nie nosisz jak Erica itp......

ehhhhhhh
 
reklama
Pandorka teraz masz bardzo ciezko kochana,ale juz niedlugo roznica jednego roku wyrowna sie i bedziesz miala spokoj...i czas na nastepnego maluszka:tak::tak::tak:
Moja Emi bedzie 4 lata starsza od Oskara,wiec pewnie bedzie go odrzycala w zabawach,bo to bedzie dla niej maly smark,tak jak dla mnie byl moj brat,mlodszy ode mnie wlasnie 4 lata :-):-):-):-)
Poki co,bede starala sie poswiecac jak najbardziej jednemu i drugiemu,a pod koniec dnia,bede padac na cycki:szok::szok::szok::-D:-D,ale tak to juz jest;-)
Gosia ja tez juz mam pelne gatki:angry::angry::angry::angry: OMG,jak ja sie boje...i wiem,ze to bedzie duuuze dziecko znowu:angry::angry::angry:

kurcze,dzis tak lalo...stalam na przystanku chyba 20 min...autpbus sie spoznil...a ja spoznilam sie na akupunkture!!!i juz mnie nie przyjeli:no::no::no::no:...a mnie tak plery bola,ze nie wiem juz co robic!!! kazano mi isc do GP po tabletki!!!buuuuuuuuuuuu

A w ogole od tych tabletek na serce,jestem nie do zycia...cisnienie mam 85/55...spie na stojaco!:baffled::baffled::baffled:

Strasznie chce sie przeprowadzic nad morzeeeeeeee!!!!!tak z innej beczki:-)
 
Do góry