reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Witam po weekendzie.Ja od samego rana wzielam sie za sprzatanie.Teraz krótka przerwa na BB i do przedszkola musze Kolina zaprowadzic.

Gosia ja też bym umarla jak by mi sie alarm w nocy włączył.
Na szczescie nie mam takiego problemu ze sama w nocy zostaje,alarmu też nie mamy.A co do mieszkania na wiosce to ci powiem że ja też mieszkam w bardzo małej mieścince,prawie jak wioska.I tu jest bardzo spokojnie.Tylko fakt jak jest cicho a człowiek sam w domu to wtedy się nasłu****e i wyobraza głupie rzeczy.Przynajmniej ja tak mam.W Pl to zawsze przerazało mnie to że mam mieszkanie na parterze i jak byłam sama to nie raz miałam stracha.

Martucha mi też tak czas leci szybko.a co do pogody to jestem w szoku że już tak zimno,a u nas ciepło i jak narazie 3 dzien nie pada.Zdrówka dla Nika.


Syla no już byłam w txmaxx ale tam nic nie było co by mi sie podobało.Mi też w zeszły mroku wesele przeszło obok nosa bo byłam akurat w 8 miesiacu ciazy.a nie czesto mamy oazkje teraz na wesele isc wiec korzystam jak jest okazja.No my dopiero co wrocilismy z Pl,ale teraz dopiero w przyszłym roku planuje pojechac w maju.

Alex fajne fotki,my też tak własnie porozbierani wczoraj na spacerku bylismy.No i zgadzam sie z Martuchą fajna mamcia z ciebie i synus słodki.


ja też lece miłeg odnia pa
 
reklama
alex juz cie znalazlam na nk :]

izka a w pl mialabys czas na szukanie kiecki?? bo jak tak to moze faktycznie poczekaj i nie kupujnic na sile, chociaz ja tez zawsze w tk maxx widzialam najladniesze:tak:

my po zakpuach, oczywiscie dalej nic nie wybralam, zimno strasznie ale po drzemce i tak sie wybieramy na spacer;-)
 
Cześć dziewczyny :-) Ja dopiero teraz wpadam, ale cały dzień dziś zabiegany. Rano to zawsze mnóstwo rzeczy do zrobienia, a popołudniu byliśmy w mieście na małych zakupach i przy okazji na spacerku po plaży...

Co do mieszkania na wsi, to powiem Wam szczerze, że to nie dla mnie, ale tu wylądowaliśmy, kiedy przyjechaliśmy do Anglii i póki co tu mieszkamy. Ta wioska jest akurat bezpieczna, ludzie przyjaźni. Myślimy o przeprowadzce do miasta, ale mój najpierw pracę chce zmienić...

Gosia współczuję Ci tych samotnych nocy. Ja to bym nie mogła, taką głupią mam psychikę, że w nocy nie mogłabym być sama. Zawsze mówię do mojego: pracować możesz obojętnie w jakich godzinach, byle nie w nocy.

Martucha jak Nikolasek się czuje? Jest już jakaś poprawa?

Zaraz popracuję nad fotkami. Narka...
 
Możecie zobaczyć jakie pomysły ma moje maleństwo na zabawy :-D

2645ruo.jpg

2mn18jq.jpg

svqsxv.jpg
 
Widzę, że dziewczyny uzaleznione od neta, a i ja tak mam. Ale ja to najczęściej na kurniku, to sobie w karty pogram to w kości, a najbardziej to lubie rano przy kawce, ale tworze sama stół z dużą ilością czasu bo wczasie gry czasem do małego muszę iść :-D. Od seriali nie jestem uzależniona :-D, no może oprócz - skazany na śmierć. M ściągnął z netu wszystkie sezony, teraz wychodzi 4-ty i niestety co tydzień wrzucają jeden odcinek na net. A programy rozrywkowe to llubie wszystkie :-D
Ale nam ostatnio pogoda dopisuje:tak:, już myślałam że na dobre przyszła jesień i tylko deszcze nas czekają, a tu prosze takie słoneczko, oczywiście zaraz było wykorzystane, ale w niedziele nie zabardzo bo w sobotę byłam z M na dyskotece, ale się wyszalałam :tak::-D:-). Znajoma zgodziła się przypilnować Małego, ale za to na kolejny wypad idę z nią a M zostaje z Brzdącem.

