Czesc dziewczynom!!!
Maggusia dzieki za cynk. Ale nie wiem, czy teraz bedziemy kupowac, bo dwa sluby nas czekaja, ja wlasnie zrezygnowalam z pracy, a no i nie zapominajmy o pierwszym Bozym Narodzeniu malutkiej!!! Wiec wydatkow sporo sie szykuje, a wyplata jedna :-(
Weri paszportu Ci nie trzeba, wez tylko swoja zielona ksiazke ciazy... Mi malej nie wykapali do 7go dnia zycia, ale tylko dlatego, ze miala kroplowke dwa razy dziennie, i miala caly czas igle w raczce... Ale mozesz poprosic na oddziale poporodowym, to wezma Ci pokaza jak prawidlowo ja wykapac, bo to Twoje pierwsze dziecko... Nie bedzie zadnych problemow... Ja przelezalam tydzien w szpitalu i widzialam mamy, te z poprzednimi dziecmi same kapaly, te z pierwszym szly z polozna (lub uczennica-jak w moim przypadku), i ktos pokazal... Mnie nacinali... To chyba zalezy od przypadku. Ja chodzilam do szkoly rodzenia, zapisalas sie? Duzo pomaga... Moja mala byla duza, a do tego mialam tzw vacuum delivery, wiec musieli naciac, bo mala chcieli szybko "wyciagnac"... Byla nawet grozba cc... Co do znieczulenia, to nie slyszalam, zeby nie podawali, zalezy co chcesz... Gaz moga Ci podac w kazdym momencie, pephodine zaczyna dzialac chyba po pol godzinie (ja mialam 2 zastrzyki), i na to moze byc za pozno, epidural podaje sie chyba bardzo wczesnie, bo musza byc ostrozni-nie mozesz sie ruszac, bo idzie w kregoslup (ja chcialam, ale mi nie mogli podac z powodu infekcji), i dlatego nie daja jak masz czestsze skurcze... A o jakiej formie myslisz? Ja mialam gaz i pephodine (ale dziecko po tym moze miec problemy z oddychaniem, i moja mala byla bardzo ospala do 3 dni po porodzie)... Co do wkladek, to dadza ci wszystko na porodowce, ale w momencie wyjscia z porodowki, musisz miec swoje... Kup sobie maternity pads, bo pierwsze dni beda najgorsze. Pozdrawiam