reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Izku nie ma sie co usmiechac... Dla mnie weekendu poczatek to poczatek pracy :sorry:... No ale coz, ja tam sie ciesze, ze miedzy ludzmi jestem... A tutaj slonko wlasnie wyjrzalo... To dobrze bo zaraz sie bierzemy do miasta... Wlasnie skonczylam moja sterte prasowania, czekam na mojego i w droge... Zajrze troche pozniej, pa

Hej musisz patrzec na to tak jak ja od poniedzialku inni ida do pracy a my zaczynamy weekend i to o wiele dluzszy:tak::-D:-D

Minisia witaj na forum fajna trojeczka.a jak dzieci podoba im sie nowa szkola?Chetnie chodza czy tesknia za PL?
dzieki :tak: tak teraz juz tak chociaz z corka nie mialam problemow to syn na poczatku nie chcial chodzic on zostal zabrany z przedszkola w PL bylaby zerowka a tu szkola, nie zna jezyka towszytsko go przerazilo bo jak corka (po mamusi;-)) przez zycie idzie przebojem tak synek jest strachliwy bardzo ale juz dobrze co prawda chodzi tymczasowo na 1 rok bo tam jest chlopiec z Pl i mial sie oswoic a powinien chodzic na 2 rok wiec zobaczymy moze po feriach go przeniosa. Cora jak pisalam ona uwielbia sie uczyc i bardzo latwo jej nauka wchodzi do glowy ale gorzej z dyscyplina wszedzie jej pelno!!!!:sorry:

hejo

ja zaraz spadam do sklepu czekam az sie moja gwiazda obudzi dzis mielismy ogladac mieszkanko ale facetowi cosik wypadlo i jutro na 11 sta sie umówilismy:tak::tak: mam nadzieje ze sie uda bo w tej chacie grzyb na oczach rosnie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:


minisia- a tak swoja droga ostro sie wziełas do roboty haahah 28 lat i juz 3 dzieci;-)))) ja 27 na karku i narazie ONLY 1:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2: jak dajesz rade???
no my mieszkamy tu 2 m-ce i tez widze ze zaczyna w sypialni grzyb wychodzic:wściekła/y::wściekła/y:
no takie zycie mam juz 3 i wszytskie planowane :tak:najstarsza jak mialam 19l sie urodzila i bardzo jej pragnela myslalam ze mam meza, kochamy sie co wiecej do szczescia potem 2 zeby razem sie wychowywali, a potem wszystko trach i po malzenstwie :-(wzielam sie w garsc zaczelam analizowac i zalowac wszytskiego co zrobilam ze za szybko itp tylko z dzieci sie cieszylam mimo wszystko:tak: a potem zasiwecilo sloneczko i znow sie zakochalam we wlasciwym mezczyznie ktory codziennie udowadnia mi na rozne sposoby jak kocha mnie i dzieci i oby tak dalej bo i ja nie pozostaje mu dluzna:tak: no i mamy "owocka" nasza Weronisie a "owocek" bo owoc naszej milosci:tak::-D;-)
 
reklama
minisia- zaszokowałas mnie ta opowiescia:szok::szok::szok::szok: ale najważniejsze ze ci sie poukladało i teraz jestes szczesliwa:tak::tak::tak::tak:a co do mieszkania to brak słow teraz tylko patrzymy w nowych budownictwach bo mam kilka kolezanek ktore wlasnie w nowo wybudowanych mieszkaniach sa i jest super grzyb nie wychodzi okna nie paruja itp.....



a tak na marginesie macie mamuski konta na nk? bo wszystkich was nie mam;-(((
 
no takie zycie mam juz 3 i wszytskie planowane :tak:najstarsza jak mialam 19l sie urodzila i bardzo jej pragnela myslalam ze mam meza, kochamy sie co wiecej do szczescia potem 2 zeby razem sie wychowywali, a potem wszystko trach i po malzenstwie :-(wzielam sie w garsc zaczelam analizowac i zalowac wszytskiego co zrobilam ze za szybko itp tylko z dzieci sie cieszylam mimo wszystko:tak: a potem zasiwecilo sloneczko i znow sie zakochalam we wlasciwym mezczyznie ktory codziennie udowadnia mi na rozne sposoby jak kocha mnie i dzieci i oby tak dalej bo i ja nie pozostaje mu dluzna:tak: no i mamy "owocka" nasza Weronisie a "owocek" bo owoc naszej milosci:tak::-D;-)
smutne to co napisalas, ale wazne ze teraz masz kogos kto kocha Cie bezgranicznie

Kwiateczek- powodzenia z zabkami i malo bolu.
Ada- to sie napracowalas biedulko, no ale gosci bedziesz miala, fajnie choc z jednej strony meczaco.
 
minisia- zaszokowałas mnie ta opowiescia:szok::szok::szok::szok: ale najważniejsze ze ci sie poukladało i teraz jestes szczesliwa:tak::tak::tak::tak:a co do mieszkania to brak słow teraz tylko patrzymy w nowych budownictwach bo mam kilka kolezanek ktore wlasnie w nowo wybudowanych mieszkaniach sa i jest super grzyb nie wychodzi okna nie paruja itp.....



