reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z U.K - wątek główny

reklama
czołem babeczki
powiem krótko u nas Leeeejeeeee!!!!!!!!!!!!! i ciemno jak nie wiem:angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry:

kwiateczek- no widzisz to pewnie zły kod wkleiłas Gratulki:tak::tak:

Gosia- jak mineła noc?

izka -jaka pogoda u was?

Martuchaa-ty juz wróciłas?

ide na sniadanko dzis mam ochotke na kanapeczki ze smalcem i ogóreczkiem kiszonym:-D:-D:-D:-D
 
Witam i ja z rana.

Kwiateczek no udało sie,gratulacje.

https://www.babyboom.pl/forum/images/editor/color.gifu nas jak wczoraj zaczelo padac to az do dzis leje.a burza wczoraj to 3 godziny waliło,jak nigdy bo jak tu mieszkam prawie dwa lata to z 4 razy burza byla,ale to 3 razy zagrzmialo i koniec.
No to znowu caly dzien w domu.za godzine tylko musze isc po Kolina do przedszkola bo chodzi prezez wakacje 2 razy w tyg na holiday club.Chociaz troche sie z kolegami pobawi.

Gosia to sie masz ale to pewnie tak jak pisze Pinka nasze dzieci są własnie w takim wieku.Moj Nati to sam zaczepia ludzi sie usmiecha i zagaduje.A jak bylam z nimi u lekarza i pielegniara go wziela to zaraz płacz.Musi sie oswoic.
 
Tu mialo byc Pinka (ale mi nakombinowalo) nas jak wczoraj zaczelo padac to az do dzis leje.a burza wczoraj to 3 godziny waliło,jak nigdy bo jak tu mieszkam prawie dwa lata to z 4 razy burza byla,ale to 3 razy zagrzmialo i koniec.
No to znowu caly dzien w domu.za godzine tylko musze isc po Kolina do przedszkola bo chodzi prezez wakacje 2 razy w tyg na holiday club.Chociaz troche sie z kolegami pobawi.
 
Tu mialo byc Pinka (ale mi nakombinowalo) nas jak wczoraj zaczelo padac to az do dzis leje.a burza wczoraj to 3 godziny waliło,jak nigdy bo jak tu mieszkam prawie dwa lata to z 4 razy burza byla,ale to 3 razy zagrzmialo i koniec.
No to znowu caly dzien w domu.za godzine tylko musze isc po Kolina do przedszkola bo chodzi prezez wakacje 2 razy w tyg na holiday club.Chociaz troche sie z kolegami pobawi.


ha ha ha:-D:-D:-D:-D:-D
 
Witam laseczki! wczoraj 3 razy pisalam posta i nie udalo mi sie wyslac wiec w koncu sobie darowalam..mam nadzieje ze dzisiaj sie uda...
My wrocilismy w niedziele poznym wieczorem..I jak narazie mam dosc jazdy do PL samochodem..po prostu za dlugo...W tamt astrone jechalismy 33 godziny a w ta 31, z tym, ze w Anglii kimnelismy sie godzine na parkingu bo juz jak wyjezdzalismy to bylismy niewyspani a w Anglii to juz nam glowy lecialy...
Dawid jak na jego mozliwosci byl bardzo grzeczny, duzo spal...Tylko cholernik moj maly nauczyl sie rozpinac pasy w swoim foteliku i caly czas to pozniej robil jak juz zalapal wiec prawie cala droge siedzialam z tylu...Raz to malo zawalu nie dostalam bo na autostradzie w Anglii zagapilam sie na cos a ten ekspresowo roypial pasy i hyc z fotelika i do przodu lecpomoc tacie kierowac:szok:...szybko zjechalismy na pobocze i go wsadzuilam do fotelika ale strach myslec co by sie stalo jakbysmy nie daj Boze mieli w tym momencie wypadek...Tlumaczenia ze pasy maja byc zapiete pomagaja na chwile albo koncza sie jego rykiem...rece mi opadaja...
Pobyt bylby udany gdyby nie to ze w 2 tygodniu jak sie zrobila piekna pogoda Dawid zalaal angine i mnusial siedziec w domu...:-(dopiero 2 ostatnie dni troche wychodzil na ogrodek...ale m i go szkoda bylo...
Mala+ gorzatka wspolczuje, ale Dawid tez uwielbia sie kapac a jak bylismz w PL to byl ryk nie z tej ziemi jak go do wanny wsadzalam..nie wiem co mu sie stalo...trzymal sie mnie kurczowo i na sile go wsadzalam imylam...NAwet przy zmianie pieluchy sie darl...
 
hej dziewczyny!
my wrocilismy wczoraj wieczorkiem,do teraz nie moge dojsc do ladu.juz nie mowiac o stertach prania i prasowania i sprzataniu ale ta duchota mnie przeraza:no:
30stopni i zero cienia:szok::szok: a tam bylo takie fajne swieze powietrze!!chyba niedlugo zno zawitamy do Kolobrzegu:tak:

ogolnie bylo super, wkleje fotki jak sie ogarne:cool2:
tylko wczorajsza podroz troche mnie zaskoczyla bo Niko po godzince jazdy zwymiotowal, nigdy nie mial problemow z podrozowaniem i lubil jazde, byla wlaczona klima wiec nie bylo duszno-nie wiem od czego to.pozniej jeszcze z dwa razy i w domu na wieczor po kolacji:dry:dzis juz niby ok ale boje sie mu dawac jesc lub pic w duzych ilosciach...

mala-gorzatka jestem w szoku, moze zmiana klimatu tak na mala dziala:confused:nie wiem od czego ona tak ma:no:az dziwnie naprawde

Pinka doczytalam ze u was chodzenie na calego-super wielkie gratki dla Wiki!!no i gdzie ty mnie juz wypatrzylas??hehehe

tygrysek jestem w szoku jak on odpina te pasy!!:szok: a co za fotelik macie? my mamy Britaxa i w zyciu by ich sam nie odpial:no:moze cos sie wam poluzowalo??
a z podroza faktycznie niezle,, ja ledwo 3 godz wytrzymuje w miejscu a 33??:szok::szok::szok::szok::-p

lece wieszac kolejne pranie;-)
 
No wlasnie nie pamietam z jakiej ten fotelik jest firmy...Wlasciwie to ja zamienilam foteliki - wzielam teraz ten co byl w Polsce bo wydawal mi sie wygodniejszy i tam faktycznie latwiej sie te pasy rozpina, bo ten co zawsze tutaj mielismy to nieraz mialam wrazenie ze sama palce polami jak mu pasy rozpinalam..ech blondynka i mam za swoje....Chyba trzeba bedzie jakis nowy kupic bo nie mam zamiaru caly czas siedziec z tylu i go pilnowac a nastepna podroz autem do Pl nie bedzie tak szybko i sybko sie tych fotelikow nie zamieni z powrotem - z reszta wtedy w Polsce musialabym go caly czas pilnowac w samochodzie...
A my przez ta chorobe malego nawet nie bylismy teraz w Kolobrzegu niestety....strasznie zaluje...
 
reklama
Do góry