Mała_gorzata super że Gwiazdeczka już śmiga po pokoju, teraz to dopiero będziesz mieć oczka wokół głowy :tak:, takie szkrabiki potrafią wymyślać cudeńka, Mój ostatnio wszedł do szuflady by być wyżej i sięgnąć coś co było daleko, nie w jego zasięgu :tak::-D:szok:. Z tym podjadaniem od nas jest tak samo, ja jestem straszny łasuch na chipsy i kiedy mały dojrzy że coś wcinam też chce więc ukradkiem wkładam tam chrupki kukurydziane i go częstuje ale czasem nie daje się nabrać bo chips a chrupek to różnica w wyglądzie i tak wtedy dziwnie na mnie patrzy jakby chciał powiedzieć- mama nie rób mnie w balona :-D:-D:-D.
A w ogóle to byłam w szoku co napisałaś o lekarzu z holandii :szok::szok::szok: , strasznie nie poważny lekarz, przecież jak wiesz że nie jesteś w ciąży to przecież można palić, coś wypić i inne rzeczy robić co mogło by zaszkodzić dziecku :szok::angry:.
Alex3meyer z tym układaniem pór spania czasem trzeba dopasowywać się do dzieciaczka :tak:, zrobiłam bym tak jak Ty :tak:. A poza tym super foteczki :tak: i faktycznie duży z niego chłopak :tak:
Izka powodzenia w poszukiwaniu sukienki i super zabawy życze, ależ Ci zazdroszczę - wesele, cóż to za super zabawa, rodzina w komplecie itd
Katarzyna_s jeśli chodzi o apetyt to i Krystian ma czasem himery , nie chce obiadu czy śniadania, ale mleka nigdy nie odpuści, więc tak bardzo się nie martwie, tym bardziej że czytałam wiele artykułów w których były komentarze lekarzy itd że dzieciaczki mają to do siebie że przychodzi etap że mało jedzą i najważniejsze by dużo piły, są zafascynowane nowym światem, zajęte poznawaniem go i tylko to ich interesuje. Ale fakt jest jeden chodźby wszyscy lekarze z całego świata mówili nam że jest wszystko oki to my mamy i tak się martwimy i już. Takze różnych sposobów szkumy na wciśnięcie choćby kilka łyżeczek jedzonka :-D. A jak tam po wizycie u lekarza? Powiedział coś więcej?
Syla 333 super masz że Twój Brzdąc lubi ang. jedzonka, mój tylko pl deserki, jak przyszła pora wprowadzania obidków to kupiłam ang obiad i za nic nie chciał, ugotowałam mu ziemniaczki do tego ważywka też nie chciał, w tym okresie wyjechaliśmy do pl i tam od razu wcinal obiady, ale mało ze słoików, ale jak się dorwał do pl ziemniaczków, zupki jarzynowej, czy kalafiorowej to byłam w strasznym szoku ile on potrafił zjeść, tak jest w sumie do tej pory, fak zje tu obiadek, ale jak tylko jesteśmy w pl to je dużo dużo więcej... Super foteczki, Gwiazda super tor przeszkód sobie znalazła :-D, a i pomyślała o zabezpieczeniu - kasku :-D:-), super


Ależ się rozpisałam :-D, miłego wieczorku życze a ja mykam na kurnik :-p...

 
Mamuśka dzięki za fajny komentarz do zdjęć, he he rozbawiłaś mnie tym kaskiem :laugh2: Co do jedzonka, to moja Oliwcia ze słoiczków je tylko deserki, jeśli chodzi o jakieś warzywka czy zupki, to nie chce, próbowałam jej dać ze dwa razy i tyle. Może dlatego, że od początku sama jej gotuję zupki, warzywka i mięsko. A co do deserków, to nie mam problemu, bo je i angielskie i polskie. Fajnie, że miałaś okazję się wyszaleć na dyskotece. Ja też chcę, he he ;-) Fajne, to co piszesz o tych chipsach :-D Miłego grania...

Gosia, właśnie, zapomniałam pogratulować! Twój bąbelek już chodzi! Super!!! :tak::tak::tak:

Oki, mykam prysznic wziąć.
 
Syla- Oliwcia jest slodka. Wprost cudowna dziewczynka. Zdiecia super :tak::tak::tak::tak::tak:

A u nas caly dzien w zasadzie nudy. No niby bylismy troche w miescie, pogoda tez na razie jako tako, a jakos nudno dzis bylo. A moze to tylko moj jakis dziwny nastroj...?:baffled::dry:
Ok, zycze milej nocki....
 
spiochy wstawac!! u nas tez mega zimno, normalnie chodze ubrana jak na zime nawet po domu:baffled:
poranny spacer tez odstawilismy i od rana ukladamy puzle piankowe bo Nikos juz powoli zaczyna sie nudzic...

syla ale slicznotka z Oliwci i ma boski usmieszek, przesloka normalnie musisz czesciej wklejac nam jej foty:tak:

Mamuska normalnie nie moge jak sobie wyobrazilam Krystinka mine jak dostaje chrupke zamiast chipsa:-D:-D
no i super ze sie wybawila!!
a co do skazanego to ja tez uwielbiam i nawet nie wiedzialam ze bedzie czwarty sezon:szok::szok:

alex mam nadzieje ze dzis masz juz lepszy nastroj:-)

u Niko juz lepiej(odpukac).. juz mu tak nie cieknie z nosa, zobaczymy jak po spacerze bedzie ... wyjdziemy dopiero pozniej to teraz mega zimno... ok lece na drugie sniadanko ...
 
Dzień Doberek witam z kawką

Martuchaa
oj jest już 4 sezon, i jest wypasik, mój w jakiejś ang gazecie wyczytał i zaraz sprawdził na necie , są dopiero 3 odcinki i czekamy z niecierpliwością na następny...
http://theprisonbreak.net/viewpage.php?page_id=11 to jest stronka na którą wchodzi i ściąga :-)
 
reklama
My tez witamy :-)
U nas tak bardzo zimno nie jest, ale pochmurno... jak to na wyspach.

W szoku bylam, ze Oliwier obudzil sie tylko 3 razy w nocy, przy czym ostatni raz o 5 nad ranem i spal potem az do 9:20, co nigdy mu sie nie zdarzalo. :szok::szok::szok::szok: Takze i ja troszke pospalam dzisiaj, huurra!!!:-D
Marta- dobrze ze z Nikiem juz lepiej, tak trzymac. A Ty mieszkalas tu w Uk, nie?A teraz przeprowadziliscie sie do Polski tak? Juz na stale?
A i widzialam na NK ze studiowalas w Szczecinie...?;-):-p:-)
 
Do góry