a tak na marginesie macie mamuski konta na nk? bo wszystkich was nie mam;-(((

Eee było mineło:cool2: z perspektywy czasu a własciwie w trakcie rozwodu zaczelam sie przekonywac kto byl moim mezem! i cieszylam sie ze tak to sie skonczylo za wczasu kiedy jestem mloda i mialam czas na ulozenie sobie nowego zycia :tak: a teraz mamy swietny kontakt :tak:chociaz dzieci mu nie daje na weekendy to u nas w Pl drzwi mial zawsze otwarte a ze korzystal z tego 2 razy w roku na 10 min jego decyzja:sorry:natomiast jak sie spotkalismy w to lato poniewaz jego siostra przyjechala na wakacje do niego i chciala dzieci "nasze"zobaczyc pojechalam z nimi i bylo milo:tak:ale tak sobie siedzialam i myslalam tu jest czlowiek z ktorym bralam slub! i niewyobrazalam sobie swiata poza nim a teraz...zero uczuc nawet niema nienawisci poprostu obojetnosc ...jak to sie w zyciu nigdy nie wiadomo czego mozna spodziewac:confused2:
a najlepsze ze dzieci do niego wuja:szok:ale ma to na co zasluzyl jak ich odwiedza 2 a czasem raz w roku:cool:
ja mam konto dam ci namiary na pw
 
Minisia to historia:szok:ale ciesz sie ze w koncu znalazlas kogos kto na Ciebie zasluguje:tak:
Pinka jakie wypieki macie??
Joklis nie dostalam HB bo mamy za duzo ponoc kasy:no:ale rozmawiali ze mna i powiedziala ze nie ma problemu bpo aj jestem podana jako partner:tak:ale co z tego:sorry:
ale dostalam JA :tak:tyle ze po rozmowie ze mna poiedziala ze moj angileski jest dobry na tyle ze moge pracowac za braem:-D:-D ZACZELAM SIE SMIAC BO MOWIE ZE NIE ale ona wpisala ze tak i mowie ze czasem ludzie anglicy mowia gorzej:baffled:fajnie,teraz wieksze prawdopodobienstwo ze moge znalezc prace:baffled:raczej oni mi:no:

Wiecie nie dawno dostalam informacje ze znajomej synek 2.5 letni zginal w lesie.byli na grzybach i zginal:no:ale juz znalezli:tak:boshh normalnie teraz dochodze do siebie:no:
 
hej u mnie była położna i jak sie okazało znowu miałam wysokie ciśnienie i znowu mnie wysłała do szpitala no ale ktg i ciśnienie było w normie nie mam pojecia czemu mi tak skacze , pytałam o ta karte tylko nie miałam tej aplikacji przy sobie wiec we wtorek mi da:tak: a rano byłam w aptece i nie chcieli mi nic dać na moje swędzenia :no:które dostałam po antybiotyku, bez recepty ani rusz, no ale jak byłam w szpitalu mówiłam jaki mam problem i dali mi maść i tabletki , chociaż coś sie udało. I znowu 5 godzin zmarnowane ze teraz juz czas na obiadokolacje i tak myśle o racuchach:-p:-)
 
Ja na szybko, bo mala usypiam, a kolezanka przyszla, bo jutro mi bedzie siedziec z mala... My obydwoje do pracy...
Pinka z checia na kawke bym wpadla, ale tak daleko to bym sie sama nie zapuscila... A swoja droga dobry pomysl, fajnie by bylo sie spotkac z dziewczynami... Ja w sumie to niedaleko Maggusi i Kornasi, ale reszta daleko...
Kwiateczek nam tez nie chcieli przyznac HB z tego samego powodu... Dobrze, ze chociaz JA zalatwilas... A co sie stalo z Twoja praca w kasynie-jesli dobrze pamietam...? Ja to mam pecha... Nigdy nic samej nie moge zalatwic i chociaz wszystko mamay wspolne to jak np poszlam do banku, bo mojego karta nie dzialala, to mnie odeslali...
Lucy ciesze sie, ze wszystko w porzadku... A o karte to ja aplikacji wypelniac nie musialam, polozna mi wszystko zalatwila...
No i dziewczyny mi tez mozecie wysylac namiary na nk... Ktore mam, to mam-bardzo fajnie, a reszte zapraszam...
 
reklama
hej
no mam nadzieje ze rodzice troche pomoga, wiadomo ze bede miala mniej czasu bo trzeba bedzie im pokazac co nieco, gdzies pojechac, pogadac itp, nie moge sie juz doczekac kiedy zobacza Konradka, szkoda ze tak rzadko go beda widywac ale trudno, takie zycie:-(
dzisiaj sie nasprzatalam, okna pomylam, kuchnie wyczyscilam, szwagier pooodkurzal, zaslonki wyprane, podlogi czesciowo umyte, zostal mi salon i kuchnia ale to jutro, poza tym mam jeszcze lazienke do umycia....:baffled: bede miala z glowy sprzatanie na swieta:sorry: jutro jeszcze trzeba bedzie obiadek zrobic, udka kurczaka z cebulka pieczarkami i papryka pieczone w piekarniku:happy:do tego jakies ziemniaczki:-p no a wieczorem bede sie oblizywac bo maja zamiar troche wypic:baffled: ech zycie karmiacej:sorry::-D a Kondzio bedzie jutro obsypany prezentami, zreszta jeszcze planuja mu tutaj jakies zabawki kupowac, nie wiem tylko gdzie to wszystko bede trzymac:sorry::sorry:
oki spadam bo czekaja na mnie na dole:happy: buziaczki:cool2:
 
Do góry