reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

reklama
alex a zla jestem bo dostalam dokumenty na benefity a nie umiem ich wypelnic :(
a Ty tez sie staralas o nie??
Filip spi, mezus wraca z treningu a ja sama w domku :) wiec siedze :)
 
A nie wiem, teraz tak jakos zaczela mnie bolec. Moze ogolne zmeczenie, a do tego wczoraj jeszcze @ dostalam i pewnie ogolnie tak jakos oslabiona jestem :sorry2: Chyba ze ja tez cospodlapie tzn jakies chorobsko. Przez tydzien maly mial katarek i juz mu dzis przeszedl, a kiedy juz mialam sie cieszyc, to zaczal brzydko kaszlec. Nie wiem, czy cos mu na oskrzela nie siadlo. Jutro idziemy do lekarza. Bo potem weekend, wiec jak by mu sie pogorszylo to nigdzie nie pojde do poniedzialku...:sorry2::dry:
 
Kasia- bedzieeee dooobrzeeeee ! Iwoneeczka ma racje. Pewnie maluszek pomalutku rosnie.

A u nas.... wczoraj Nastka miala jedna (nie dwie jak zawsze) drzemke w ciagu dnia. Poszla spac o 20.30 na noc i o 1 w nocy juz mialam balety w sypialni. Nie wiem co sie stalo, ale obudzila sie , od razu stanela w lozeczku i plakala wyciagajac raczki...probowalam ja uspokoic gdy byla w lozeczku, ale bylo bardzo ciezko. W rezultacje wzielam ja do nas do lozka ale lezec nie chciala, wiec z nia usiadlam...ale siedziec tez nie chciala. Zawiesila mi sie na szyj i tak przysnela, a gdy ja polozylam do lozeczka, ryk rozpoczal sie od poczatku. Wtedy podalam jej wode, ale nie chciala. Usiadla mi na kolankach i tak na siedzaco przysnela. wtedy slyszalam okropne burczenia w brzuchu. Zastanawialma sie czy to u mnie, bo nie czulam, a to tak burczalo i burczalo a to jej burczalo :szok: No ale ja polozylam ale znow sie obudzila gdy ja tylko polozylamw lozeczku. Przed 2 w nocy poszlam w koncu po mleko, napila sie i spala do 7.30 rano :shocked2:

Juz mysle co bedzie dzis. Troszke sie obawiam, ze gdy sie przebudzi w nocy, nie potrafi czesto wrocic do snu tylko wpada w placz i chce na rece ostatnio...ehhhhh Nie chce narzekac, bo przeciez nie jest krytycznie, nie jest zle, zdazylo sie tak zaledwie kilka razy w ciagu roku ale teraz przechodzi szczegolny okres... zaczyna wymuszac, testowac..dni sa latwe, gorzej w nocy zapanowac nad jej emocjami.

No lece kobitki,zajrze do was jutro. Chetnie zajrzala bym w ciagu dnia ale jak mala widzi otwartego lapka to szaleje maxymalnie wiec zostaje mi tylko pozny wieczor :baffled:
 
Witam laseczki z samego rana :)
mala-gorzatka28 HeHe TO CHOCIAZ ROZRYWKE W NOCY z Nastka mialas :) a co niech mamusia wie ze ma aktywna coreczke :) HiHi :) A powiem Ci szczerze ze moj filip tez zaczal miec taki okres wymusza maksymalnie wszystko :) powiesz mu tylko slowo NIE (nie wazne w jakiej sytuacji) to juz ryk, chisteria jakby bog wie co m sie dzialo
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry