reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

kwiateczek- a mial tez takie czerwone poliki ??? Bo nasza na poczatku to miala dwa ognie, teraz juz nie. Jesli chodzi o krostki to wychodza i zanikaja a potem znow bardziej je widac... dostaliscie cos na to, procz paracetamolu oczywiscie :-p
 
reklama
ja też słyszałam o tym wirusie, że właśnie dzieciaczkom wysypka się pojawia, więc Gosia może nie zamartwiaj się tak bardzo.

U nas dziś nic ciekawego. Też wiało, mała sobie czas spania dziś poprzestawiała, a potem jakoś cały dzień nam się pokręcił i taka zmęczona jestem.
Jutro znowu zaczynam 7-dniową dietę kapuścianą, jakaś taka ociężała się czuję, a przy tej diecie to człowiek jakiś taki lżejszy jest.
Lecę wziąć kąpiel i idę spać, bo padam. Dobranoc dziewczyny
 
heyka :-) witam się z rana...

jak tam humorki dzisiaj? my dziś chyba niewiele zrobimy, bo za oknem zimno jak nie wiem i pada do tego :sorry:także domowe nudy na pudy :crazy:

Gosia jak mała dzisiaj? lepiej? byłaś z nią u lekarza?
 
oj ta pogoda, za oknem siapi deszcz wiec bedziemy sie nudzic. Nastka wstaje coraz wczesniej. Jak zazwyczaj wstawala po 8 tak teraz wstaje sobie po 6 :baffled: Wtedy najlepiej by zrobila sobie dwie drzemki ale nie ma lekko hihihihi


syla- w rezyltacie z nia nie poszlam, bo poliki ma juz normlane, temperatury wogole nie miala, apatyczna jakas nie byla i nie jest, je normlanie, kaszel przeszedl...krosty ledwo co widac...wiec dalam sobie spokoj, bo pewnie i tak bym nic ciekawego nie uslyszala procz tego ze to wirus...;-)

Wczoraj pierwszy raz zrobilam lasagne.. i nie wiedzialam ze to takie dobre...moj jak nie lubil lasagne (dlatego nie robilam) teraz sie pyta kiedy bedzie kolejna :rofl2:

Paula- zdrowka dla kazdego
 
hej kobitki....
no ja chba dola zalapie przez ta pogode.... oszaleje... nudno, zimno, leje, szok....
synek w przedszkolu niunka spi... a was czytam...
co tu dzis robic nie mam pojecia...
a co do wirusa... to moj synek ostatnio mial straszny kaszel przez 2 tygodnie.. i u lekarza powiedzieli ze to jakas odmiana wirusowa i powinno samo przejsc... owszem przeszlo ale po 3 dniach dostal kataru i nawrotu kaszlu... wykonczy nas ta pogoda...
 
hejka
widze,ze wszytskie masowo narzekaja na pogoda to i ja sie przylacze:-pmialysmy dzis isc na wazenie,ale nie dam rady bo nie mam pokrywy przeciwdeszczowej na wozek!!!!!dopiero zamowilam i czekam az mi dostarcza:sorry:i tak chcialam co 2tyg chodzic a w zeszlym tygodniu Julka byla wazona:tak:
ale pogoda beznadziejna faktycznie:wściekła/y:angielskie lato,kurde!mama nadzieje na ladniutka niedziele bo mialam w planach do centrum gdzies sie wybrac,npo hyde park albo regens park....
 
Wiyajcie laseczki

dlugo mnie nie było a to dlatego ze brak czas na wszystko czasa mi zostawala m dłuzej w pracy za kolezanki ktore zanie mogły wiec jak wracała m to juz na bb pisac mi sie nie chciało,na dodatek załatwiła m sobie 2 zeby na cacy poprzez szklo ktore było wewnątrz powideł była m na antybiotykach jak pojade do polski to musze je usnąc a racze to co z nich zostało:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
pogode tez mamy do niczego ciagle pada i wieje tylko niedziela super byla wiec na plazy pobylis my troszke, wczoraj cały dzien w drodze po paszporty trzeba było jechac ,no ale juz mamy wiec spokoj na rok:tak::tak:

