reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

reklama
madlen dlatego ja wolę latać wizz :D
ja lecę 16 czerwca a mąz doleci do mnie 23 lipca ale muszę już wiedzieć co i jak bo mąż nie ma czasu się zagłębiać
a stary wózek sprzedałam i waham się czy kupić nowy czy kupić już w uk i to jest własnie dla mnie istotne
 
joasiah obie te linie lotnicze sa tak samo dziadowskie i latam (podobnie jak madlen) bo nie mam wyboru, nie oczekuj, ze w wizzair rzuca Ci sie na pomoc albo, zeby ustapic miejsce, jesli sie sama lokciami nie przepchniesz :-( a jesli chodzi o kupno wozka, to nie ma sie wogole nad czym zastanawiac. tu jest o wiele taniej i z wyborem nie ma problemu, wiec nie zawracaj sobie glowy przed wyjazdem :tak:
 
joasiah nie pomoge niestety, ale zawsze mozna zadzwonic, wyslac maila...
lucy ale chodzi Ci o ten kosciol co polskie msze tam sa?? bo ja to w tamtych rejonach niezorientowana:sorry2:jeszcze niestety tam nie dotarlam, chyba ze chodzi Ci o inny kosciolek, jeden jest tuz obok mnie:tak: ja mieszkam przy Skeffington rd, odchodzi od New Hall Lane:tak:

u nas spoko, troche problemow jak zwykle finansowych, okazalo sie ze M ma wyplate w przyszlym tyg a nie tak jak mowili ze w tym:baffled: na szczescie ma zlotego managera ktory z wlasnej kieszeni, wylozyl nam na rent( bo to z jego winy byla pomylka) i mamy oddac jak przyjdzie kasa. Ja szukam czegos na wieczory, bo poki co M zazwyczaj na rano robi, zawsze jakis grosz sie przyda. No i rozliczenie z podatku, nie przekroczylismy danej kwoty w tamtym roku i zwrot sie nalezy. Ach te pieniadze, wszystko wokol nich sie kreci.....:-:)-(kiedy w koncu sie odbijemy, ja nie wiem.
ok lece do lozeczka bo juz pozno;-)dobranoc
 
czesc laseczki ostatnio malo pisze ale widze ze nie tylko ja............

praca praca i czasu na wszystko brak doslownie a czasu na wakacje bynajmniej do konca roku nie bedzie;-((((


pozdrawiam was serdecznie
 
Witam was! Jezeli moge to chetnie bym sie dolaczyla do watku :) Niestety, nie dam rady nadrobic zaleglosci w czytaniu ale postaram sie uczestniczyc w nowych dyskusjach :)

Odnosnie Wizzair i oplaty za wozek, jezeli dziecko jest ponizej 2 roku zycia, wozek mozna miec za darmo, albo zostawic go razem z bagazem przy odprawie lub po naklejeniu na niego tych bagazowych naklejek mozna z nim podjechac az do samolotu i przed samolotem go zostawic. Jezeli dziecko ma powyzej dwoch lat, musi miec kupiony bilet jak dorosly, swoje miejsce siedzace i przysluguje mu bagaz. Wozek dla takiego dziecka moze byc wziety, ale przysluguje mu oplata tak zwanego 'bagazu specjalnego' ('special baggage'), ktorego koszt to 30 EUR / 26 GBP na kazdy lot (czyli w 2 strony byloby podwojnie). Mam nadzieje, ze sie przyda :)
 
reklama
lysa_d ja tez niedawno dopiero dobilam tutaj..z czytaniem nie nadrobie,bo za duzo tego,ale teraz juz zagladam..tutaj jednak pustki.
a ja mam dzisiaj egzamin,wczoraj troche pouczylam sie z moja cora,ale ona tak nawija,ze sie zdolowalam,ze nic nie umiem..no nic,jakos to bedzie..najwyzej za rok bede powtarzala..nie martwie sie tym,ale mam nadzieje,ze trafie w temat na ktory bede mogla cos powiedziec.trzymajcie kciuki :)
 
Do góry