Kasia- twoja Juleczka jes przecudna widziałam zdjecia na nk poprostu urocza perełka i starsza siostrzyczka jaka kochana:tak::tak::tak::tak::tak: kasiu nie wiem czy pisałas juz moze nie doczytałam kiedy julka ma ten zabieg?????????? i kiedy chrzest robicie????????
Goska- ja tez nie jadlm dłuuuuuuuuuugo lasagne moj za to przepadał za nia ale odkad dałam sie namowic z (trudem na kawałek) jem czesciej od niego hahhh,a co do kropeczek ta ja wlasnnie u mojej wczoraj zobaczylam na brzuszke i pleckach ale sama nie wiem co to ?? myslałam ze to potówki najpier.............................bo innych objawów brak......
Kwiteczek -no to gratulujemy kolejnych wychodzacych zabków:tak::tak::tak: a jak wpracy dobrze???? podoba cie sie??
Paula- sliczne zdjecie masz w podpisie:tak::tak::tak: ale ten czas leci nie dawno rodziłyscie a juz zaraz wasze skarby po miesiacu maja szok szok.........................
Syla - jak tam dietka kapusciana ???????// wiesz co nie wiem jak ty ale ja to zawsze po kapuscie jeszcze bardziej wygłodzona jestem tez tak masz???????????????


no wlasnie a co do jedzenia to moj ostatnio mi sie zapytał czy czasami w ciazy nie jestem bo jem za dwoch:szok::szok::szok::szok: hahaha no ale nie jestem:no::no::no: cosik ostatnio nie najedzona sie zrobilam a brzuch mi wywaliło jak bym conajmiej zaciazyła trzeba sie odchudzac do wesela bo jeszcze w kiecke nie wejde................:-D:-D:-D:-D
 
hej,
no i my na nogach w srodku nocy,bo sie Julce odechcialo spac i woli lezec sobie u mamy na rekach ...:sorry:
pinka- zazdroszcze paszportow!!!!!!!!ja juz od kilku miesiecy sie zbieram zeby je zalatwic:confused2:ale teraz musze przed zabiegiem koniecznie zrobic bo pozniej dlugo zanim szwy zejda i podobno gorzej bedzie duzo wygladala jakis czas blizna:-(kochana,zabieg mamy 31 lipca a chrzest w grudniu.jedziemy do polandi w koncu 20grudnia i wracamy 29grudnia.po ponad 2.5roku zobacze brata i jego rodzinke!!!!!normalnie juz mi sie lezka kreci:zawstydzona/y:no i chrzest chyba w drugie swieto zrobimy.
tobie to chyba przytycie to nie zaszkodzi,taka chudzinka ze szok:tak:ale wloski to masz extraaaaa!!!!!!!!!ja wlasnie sie zastanawiam nad tym jak sie sciac i Twoja fryzurka mi sie baaaaaaaaaaaaardzo podoba:tak:tylko troszke mi zal bo mam dosc dlugie wlosy ii sie waham ciagle,chociaz rozpuszczone to raz na rok nosze,a teraz z malenstwem to wogole rozpuszczone mi przeszkadzaja we wszystkim:sorry:
 
Kasia- no to super juz widze jak sie cieszysz na sam wyjazd a zobaczysz jak sie bedziesz denerwowała:tak::tak::tak::tak: w samolocie chyba skretu jelit dostaniesz ja tak miała jak po raz pierwszy do polski po 18 miesiacach poleciałam:tak::tak::tak:
a jesli chodzi o moja fryzurke to nic z nia nie robie ze tak powiem:tak: to sa pozostałosci po krotkich wlosach zapuszczam na wesele i wygladam ja półtorej nieszczescia w nich ehehhehe Tobie tez by bylo w srednio dlugich dobrze:tak::tak:a wlosy szybko odrastaja wiem sama po sobie:-D:-D:-D:-D mam nadzieje ze Julka w miare szybko dala ci zasnąc................;-)

no to ja mykam do pracki milego dnia laseczki
 
reklama
a nasza wczoraj po poludniu dostala goraczki 39.9 i tak utrzymywala sie do polnocy. Myslalam ze odjade .... dopiero czopek jej zbil i juz cala noc byla chlodniutka. Ale cala noc tylko mama i mama...
Teraz ma tylko 38 i jest pelna energii. Tak mysle czy z nia wyjsc na spacer albo choc do ogrodka. Zastanawiam sie ..nie wiem nad czym...bo wczoraj w pieluszce lezala pod otwartym oknem zeby zbic goraczke-co nic nie pomoglo :szok:.wiec czemu mialby jej spacer zaszkodzic... co ?


Kobitki mam do was takie pytanko, czy ktoras z was byla na przyjeciu weselnym w postaci uroczystego obiadu dla najblizszych, bez zadnej biby weselnej. Pytam bo jestem ciekawa jak to wyglada.
Oboje myslimy zeby cos takiego zrobic bo oboje nie cierpimy chodzic na wesela (a jedno musimy zaliczyc we wakacje) i po drugie szkoda nam kasy na cos takiego gdy teraz mamy rodzine.
 
Do góry